Jesienią beniaminek chwalony był za styl gry, ale nie w pełni przekładało się to na wyniki. W 13 meczach drużyna uzbierała 15 „oczek”, zajmowała 11. miejsce i musiała się oglądać za siebie. Po tak udanym starcie wiosny (w 3 kolejkach zdobyła ponad prawie 2/3 całego jesiennego dorobku) spadek jej już raczej nie grozi, awansowała na 5. pozycję, a do podium traci tylko 3 punkty.
Klasa okręgowa Kraków, grupa III. Śledziejowice - Czarni Sta...
Dla trenera Krzysztofa Mastalerza wysoka forma na początku rundy nie jest wielkim zaskoczeniem. Jak mówi, efekty przynosi zwiększenie liczby treningów podczas przygotowań (trzy jednostki w tygodniu) i niemal stuprocentowa frekwencja na zajęciach. Podjęte działania profilaktyczne sprawiły, że teraz nie ma na starcie rozgrywek - tak jak w lecie - plagi kontuzji, w tym kluczowych piłkarzy. Swoje zrobiły też trafione transfery.
- Dołączył do nas Wojciech Dziadzio, jego doświadczenie dużo daje drużynie. Norbert Jasowicz dobrze spisuje się w bramce, uratował nas w ostatnim meczu (1:0 z Wróblowianką - przyp.), są młodzi Bartosz Talowski czy Piotr Zapiór (obaj rocznik 1999 - przyp.). Mamy w drużynie połączenie rutyny i młodości, to procentuje. Kadra jest szeroka, co przekłada się na rywalizację o miejsce w składzie, a na tym wszyscy korzystają, podnoszą swoje umiejętności. Dla mnie, jako trenera, cenny jest każdy zawodnik, od dwudziestego po tego pierwszego - mówi Mastalerz.
Trener dodaje, że sprawdziła się także zmiana ustawienia. - Teraz gramy na trzech obrońców, w zależności od sytuacji 3-4-3 lub 3-5-2. Zawodnicy fajnie to ogarnęli - zaznacza. - W naszej grze jest też duża dyscyplina, nie ma nonszalancji, niepotrzebnego ryzyka. Także dlatego nie tracimy bramek. Naszą siłą, oprócz przygotowania taktycznego i motorycznego, jest atmosfera w szatni. Mamy grupę ludzi, którzy chcą pracować, a przy tym dobrze się czują w swoim towarzystwie. Tworzą kolektyw na boisku i poza nim.
Klasa okręgowa Kraków, grupa III: końcowa klasyfikacja strze...
Na włączenie się do walki o awans raczej nie ma co liczyć - strata do Czarnych Staniątki wynosi aktualnie 15 „oczek” (lider pierwszej porażki w sezonie doznał w drugiej wiosennej kolejce, właśnie w Śledziejowicach - 0:2). W klubie doskonale zdają sobie z tego sprawę.
- Celem, jaki przede mną postawiono, jest ogrywanie zawodników i powalczenie o coś więcej w przyszłym sezonie - mówi Mastalerz. - Przed rundą mówiłem, że chcemy dobić do piątki. Wszystko co więcej, będzie na plus.
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaDZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
TOP Sportowy24: Które gwiazdy sportu mają najwięcej dzieci?
