Urodziny kolejki odbyły się w sobotę 16 grudnia, choć faktycznie urodziny kolejka będzie świętowała 20 grudnia. To właśnie wtedy stuknie dokładnie 85 lat odkąd pierwszy wagonik wjechał na szczyt Gubałówki.
W ramach urodzinowej imprezy, ci co w sobotę pojawili się na szczycie, mogli liczyć na sporo atrakcji. Przede wszystkim – jak na urodziny przystało – był tort. Uczestnicy urodzin mogli także zobaczyć pokaz mody z lat 30. Był to pokaz najmodniejszych strojów zimowych, które królowały na stoku i nie tylko. Można było zobaczyć także eleganckie suknie i wieczorowe kreacje, w jakich chadzano na dancingi na początku XX wieku.
Kolej linowo-terenowa ma ponad 1300 m długości, a jej budowę zakończono w rekordowym tempie, bo zaledwie w 168 dni. To do dziś jedna z głównych atrakcji Zakopanego. Pomysł skomunikowania Gubałówki z Zakopanem pojawił się ponoć już po zakończeniu I wojny światowej, jednak nie znaleziono wówczas funduszy na jego realizację. W tym czasie Zakopane stawało się coraz to popularniejszym zimowym kurortem nie tylko w kraju, ale i w Europie. Popularność zdobywało m.in. dzięki różnym zimowym zawodom rangi międzynarodowej. To było możliwe dzięki m.in. szybkiej budowie kolei na Kasprowy Wierch w 1936 roku. To właśnie m.in. jej sukces dał impuls do uruchomienia kolei na Gubałówkę.
Inicjatorem budowy był inż. Aleksander Bobkowski, ówczesny prezes Polskiego Związku Narciarstwa i Popierania Turystyki oraz minister komunikacji, a prywatnie zięć prezydenta II Rzeczypospolitej prof. Ignacego Mościckiego. Pomysł spotkał się z entuzjazmem, zwłaszcza że w 1939 roku w Zakopanem planowano rozegrać narciarskie zawody FIS rangi mistrzostwa świata.
Budowę udało się zakończyć po 168 dniach od jej rozpoczęcia. Pierwszy wagonik na szczyt Gubałówki (1126 m n.p.m.) wjechał 20 grudnia 1938 r. W zaledwie klika minut pokonał trasę, a jednorazowo mógł zabrać ponad 80 osób w górę i tyle samo w dół. Ta kolej stała się kluczowym transportem na szczyt.
Zakopane pełne turystów z Węgier. Taki najazd przed świętami...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]