
- W apelu sprzeciwiamy się działaniom zmierzającym do zniesienia ochrony dla cennych przyrodniczo terenów. Postulujemy również żeby miasto wykupiło niezagospodarowane działki na Sikorniku. W dłuższej perspektywie czasowej może to być jedyna szansa na zachowanie unikalnego charakteru okolicy. Dlatego uważamy, że powinien powstać specjalny program. Wzgórze Świętej Bronisławy pełni rolę "zielonych płuc" Krakowa. Jest to najbliższe centrum miasta miejsce gdzie można spędzić czas na łonie przyrody - mówi radny ze Zwierzyńca Krzysztof Kwarciak.
Wzgórze Świętej Bronisławy z Kopcem Kościuszki od lat chroni miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Chodzi o obszar pomiędzy ulicami Królowej Jadwigi i Księcia Józefa. W ogromnej większości jest on przeznaczony pod zieleń i nie dopuszcza żadnej zabudowy. Na razie.
W połowie lutego prezydent Jacek Majchrowski zgłosił projekt uchwały o przystąpieniu do sporządzania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru „Zwierzyniec - Księcia Józefa”.
Dokument ma zmienić ustalenia planu „Wzgórze św. Bronisławy II”. I dopuścić zabudowę tam, gdzie teraz jest to niemożliwe - w rejonie ulic Księcia Józefa, Wodociągowej, Benedyktowicza, Bruzdowej, a także w okolicy cmentarza wojennego Glinnik.
Część mieszkańców, którzy mają jednak działki przy wyżej wymienionych ulicach chcą dopuszczenia ich zabudowy. Jak mówią, chodzi głównie o możliwość postawienia domu przez ich rodziny.
ZOBACZ KONIECZNIE:
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
WIDEO: Poważny program - odc. 6: Mieszkańcy walczą o zapomniany park
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
