FLESZ - RPP podniosła stopy procentowe

"Każdy z nas ma w domu jakieś szmaty, kawałki drewna, stare palety, materace, może trochę gruzu... Służby miejskie do zabezpieczenia dziury w prowizorycznym - od 2 lat - zabezpieczeniu zmurszałej kładki użyły starej palety" - czytamy w opisie do zdjęcia opublikowanego na profilu jednej z grup na Facebooku przez Jerzego Dobrowolskiego. Autor zdjęcia napisał też: "Nie można takiego dziadostwa tolerować. Paletą??? Od 50 lat nie widziałem, żeby paletą chronić zabytek".
O paletę blokującą wejście na most Kleparski prowadzący do Barbakanu zapytaliśmy Muzeum Krakowa, które jest opiekunem tego obiektu. Okazuje się, że paleta właśnie została zdemontowana.
- Było to zupełnie doraźne działanie. Już zostało tam umieszczone inne zabezpieczenie, mniej kolidujące z otoczeniem - poinformował nas Krzysztof Haczewski, kierownik Kancelarii dyrektora Muzeum Krakowa.
Zniknęła paleta, ale nie zniknął zasadniczy problem - zmurszałego, nienadającego się do użytku i niebezpiecznego mostu prowadzącego nad fosą do Barbakanu. Jak się okazuje, jest zamknięty już od około pięciu lat - ze względu na jego stan. Od tego czasu - jak przekazuje przedstawiciel Muzeum Krakowa - regularnie wnioskuje ono o dofinansowanie remontu mostu.
- Ze względu na to, że jest on częścią Barbakanu i wiążące się z tym wymogi konserwatorskie, koszt remontu to około 770 tysięcy złotych. Dlatego Muzeum Krakowa, szczególnie w okresie pandemii, nie jest w stanie wyremontować go z własnych środków - przekonuje Krzysztof Haczewski.
Obecnie muzeum przygotowuje wniosek do Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu o dofinansowanie renowacji. Termin składania wniosków to koniec października. Rozstrzygnięcie - w przyszłym roku. - O terminie samego remontu nie jesteśmy w stanie się wypowiedzieć, dopóki nie zostanie rozstrzygnięta kwestia dofinansowania. Do czasu wykonania remontu, ze względu na stan zachowania most Kleparski musi pozostać odgrodzony - podsumowuje przedstawiciel Muzeum Krakowa.
Dodajmy, że drewniany most wiodący do Barbakanu od strony Kleparza ma zaledwie 16 lat. Obiekt jest rekonstrukcją mostu Kleparskiego, który kilkaset lat temu umożliwiał wjazd do miasta od strony Kleparza. Opiera się m.in. na odnalezionym przez konserwatorów potężnym gotyckim filarze. Pojawił się w miejsce rozebranego wcześniej mostu z lat 70. XX wieku z żelbetonu, w 2005 roku. - Na most daję stuletnią gwarancję - oznajmiał wtedy konstruktor Stanisław Karczmarczyk, współautor projektu ówczesnej kompleksowej renowacji Barbakanu. - Już nie dojdzie do takiej sytuacji, jak podczas pogrzebu marszałka Piłsudskiego. Kondukt nie mógł wówczas przejechać przez Barbakan, bo konstrukcja była za słaba. Teraz most uniesie nawet najcięższy wóz straży pożarnej - zapewniał.
- Popularne leki wycofane z aptek w Polsce. Jest nowa lista od GIF WRZESIEŃ 2022
- Najlepszy Dom Świata stoi pod Krakowem! Zobacz, jak wygląda!
- Linia tramwajowa do Górki Narodowej jak w San Francisco. Ale bez pętli?
- Kiedyś Wawel zasłaniał tajemniczy budynek. Teraz jego istnienie byłoby oburzające
- Samochody pojechały już S7. Odcinek od węzła Widoma do węzła Szczepanowice otwarty!
- Kto nie może wziąć ślubu kościelnego? Oto przypadki, gdy ksiądz odmówi narzeczonym