https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków chce wybudować metro [PLAN, WIZUALIZACJE]

Piotr Rąpalski
opracowanie: architekt Przemysław Tabor, www.t-atelier.pl, wizualizacja: Sebastian Grochowski
Władze Krakowa zdecydowały w końcu, że chcą zbudować metro. Pierwsza nitka miałaby biec od ul. Igołomskiej w Nowej Hucie aż do Bronowic przez Stare Miasto. Urzędnicy zabiegają już o dotacje unijne i rządowe na ten cel. Rozmawiają też z prywatną francuską firmą, która miałaby się dołożyć do inwestycji i potem w zamian częściowo czerpać z niej zyski. Koszt budowy wstępnie oszacowano na 9-11 mld zł - wraz z zakupem pociągów. My pytamy, czy poprowadzenie metra pod zabytkami jest w ogóle możliwe i jak powinno się je budować.

"Mimo wszystko, metro w Krakowie będzie". Tak pisaliśmy w 1990 roku [ARCHIWUM]

Co sądzicie o pomyśle budowy metra w Krakowie? Czekamy na Wasze komentarze na forum pod artykułem.

Jak buduje się metro
Według jednego z najwybitniejszych ekspertów od budownictwa podziemnego w Polsce, byłego rektora AGH prof. Antoniego Tajdusia, jest to zupełnie realne. - Nie ma żadnych przeciwwskazań technologicznych, nawet w zabytkowej części miasta, pod ul. Basztową czy nawet pod Rynkiem Głównym - zapewnia naukowiec.

Pierwsza linia metra ma mieć ok.19 km długości, w tym 8 km pod ziemią (tunel między halą w Czyżynach a końcem ulicy Królewskiej oraz w Nowej Hucie, w okolicy placu Centralnego). Planuje się 19 stacji. Ponadto na końcówkach linii muszą powstać zajezdnie.

Odległość między stacjami w centrum powinna być nie większa niż kilometr, natomiast poza centrum dystanse te mogą być większe. - Wtedy pasażer ma około 500 metrów do stacji. Taka odległość nie zniechęca do korzystania z tego środka komunikacji - mówi prof. Tajduś.

Zanim zaczniemy drążyć tunele, trzeba zbudować stacje podziemne. Wykonuje się je najczęściej metodami górniczymi (robi szyb, a następnie poszerza przestrzeń pod nim) lub z powierzchni terenu (kopiąc na całej powierzchni stacji).

Stacje są znacznie większe niż drążony tunel. Trzeba pomieścić perony, tunele, ruchome schody, windy, sanitariaty, sklepy. Dla przyspieszenia prac należy wykonywać kilka stacji równocześnie. Mogłyby się tym zajmować różne firmy.

Maszyny wiercące następnie przebijają się przez ściany stacji, drążąc tunel. - Jego średnica powinna być mniej więcej taka sama jak w Warszawie, około 8-9 metrów - mówi prof. Tajduś.

Trochę mało wapienia
Ale czy Kraków stoi na gruncie, w którym można łatwo i tanio wiercić tunele? - W rejonie Krakowa wierzchnie warstwy gruntu, o grubości kilkunastu metrów, są położone na skałach wapiennych. Drążenie tuneli powinno się tu odbywać na głębokości od 20 do 25 metrów - twierdzi Tajduś.

Wapień to najlepszy materiał. Minimalizuje przemieszczenia ścian tuneli i osiadanie budynków na powierzchni. Jest wystarczająco twardy, ale ciągle dobrze w nim się wierci. To nie twardy granit.

Ale czy głębokość 25 metrów wystarczy? Dotarliśmy do chyba jedynego opracowania w tym temacie, wykonanego jeszcze w 1989 roku. Badania robiono pod metro, ale z wykonanych odwiertów powstały tylko... studzienki, z których do dziś krakowianie czerpią zdrowotną wodę. Np. przy parku Krakowskim.

Lepiej trochę głębiej
Odwierty zrobiono mniej więcej na linii, która i dziś jest wyznaczana pod metro. Od wysokości zakładów Polfy przy ul. Mogilskiej aż po Pasternik za Bronowicami. Wyniki są mniej optymistyczne. Od ul. Mogilskiej do Starego Miasta pod warstwą ziemi mamy słabe iły i piaski. Ciągną się aż na głębokość 80 metrów. Dopiero głębiej jest wapień.

Lepiej jest przy Basztowej. Tu wapień zaczyna się już na 20 m głębokości. Ale już w okolicy placu Biskupiego iły sięgają 40 metrów, a 45 wzdłuż ul. Królewskiej. Dopiero w części Bronowic wapień mamy znów płytko. Na całej trasie wapień ciągnie się nieprzerwanie dopiero poniżej 90 metrów. To głębiej niż słynne metro moskiewskie.

To jednak według innego eksperta, współautora opracowania, ciągle nie przeszkoda. - Nie obawiajmy się najbardziej iłów, ale wody. Trzeba ją minąć. Można to osiągnąć wiercąc tunele już na głębokości ok. 40 metrów - uważa dr Tadeusz Solecki, naukowiec z Wydziału Wiertnictwa, Nafty i Gazu AGH. Tak mamy minąć też sterty zakopanych śmieci, fundamenty zabytków i nieodkryte skarby archeologiczne.

Ponadto wodę na drodze maszyn wiercących można zamrażać i wiercić w niej bez przeszkód. To jednak mocno zwiększa koszty.
- Oczywiście im głębiej drążymy, tym bezpieczniej. Ale drążenie tuneli metr głębiej niekoniecznie oznacza dużo drożej - uspokaja Tajduś.

Budowa w dwa-trzy lata
I wylicza. Maszyny drążą dziś nawet 40 metrów tunelu na dobę, w dobrych warunkach. W Warszawie, gdzie skały są gorsze niż w Krakowie, dziś maksymalna prędkość nie przekracza 12-15 metrów na dobę. Dla Krakowa przyjmijmy prędkość 20 metrów na dobę - czyli w miesiącu można wydrążyć ponad 400 metrów, a kilometr w niecałe 3 miesiące. Całą część podziemną tuneli metra można wykonać w dwa lata. Jedyny problem, czy w tym czasie zdąży się wykonać wszystkie stacje... Jeśli się za to weźmiemy w najbliższym czasie, mamy szansę zdążyć do 2022 roku.

- Przygotowanie inwestycji, badania, projekty - przyjmijmy półtora. Budowa całości - trzy lata. A kwota 9-11 mld złotych wydaje się realna na to przedsięwzięcie - uważa prof. Tajduś. - Problemem nie jest technologia, ale determinacja i finanse - kwituje.

Skąd pieniądze?
O to zapytaliśmy władze Krakowa. - Chcemy budować metro. Jeśli będzie finansowanie to do roku 2022 możemy stworzyć pierwszą linię - twierdzi Tadeusz Trzmiel, wiceprezydent miasta. Kalkuluje dofinansowanie środkami krajowymi i unijnymi na poziomie co najmniej 50, a nawet 85 proc. Resztę miałby wyłożyć prywatny inwestor. Później zarządzałby metrem przez co najmniej 30 lat i czerpał z niego zyski.

Nieoficjalnie wiadomo, że urzędnicy rozmawiają już z francuskim koncernem Alstom. Firma wybudowała metro w Lozannie, Singapurze, Meksyku, Caracas, Sao Paulo. Budowę muszą jednak poprzedzić badania i projekty. Urząd Marszałkowski zapowiada przeznaczenie na ten cel 50 mln zł ze środków unijnych.

Do tej pory Kraków stawiał na tramwaje. Czy metro nie zdubluje ich tras? - Nie, bo pierwsza nitka ma przeciąć północne dzielnice, gdzie sieć tramwajowa nie jest tak rozwinięta. A tam gdzie tramwaj jest, przebieg tunelu będzie się różnił od linii tramwajowych - zapewnia Stanisław Albricht, ekspert miasta ds. transportu, który wyznaczał trasę metra.

Twierdzi, że pociągi pod ziemią jeździłyby z prędkością 40 km/h . Podróż całą linią trwałaby 28 minut. W ciągu godziny metro mogłoby wozić 20 tys. pasażerów w jednym kierunku.

Ile będziemy na metro wydawać? Utrzymanie pierwszej linii w Warszawie - o długości 23,1 km i 21 stacjach - kosztuje ok. 282 mln zł rocznie. Ale przychody z jego funkcjonowania wynoszą około 288 mln zł.

Linia I: Igołomska - pl. Centralny - rejon Multikina - rondo Barei - Czyżyny - rondo Mogilskie - Dworzec Główny - Basztowa - AGH - Królewska - Piastowska - Armii Krajowej/Widok - Bronowice.

Linia II: AGH - Filharmonia - Dietla/Krakowska - Legionów Piłsudskiego (alternatywnie: AGH - św. Stanisława - Kazimierz, przy kładce Bernatka) - Zabłocie - Płaszów - Bieżanów

Linia III: Pierwsze cztery przystanki jak w linii II (alternatywnie: odchodziłaby od I linii w rejonie ul. Cystersów - al. Pokoju - Zabłocie) - rondo Matecznego - Kliny

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 76

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Piotr M.
UWAŻAM ŻE, TO DOBRY POMYSŁ I JAK NAJSZYBCIEJ TO ZRÓBCIE.....
R
Rafael
@mitu: Zanieczyszczenie może i zmniejszy sie,ale niewiele... Huta Sendzimira odpowiada za większość zanieczyszczeń w Krakowie....niestety Co do reszty...to się zgadzam :)
R
Rafael
@Krakus: metro nie powstaje po to aby się scigać albo było tak poprostu,tylko po to,aby było naprawdę użyteczne. Wyrzucić pieniądze w błoto jest łatwo.Gorzej,gdy przyjdzie nam wszystkim za to płacić przez całe pokolenia ....
k
krakus
Metro jest nam potrzebne i to bardzo szybko. Jak będziemy tyle zwlekać to zaraz Wieliczka zrobi metro a my nadal nie.
g
gość
Metro to świetna sprawa. Szybka komunikacja,rozwój miasta,więcej turustów poza tym to nada Krakowowi jeszcze więcej uroku.
.
750 tys. mieszkańców to mało? Zastanów się zazdrosny Warszawiaku... Miasto niezbyt rozległe? Co ty gadasz?
S
Sangrail
"Resztę miałby wyłożyć prywatny inwestor. Później zarządzałby metrem przez co najmniej 30 lat i czerpał z niego zyski."

To znaczy, ze metro nie bedzie polaczone administratywnie z MPK i beda odrebne bilety? Nie moge sobie tego wyobrazic. Trzeba koniecznie biletow do przesiadania!
m
mieszkanka
ja tam chciałabym tramwaj na Łobzowie.. tyle by mi do szczęścia wystarczyło..
i
iyguyi
lubię rybe
p
podałem zbyt dużo stacji
Pisze ze smartfona stacje architektów grębałów i cmentarz grębałów się nie przydadzą przepraszam za podanie tych przystanku.
K
Kamilek 3
Według mnie jak przyjadę w 2021 rok studi z częstochowy do krakowa metro to bardzo dobry pomysł bo będę jeździć na ZIO 2022 najpierw powinni rozpocząć odcinek od centrum do czyżyn a później do nowej huty a później na bronowice i mam jedno pytanie czy metro będzie jeździło do galeri bronowice czekam jak najszybszą odpowiedź. Przejdźmy do setna sprawy czyli gdzie dalej wybudować metro według mnie metro trzeba będzie przedłużyć przez przystanki: kopiec wandy kombinat elektromontaż lubocza pkp cmentarz grębałów darwina osiedle na stoku leszka architektów wzgórza krzesławickie grębałów gustawa morcinka kontorowice szpital okulistyczny. Na odcunku od elektromontaż do darwina była by estakada trasa była by na około by nie dublowała się z autobusami i tramwajami została by zlikwidowana linia autobusowa 422.
a
architekt - geometric
ciekawi mnie odcinek AGH - Królewska - Piastowska :) po skosie czy Kijowska ?
Wg mnie najpilniejsza jest linia ciagnaca się pod Alejami przez cala dlugosc

Na gorze zostawić jeden pas dla busow , taksi , i samochodow uprzywilejowanych plus wyjazdy w najważniejszych punktach - reszte obsadzić zielenia, a pod spodem 6 pasow do jazdy i srodkiem szybka kolej
m
mitu
Najwazniejsze aby dobrze zaprojektowane i oczywiscie wykonane. Obiecujace ze to firma francuska bylaby wykonawca. Oni maja swietnie rozwiazane w Paryzu arterie komunikacyjne podziemne i mozna wierzyc w ich umiejetnosci. Duzo ludzi zrezygnuje z samochodow na dojazd do pracy. Mniejsze korki, mniejsze zanieczyszczenie powietrza. Do tego szybko i bezkolizyjnie. Tak jak wszyscy cenie i kocham atmosfere starego Krakowa, dlatego konieczna nowoczesnosc lepiej wepchnac po ziemie bedzie i wilk syty i owca cala.
K
Krakuuuus
Krakusy to są dopiero centusy i jakieś stare lamusy. Konserwtyzm i zero wiary w swoje miasto az się wylewa na boki!!! Co z tego, że duma z zabytków która wszytsko zasłania i nie pozwala sie temu miastu rozwijać. W końcu trzeba zrobić porządek z tym miastem i dogonic juz nie tylko Europe a reszte Polski, ktora niestety juz nam uciekła - i wcale nie mam tu na mysli Warszawy jako stolicu bo to oczywiste, ale Gdańsk, Wrocław a nawet Poznan juz biją Nas na głowy!!! Jak tylko wracam skads do Krk odrazu czuje prowincjonalizm, co prawda czuc klimat, ktorego prozno szukac we Wroclawiu, Poznaniu a nawet uroczym Gdańsku, ale tam politycy lobbuja i chca cos osiagnac dla miasta a u Nas tylko wszyscy narzekaja, w tym najbardziej co ost., obserwuje gł. właśnie mieszkańcy. Mama nowy dworzec podziemny i powinnismy byc z niego zadowoloeni to juz znalezli sie jakies "CZOPY" i tylko narzekaja. Krakow ma obecnie wielka szansa byc stać sie znowu po Warszawie a nawet rowno z nią decydujacym miastem w Polsce nie tyko do życia ale i biznesu i rozwoju, a przede wszytskim stac się w koncu metropolia, czego od wiecznie nam brakuje. Te 750 tys to wcale nie mało, tym bardziej, że to tylko dane statystyczne, jakby pozbierac pracujacych z osciennych gmin, ktorzy takze utozsamiaja sie z miastem Krk i wszytskich studentow jest już NAS ponad 1 mln!!! Mozemy w przyszlosci mierzyc sie na równie także np. z Kopenhagą, Pragą, Antwerpią i in. podobnymi wielkosci miastami. METRO to jeden z nalepszych i wcale juz nie altenatywnych srodkow dla Krakowa - to metro bedzie naszym wybawieniem i impulsem do prestizu i rozwoju. Uwazamy sie za Europe a tak naprawde jestesmy tylko jej małym przyczólkiem, ktory istnieje w swiadomosci milonow europejczyków jako piekny skansen starówki... wiec do dzieła a mniej miętolenia i narzekania, Wy beznadziejne szare POLACZKI.
S
STB
Po co metro w Krakowie, kpina, 750 tys. miasto niezbyt rozległe i metro...ha ha !!! a któż nim będzie jeździł? Kraków ma taki układ urbanistyczny że jedna linia niczego nie rozwiązuje potrzebna by była cała sieć linii tylko kto nimi będzie jeździł. Jak znam życie to zabraknie pieniędzy na parkingi w pobliżu stacji metra i nikt nie będzie chciał się przesiadać i tracić 1/2 godziny podczas gdy własnym samochodem stojąc w korkach przejeżdża za 20 min. Lepiej zbudujcie w sensownych miejscach poza centrum "stacje przesiadkowe" gdzie w ciągu 2-3 minut można by zostawić samochód i wsiąść do tramwajów; świetna idea P+R /Park & Ride/ nigdy nie została zrealizowana choć na biletach miesięcznych nadruk widnieje już chyba od 20 lat.
Następna głupota to olimpiada zimowa w Krakowie zbudujcie tu skocznie, tory saneczkarskie, tory lodowe a potem kto to będzie utrzymywał.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska