Zobacz także: Kraków. Darmowa komunikacja. Zabrakło informacji [LIST CZYTELNICZKI]
- Tego dnia jechałam tramwajem nr 6. Nie wiedziałam o darmowej komunikacji , więc wsiadając chciałam kupić bilet, ale zobaczyłam napis na monitorze informujący o darmowym dniu w komunikacji. Bardzo się ucieszyłam - mówi pani Paulina, mieszkanka Krakowa. Na kolejnym przystanku wsiadł jednak kontroler i wypisał kobiecie karę za brak biletu. - Na nic się zdały się moje tłumaczenia, że w komunikacie nie było ani słowa o dowodzie rejestracyjnym czy innych wymaganiach do darmowej jazdy - Złości się pani Paulina. Dodaje, że brak precyzyjnej informacji wprowadza pasażerów komunikacji w błąd.
Komunikaty o darmowej komunikacji pojawiają się m.in. na 314 tablicach informacji pasażerskiej na przystankach oraz na monitorach w 120 tramwajach i 100 autobusach. - W przypadku tych ostatnich komunikaty mają ograniczoną liczbę znaków, stąd treść opublikowanej informacji nie zawiera wszystkich informacji zawartych w uchwale rady miasta, która precyzuje kto może korzystać z darmowych przejazdów - mówi Jan Machowski z biura prasowego urzędu miasta. - Rzeczywiście pierwotnie opublikowany komunikat informował jedynie o wprowadzeniu darmowej komunikacji. Został jednak szybko zmodyfikowany, jeszcze rano, 2 stycznia.
Nowy komunikat precyzuje, że przejazd bez opłat dotyczy ”pasażerów z ważnym dowodem rejestracyjnym”. - Pasażerka jadąca bez dowodu rejestracyjnego i bez ważnego biletu została przez MPK poproszona o przesłanie pisemnego odwołania od nałożonej opłaty dodatkowej - tłumaczy Jan Machowski i dodaje. - Na pewno podczas rozpatrywania tego odwołania będziemy brać pod uwagę treść pierwotnego komunikatu opublikowanego na tablicach oraz na monitorach w komunikacji.