https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Kraków. Mieszkańcy Bronowic tracą kolejną linię tramwajową

Arkadiusz Maciejowski
Urzędnicy miejscy postanowili całkowicie zlikwidować linię 44, która dojeżdżała do Bronowic z Nowej Huty. Decyzja ta budzi dużo emocji. W sprawę włącza się radny miejski.

WIDEO: Krótki wywiad

"Zwracam się do Pana w sprawie likwidacji linii tramwajowej nr 44. Od 2 grudnia 2019 roku zostało zawieszone kursowanie linii 44, jak podano w komunikacie celem „wzmocnienia oferty tramwajowej w rejonie Nowego Bieżanowa” i uruchomienia linii 49. Takie rozwiązanie spotkało się z duża krytyką osób podróżujących linią 44. Było to połączenia uzupełniające dla linii 4 w godzinach szczytu, pozwalało na bezpośredni dojazd z Nowej Huty do Bronowic, przez centrum. Linia 49 na Rondzie Mogilskim skręca w stronę Ronda Grzegórzeckiego. Osoby, które chcą podróżować z Nowej Huty do Nowego Bieżanowa wybierały wcześniej połączenia przez al. Pokoju do Ronda Grzegórzeckiego, a nie na około przez Rondo Mogilskie" - pisze w swojej interpelacji do prezydenta Majchrowskiego radny Łukasz Sęk.

I dodaje, że dzisiaj pojawiła się informacją o całkowitej likwidacji linii nr 44 od 9 marca, przy braku zwiększenia częstotliwości kursowania linii nr 4, która w godzinach szczytu jeździ przepełniona.

Kraków. Miasto zaprezentowało studium rozwoju Szybkiej Kolei...

"Takie działania powoduję pogorszenie oferty komunikacyjnej dla mieszkańców zarówno Nowej Huty jak i Bronowic. Zwracam się do Pana z prośbą o podjęcie działań w celu przywrócenia kursowania linii nr 44 tak jak przed 2 grudnia 2019 roku. Linia 49 mogłaby być wtedy skierowana np. przez al. Pokoju bezpośrednio w stronę Nowego Bieżanowa. Alternatywą do przywrócenia linii 44 byłoby zwiększenie częstotliwości kursowania linii nr 4 do 7,5 minuty szczególnie w godzinach szczytu" - dodaje w interpelacji radny Sęk.

Tymczasem urzędnicy miejscy twierdzą, że "oferta komunikacyjna w Bronowicach" jest dobra. I nie zamierzają przywracać - zawieszonych kilka miesięcy temu - kursów linii 44. - Uważamy, że dla dobrego funkcjonowania komunikacji miejskiej w Krakowie bardziej korzystne jest pozostawienie na torowiskach linii 49 zamiast przywracanie linii 44 - mówi Sebastian Kowal z Zarządu Transportu Publicznego.

"Nowy Bieżanów zyskał, jednak straciły Bronowice, a najbardziej pasażerowie „4”. I to podwójnie, bo najpierw zabrano „44”, a potem jeszcze skrócono „14” – czyli dwie linie, które tę „czwórkę” wzmacniały. Rezultat bez niespodzianki – pasażerowie zgłaszają, że w niektórych kursach panuje bardzo duży tłok. Bardzo stracili też pasażerowie z Nowej Huty – Placu Centralnego, alei Solidarności czy Kombinatu. „4” i „44” były skoordynowane zapewniając tam w szczycie regularny tramwaj co 7-8 minut. Obecnie „49” jest zsynchronizowane z linią „9”, przez co jeździ stadnie z „4” – np. popołudniu z ronda Mogilskiego w kier. Kombinatu „4” i „49” jadą w odstępie 3 minut, a potem jest 12 czekania na kolejną parę. Czyli zamiast jednej mocnej linii, są teraz dwie słabe, jadące prawie razem" - pisze z kolei Jacek Mosakowski na krakowskim blogu o komunikacji miejskiej KRABOK.

Pierwszy w Polsce tramwaj autonomiczny, który jedzie bez motorniczego

Kraków. Autonomiczny tramwaj jeździł po mieście. Co go wyróż...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

.
6 marca, 17:54, Olo:

Jak widać władze robią wszystko, żeby mieszkańcy i przyjezdni przesiedli się z prywatnych samochodów do komunikacji publicznej.

Dosłownie

p
piotr

pit dla młodych, 17% pit dla wszystkich i takie są efekty. pis rząd powiedział kupcie sobie samochody i sie bujajcie a poza tym macie 500 plusa i 13 emeryturę

k
krk

cos tu nie gra "naziemne Metro" chca zlikwidowac a-dziury pod Miastem gotowi sa kopac ze ho ho ! Kobierzyn niedaleko.punkt.

G
Gość
6 marca, 16:29, Sokular:

Gdzie włodarze Krakowa mają Bronowiczan to pokazali przez półtora roku gdy partolono remontując tory.........dojazdy były w trybie rodem z Senegalu.Cała ta komunikacja "krakoska" najgorsza jest w kraju

a ty za rzecznika ich robisz??? Za nich nie wypowiadaj!! A jak ci sie nie podoba to WYPAD..

G
Gość

Linia 4 nie jeździ przepełniona (gdyż na niej kursują wielkie Krakowiaki) a 24 bywa wręcz pustawa w pewnych godzinach. Pustawa jeździ linia 20 i na skutek dużej częstotliwości powstają na Lubicz, Basztowej, Dunajewskiego, podwale korki tramwajowe, w których stoją autobusy (kazano jeździć autobusom po torach i są tego skutki). Linia 20 mogłaby - przynajmniej poza szczytem - kursować co 15 minut. Może miałoby sens podstawienie na linii 14 większych tramwajów?

G
Gocha

Ksiądz chce wsadzić Niewinnego chłopaka do więzienia.

Ratujmy chłopaka

secure.avaaz.org/pl/community_petitions/kuria_warszawska_zawisc_opetanie_i_obluda/details/

O
Olo

Jak widać władze robią wszystko, żeby mieszkańcy i przyjezdni przesiedli się z prywatnych samochodów do komunikacji publicznej.

G
Gość

My mieszkańcy Bronowic jesteśmy obrażeni przesto że traci linie 44 i checemy protestować żeby przywrócili

S
Sokular

Gdzie włodarze Krakowa mają Bronowiczan to pokazali przez półtora roku gdy partolono remontując tory.........dojazdy były w trybie rodem z Senegalu.Cała ta komunikacja "krakoska" najgorsza jest w kraju

G
Gość
6 marca, 14:49, Burmistrz Nowej Huty:

Jak zatem widać w Krakowie pierwszeństwo maja linie kursujace obok pewnej prywatnej uczelni a nie przez centrum miasta. Swoją drogą mieszkańcy Bronowic będą przez to mniej narażeni na eksplozje wrakow E1 oraz c3 czego nie da się powiedzieć o pasazerach z innych rejonów Krakowa. Nietrudno też zauważyć że zaczyna brakować sprawnego taboru bo ważniejsza dla pana pre-zydenta była budowa dwóch stadionów za 830 milionów zamiast inwestowanie w komunikację miejską. Dla przykładu jeden nowy tramwaj o długości 24 metrów kosztuje około 5 milionów złotych a 32 metrowy 8 milionów. Ile zatem miasto za te kasę mogło mieć nowych tramwajów policzcie sobie sami

....roooooozpłaaaacz się jeszcze mądrusiu...buuuuuuuuuu.....

B
Burmistrz Nowej Huty

Jak zatem widać w Krakowie pierwszeństwo maja linie kursujace obok pewnej prywatnej uczelni a nie przez centrum miasta. Swoją drogą mieszkańcy Bronowic będą przez to mniej narażeni na eksplozje wrakow E1 oraz c3 czego nie da się powiedzieć o pasazerach z innych rejonów Krakowa. Nietrudno też zauważyć że zaczyna brakować sprawnego taboru bo ważniejsza dla pana pre-zydenta była budowa dwóch stadionów za 830 milionów zamiast inwestowanie w komunikację miejską. Dla przykładu jeden nowy tramwaj o długości 24 metrów kosztuje około 5 milionów złotych a 32 metrowy 8 milionów. Ile zatem miasto za te kasę mogło mieć nowych tramwajów policzcie sobie sami

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska