https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Na elektronicznych tablicach brakuje dokładnej godziny [MÓJ REPORTER]

Karolina Gawlik
Tramwaj 22 przyjedzie o 14.26, ale pasażer może nie wiedzieć, która jest godzina. Jesienią ma się pojawić ta funkcja na tablicach.
Tramwaj 22 przyjedzie o 14.26, ale pasażer może nie wiedzieć, która jest godzina. Jesienią ma się pojawić ta funkcja na tablicach. fot. Andrzej Banaś
Kiedyś na tablicach przy przystankach wyświetlała się godzina zegarowa. Teraz system pokazuje tylko czas przyjazdu tramwajów.

Coś denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście? Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska

Dla starszych osób brak zegarowej godziny na elektronicznej tablicy to problem, ponieważ część z nich nie nosi telefonów komórkowych. Poza tym nie wszyscy pasażerowie mają skoordynowany czas na komórce czy zegarku z komunikacją miejską.

- Gdy wyświetla się, że tramwaj będzie za 10 minut, to pół biedy, ponieważ tablica odlicza czas. Ale często wyświetlacz pokazuje konkretną godzinę przyjazdu i wtedy nie wiadomo, ile trzeba jeszcze czekać - narzeka nasz Czytelnik Andrzej Szydłowski. - Skoro kiedyś godzina się wyświetlała, to chyba nie jest problem, żeby powróciła na tablice.

Za elektroniczne zegary na przystankach odpowiada Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Jego przedstawiciele mówią, że przez wakacje rozbudują system.

- We wrześniu będzie już docelowy. Wyświetlacze będą trochę inaczej wyglądać. Włączymy też pokazywanie godziny - zapowiada Michał Pyclik z Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

CO TY WIESZ O WIŚLE? CO TY WIESZ O CRACOVII? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
poli
O tempora o mores! „Dla starszych osób brak zegarowej godziny na elektronicznej tablicy to problem, ponieważ część z nich nie nosi telefonów komórkowych.”

A zegarek na rękę to nie łaska?!
s
s.
Zegarek kupisz za 3 złote... będzie miał akurat taką dokładność jak nasze tramwaje a więc wystarczy.
j
janek
... wróżysz sobie czas przyjazdu tramwaju na podstawie przejeżdżających górą pociągów. Oczywiście przy założeniu, że jeżdżą punktualnie. Potem wystarczy odjąć kwadrans, pomnożyć przez dwa i wyciągnąć z tego pierwiastek kwadratowy. Niech żyje nowoczesność!
j
janek
Ja też od dłuższego czasu zastanawiałem się dlaczego na tablicach nie ma zegarka.

Odpowiedź jest jedna - z powodu bylejakości ZIKiTu.

Działające tablice (pokazujące czas do odjazdu tramwaju) są fajne, natomiast kiedy pokazują, że tramwaj przyjedzie o danej godzinie to tracą rację bytu. Tyle potrafi pokazać zwykła kartka papieru za 3 grosze. W takich sytuacjach bez zegarka ani rusz. I taki właśnie zegarek powinien się zanaleźć na każdej tablicy elektronicznej. Tylko nie w postaci paska przewijanego w ostatnim wierszu, tylko na stałe, w prawym górnym rogu. Koszt praktycznie żadne, korzyści całkiem spore (aczkolwiek niemierzalne).

I nie traktujcie drodzy komentatorzy tego wpisu jako narzekanie, tylko jako sugestię co należałoby zmienić, żeby było lepiej. Pracownicy ZIKiTu nie myśla, więc trzeba to zrobić za nich...
j
ja
łatwiej jest znaleźć informację o najbliższym tramwaju na 5 linijkach tekstu, czy na kilkunastu arkuszach rozkładów (jak jest dużo linii na przystanku)?
z
ziew
Może nie nadaje się to na pierwszą stronę gazety, ale pokazuje bylejakość i brak spójności rozwiązań ZIKiT-u. A tych, którzy sugerują sprawdzanie godziny na zegarku, chciałbym spytać -- to po co w ogóle takie tablice? Przecież skoro i tak mamy zegarek, wystarczy przeczytać rozkład jazdy.
a
antytabica
I to jest juz problem.Faktycznie dookola same lemingi nie potrafiace myslec.
k
krzemionka
Zdecydowana większość rozsądnie myślących ludzi nie ma z tym żadnego problemu, ale jest sezon ogórkowy, a na dodatek przedwyborczy, więc trzeba zrobić z igły-widły ;)
j
ja
Ja byłem u komunii w zimę i dostałem sanki a nie zegarek wiec nim jest to takie logiczne
x
x
Przecież wystarczy podnieść lewą rękę i spojrzeć na takie dziwne urządzonko ze wskazówkami znajdujące się na nadgarstku.
p
podpis srodpis
ja pierdziu ....

zastanawiam się jak ja przeżyłem czasy pe er elu, kiedy to nie było nie tylko żadnych tablic, ale nawet słowo "komórka" oznaczało tylko "ciemne pomieszczenie, najczęściej położone na poziomie sutereny", natomiast zegarek miałem ruski, marki "rakieta"

jak żyć, panie premierze ....
k
k.
jesli mi padnie bateria w komórce to albo się pytam kogos, albo odliczam czas wg rozkładów innych tramwai. Np skoro tramwaj X jeździ co 20 min i zakładając, że jest punktualny, tzn, ze tramwaj, który mnie interesuje, jeżdzący co 10 min, przyjedzie za np 3 min, lub odjechał 7 min temu :)
k
k.
To dodam jeszcze inny problem z tablicami. Na linii 11 i 20 pasek na dole z informacjąprzelatuje 1,5 raza. W sensie raz w całości, a potem, drugim razem wiadomość urywa się w pół słowa. Czy to jest spowodowane błędami z oprogramowaniem? Czy to dlatego, że tablice na tej linii sa nieskordynowane z innymi na terenie Krakowa?
j
jony
O co chodzi , będą jeszcze jakieś zmiany?jakie?
a
a
Na tablicach w pobliżu os. Złotego Wieku widnieją skróty "oś".
Oś to element mechanizmu lub maszyny, poprawnie jest "os".
Może ktoś to poprawi, niby niewielka rzecz ale kłuje w oczy.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska