FLESZ - Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek
- W ostatnich dniach mówiło się dużo o Krakowie, że może trafić do strefy żółtej. Rzeczywiście, Kraków jest bardzo blisko, żeby wejść do strefy żółtej. Jeśli ilość zakażeń będzie rosła w takiej dynamice, to Kraków w tej kategorii będzie za tydzień - powiedział wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Jak dodał, na liście alertów z dużych miast jest też m.in. Koszalin i Katowice.
Na nowej liście stref żółtych i czerwonych jest 19 powiatów - siedem w strefie żółtej i 12 w czerwonej. Do strefy czerwonej trafił m.in. powiat nowotarski ("awans" z żółtej), a do strefy żółtej tatrzański. W strefie czerwonej nadal jest Nowy Sącz i powiat nowosądecki. Ze strefy żółtej wypadł powiat limanowski.
W ostatnich dniach to właśnie Małopolska i Kraków przodują w liczbie nowych zachorowań, a Kraków przekroczył już współczynnik 6 zachorowań na 10 tys. mieszkańców. W ciągu ostatniej doby w Małopolsce odnotowano aż 151 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, z czego najwięcej w Krakowie - 41. Tym samym w stolicy Małopolski potwierdzono od początku pandemii dokładnie 1111 zarażeń SARS-CoV-2. W ciągu dwóch tygodni liczba nowych zakażeń wyniosła 482, co już nieznacznie przekracza liczbę 6 zachorowań na 10 tys. mieszkańców.
Będzie drugi szpital jednoimienny w Małopolsce?
Minister Kraska odniósł się także do kwestii utworzenia w Małopolsce drugiego szpitala jednoimiennego. Aktualnie jedyną taką placówką w województwie jest Szpital Uniwersytecki w Krakowie. Jego dyrektor Marcin Jędrychowski apelował pod koniec lipca o utworzenie w regionie drugiego szpitala, który miałby pełnić funkcję zakaźnego. Niestety do tej pory wojewoda małopolski nie wskazał takiej lecznicy.
- Analizujemy sytuację w szpitalu w Krakowie. Sprawdzamy, ile dokładnie jest miejsc w szpitalu, bo mamy trochę sprzecznie informacje. Natomiast wojewoda małopolski wydał już decyzję, aby w innych szpitalach przygotować miejsca do izolacji dla pacjentów z koronawirusem - zaznaczył Kraska.
Przypomnijmy, SU jest w stanie zapewnić 430 łóżek dla pacjentów z koronawirusem, przy czym 380 z nich jest przeznaczonych dla chorych z potwierdzonym zakażeniem, a 50 dla pacjentów z podejrzeniem zakażenia. Wczoraj zajętych było niecałe 300 łóżek.
Strefa żółta i czerwona, co oznaczają?
- Lista powiatów, w których wracają obostrzenia powstała na podstawie analiz dynamiki wzrostów zakażeń w ciągu ostatnich 14 dni. Jeśli nowych zachorowań było powyżej 12 na 10 tys. mieszkańców, wtedy powiat zaliczany jest do czerwonej strefy, a jeśli między 6 a 12 na 10 tys., to do żółtej strefy - mówił nam rano Jarosław Rybarczyk z Ministerstwa Zdrowia (MZ).
Aktualnie, dla całego kraju, obowiązują takie obostrzenia jak nakaz trzymania dystansu 1,5 metra między ludźmi w przestrzeni publicznej, a w razie jego braku nakaz noszenia maseczek. Maseczki trzeba nosić m.in. w pojazdach komunikacji miejskiej czy w sklepach i restauracjach. Obowiązuje limit osób na imprezach sportowych i kulturalnych (50 proc.), czy weselach - do 150 osób. Strefa żółta wprowadza surowsze limity osób na różnych wydarzeniach - np. 25 proc. na imprezach sportowych i kulturalnych, 100 na weselu.
O wiele większe obostrzenia pojawiają się w strefie czerwonej. Zakazana jest w nich organizacja imprez kulturalnych, kongresów i targów, nie mogą działać wesołe miasteczka, zamknięte są sanatoria i uzdrowiska, a imprezy sportowe odbywają się bez udziału publiczności.
W czerwonych powiatach maseczki trzeba już nosić wszędzie w przestrzeni publicznej, w tym także na ulicach. W transporcie publicznym zajętych może być tylko 50 proc. miejsc siedzących lub 30 proc. wszystkich miejsc stojących i siedzących. Także w kościołach w nabożeństwach może brać udział do 50 proc. osób dla obłożenia danego obiektu. W weselach i innych imprezach rodzinnych może brać udział do 50 osób.
Aktualizacja listy powiatów raz na tydzień
Gdy na początku sierpnia MZ ogłaszało regionalizację obostrzeń w związku z pandemią koronawirusa i wprowadzenie stref zielonych, żółtych i czerwonych, przedstawiciele resortu informowali, że lista powiatów w danych strefach będzie aktualizowana dwa razy w tygodniu. Ostatnia aktualizacja pojawiła się jednak tydzień temu. Wtedy do strefy żółtej trafiły małopolskie powiaty limanowski i nowotarski, a wypadł z niej powiat oświęcimski. Od początku w strefie czerwonej są Nowy Sącz i powiat nowosądecki.
- Liczba nowych przypadków w optymalny sposób przybliża skalę wzrostu ryzyka zakażenia w regionie wynikającego ze zwiększenia prawdopodobieństwa kontaktu z osobą zakażoną. Istotnym powodem przyjęcia tej metodologii jest szybkie identyfikowanie nowych zagrożeń i jednoczesne zachowanie stabilności przypisania do kategorii, co niesie za sobą istotne korzyści w kontekście funkcjonowania osób i podmiotów na obszarach żółtych i czerwonych - mówi Jarosław Rybarczyk.
Jednocześnie MZ zastrzega, że ostateczna decyzja o wpisaniu powiatu, czy miasta na prawach powiatu, do strefy żółtej lub czerwonej zależy od różnych czynników. Wśród nich jest liczba zakażeń w ostatnich trzech dniach, liczba aktywnych przypadków na 10 tys. mieszkańców, gęstość zaludnienia i uwarunkowania lokalne (np. turystyczny charakter regionu).
Koronawirus w Małopolsce. Bardzo dużo nowych zakażeń, w Krak...
- Oto najdziwniejsze nazwy polskich wsi. W niektóre aż trudno uwierzyć
- Plaża jak nad morzem! Tłumy na nowym kąpielisku w Małopolsce
- Przedpremiera nowego katalogu IKEA 2021. Czym zaskoczy?
- Prywatny inwestor chce wybudować w Krakowie pięć linii metra
- Trasa Łagiewnicka: Trwa budowa tuneli [ZDJĘCIA]
- Kraków. Co z tą przebudową Krakowskiej jest nie tak?
