Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Obyczajowa zbrodnia na osiedlu Piastów

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Szczupły, wysoki, skuty kajdankami i łańcuchem 21-letni Oskar O. na sali rozpraw krakowskiego sądu spokojnie wysłuchał zarzutów jakie stawia mu prokurator z Nowej Huty. Za zabójstwo i podpalenie mieszkania w bloku na os. Piastów chłopakowi grozi dożywocie. Z uwagi na drastyczne okoliczności sprawy sędzia Łukasz Woźniak zdecydował o wyłączeniu jawności rozprawy w całości.

Dziennikarze mogli jedynie wysłuchać początku procesu i fragmentu aktu oskarżenia, gdy prokurator Bartosz Konopasek po kolei odczytywał obrażenia, jakich doznał zabity Robert H. 13 ran od noża, obrażenia szyi, przecięcie tętnicy i żyły szyjnej klatki piersiowej z uszkodzeniem serca oraz rąk. To wskazuje, że zaatakowany mężczyzna bronił się przed śmiercią.

- Naszym zdaniem oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim, czyli chciał zabić pokrzywdzonego - potwierdza prokurator Konopasek, autor aktu oskarżenia.

Podpalenie w bloku
Potem, by zatrzeć ślady zbrodni Oskar O. podpalił mieszkanie i sprowadził pożar na klatce schodowej, który zagroził mieniu w wielkich rozmiarach i życiu wielu osób.

Straty materialne zamknęły się kwotą ponad 200 tys. zł. na szkodę osób prywatnych, właściciela lokalu i sąsiadów bloku nr 4 oraz wspólnoty mieszkaniowej.

Gdy strażacy 24 sierpnia 2016 r. przystąpili do gaszenia ognia w środku ujawnili zwłoki 42-latka.
Tak z czasem trafiono na trop Oskara O., który odwiedzał zabitego i zajmował sprzedażą używek i był doradcą w sprawach żywienia, diety i zdrowego stylu życia.
Niewiele o nim wiadomo. Na rozprawie zdradził, że nie był wcześniej karany, ostatnio pracował w jednej ze znanych krakowskich firm i zarabiał 2400 zł na rękę.

Potwierdził, że płaci alimenty na synka Antoniego, który ma 19 miesięcy.
Chyba nie przez przypadek na procesie pojawiła się dziewczyna, która na karku miała wytatuowane imię Antoni. Przyszły też matka i siostra oskarżonego.

Obyczajowe tło zajścia
Z nieoficjalnych informacji wynika, że zbrodnia na os. Piastów ma tło obyczajowe i zabity mężczyzna wykorzystywał seksualnie oskarżonego.
Śledczy wyjaśniali ten wątek, ale jego szczegóły nie są do tej pory jawne.
Czy Oskar O. nawiązał do niego w trakcie składanych wyjaśnień nie da się powiedzieć, bo na tej części procesu media nie mogły być obecne. Znany będzie dopiero wyrok w tej sprawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska