- Tablice zniknęły w połowie miesiąca - mówi Sławomir Zębol, jeden z mieszkańców Krakowa. - Obecnie parkowanie na jezdni jest niemożliwe, co znacznie utrudnia kierowcom dotarcie do sklepów i zakładów przy ul. Kalwaryjskiej.
Czytelnik zwraca też uwagę, że teraz kierowcy narażeni są na mandaty. Uważa, że ZIKiT celowo zmniejszył liczbę miejsc, aby więcej zarobić na strefie płatnego parkowania, która ma zacząć obowiązywać w tej okolicy od 1 lutego.
- Tablice zniknęły, ponieważ zmieniamy godziny postoju przy jezdni - mówi Michał Pyclik, rzecznik ZIKiT. - Teraz będzie można tu parkować do godz. 10 oraz po godz. 20. Większość tablic, które o tym informują, już się pojawiła. Kolejne zostaną ustawione wkrótce, wraz ze znakami, które wyznaczą miejsca do parkowania na chodniku. Będzie można tam stanąć na takich zasadach, jak w już obowiązującej strefie płatnego parkowania.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+