FLESZ - Rosja chce sprowokować wojnę. Konflikt się zaostrza

Kraków ma przejąć od ArcelorMittal część terenów huty im. Tadeusza Sendzimira w Nowej Hucie. Chodzi o działkę o gigantycznej powierzchni ponad 900 hektarów. Radni miejscy przekonują jednak, że przed jakimikolwiek transakcjami należy wiarygodnie ocenić stan środowiska w okolicach huty. - Dopiero później można będzie podjąć decyzję o ewentualnym przejmowaniu przez gminę terenów pohutniczych - przekonuje radny miejski z "Krakowa dla Mieszkańców" Łukasz Maślona, którego klub przygotował w tej sprawie uchwałę kierunkową do prezydenta Jacka Majchrowskiego. Została przegłosowana na ostatniej sesji rady miasta.
Radni zobowiązali tym samym krakowski magistrat do przeprowadzenia rzetelnej diagnozy środowiska w rejonie kombinatu w Nowej Hucie. - Chcemy, aby powołany zespół, złożony z miejskich urzędników, radnych, ekspertów, ekologów oraz przedstawicieli służb ochrony środowiska wypracował taki zakres badań, który pozwoli ocenić wiarygodnie stan środowiska w okolicach huty - przekonuje radny Maślona.
Jak czytamy w przyjętej przez Radę Miasta Krakowa uchwale, "proponuje się prezydentowi powołanie zespołu zadaniowego, w skład którego wejdą przedstawiciele środowisk krakowskich instytutów naukowo-badawczych, władz Województwa Małopolskiego, przedstawicieli klubów Rady Miasta Krakowa, Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i Komisji Dialogu Obywatelskiego ds. Środowiska". Zespół miałby koordynować kompleksowe badania stanu gleb i gruntów oraz wód powierzchniowych i podziemnych na terenie i w okolicy działek, należących do ArcelorMittal Poland. Chodzi głównie o tereny składowisk odpadów poprodukcyjnych.
Co ważne, raport końcowy z przeprowadzonych prac, wraz ze wskazaniem ewentualnych kosztów remediacji tych terenów (czyli ich oczyszczenia), powinien zostać przedstawiony radzie miasta do końca grudnia tego roku. Przypomnijmy, że radni miejscy nie pierwszy raz próbują przymusić uchwałą urząd miasta do kompleksowego zbadania terenów pohutniczych. Chcieli tego już w 2019 roku, ale przyjęta wówczas uchwała została unieważniona przez wojewodę małopolskiego. Rada miasta postanowiła spróbować szczęścia raz jeszcze, właśnie w kontekście pojawiających się informacji o prowadzonych przez Kraków rozmowach z ArcelorMittal w sprawie przejęcia przez gminę części terenów huty. Drugim argumentem był fakt, że w decydującą fazę wchodzą prace nad planem miejscowym dla terenu kombinatu.
- Pomimo konieczności podejmowania kluczowych decyzji w obu tych kwestiach nie ma dokładnej diagnozy środowiska - zauważają miejscy radni. Za przyjęciem uchwały głosowało 24 przedstawicieli rady miasta. Siedmiu było przeciwnych, a pięciu wstrzymało się od głosu.
- Kolejne termy w Małopolsce otwarte. Nowa atrakcja w regionie
- WIELKI chiński horoskop na 2022 rok! Co Cię czeka w roku tygrysa?
- Podstępny omikron. 20 objawów wirusa, które mogą przypominać przeziębienie
- Te miejsca już tak nie wyglądają. Rozpoznasz Kraków na archiwalnych zdjęciach?
- Kolejne problemy na zakopiance. Opóźni się budowa tunelu pod Luboniem Małym