https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Kraków. Tu na razie jest klepisko, ale będzie park Szymborskiej

Anna Piątkowska
Opracowanie:
Przy ul. Karmelickiej powstaje park Wisławy Szymborskiej
Przy ul. Karmelickiej powstaje park Wisławy Szymborskiej Wojciech Matusik
Przy ul. Karmelickiej, tam, gdzie jeszcze niedawno funkcjonował parking, powstaje park Wisławy Szymborskiej. W miejscu po zerwanym asfalcie rosła już trawa, słoneczniki, teraz trwa kolejny etap przygotowywania dawnego placu przynależącego do koszar przy ul. Rajskiej do nowej, zielonej funkcji.

Klepisko ma się zamienić w park do lipca przyszłego roku, właśnie wtedy będziemy świętować setną rocznicę urodzin patronki przyszłego parku - Wisławy Szymborskiej.

Przestrzeń parku podzielona zostanie na różnobarwne ogrody, z których każdy zachwycał będzie różnorodnością nasadzeń zarówno zieleni niskiej jak i wysokiej.

W parku przy ul. Karmelickiej pojawi się m.in. niewielki sad z drzewami owocowymi, nawiązujący do historycznych sadów karmelitów i duża półokrągła przestrzeń w centrum parku, porośnięta trawą i kwiatami. Okalać ją będzie z jednej strony łukowa aleja, z drugiej zaś strony pojawi się element wodny w formie przypominającej strumyk, biegnący wzdłuż i przylegający do głównej alei spacerowej.

Od strony ul. Dolnych Młynów nasadzenia drzew stworzą miejsce o charakterze leśnym. Pomiędzy krzewami i kwiatami pojawią się niewielkie przestrzenie zapewniające odpoczynek i odrobinę ciszy. Od strony północnej przewidziano dodatkową alejkę, która połączy ul. Kochanowskiego oraz Dolnych Młynów.

Wzdłuż głównej alei zaprojektowano również inny element wodny, opadający kaskadami do dwóch stawów w środkowej części „strumyka”. Ponadto przewidziano także zieleń wodną.

Zadanie jest realizowane w ramach projektu z budżetu obywatelskiego. Prace, które będą realizowane do lipca 2023 r. będą kosztować 9,1 mln zł.

Czy opłaca się jeździć elektrykiem?

od 16 lat
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Najpierw usunęli warstwę ziemi i gruzu. W to miejsce nawieźli nową warstwę dobrej ziemi. Posadzili jakieś rośliny szybko rosnące, nawet słoneczniki. Jak to urosło skosili. Myślałem, że teraz na przygotowane podłoże nasadzą docelowe rośliny. Nie. Rozryli wszystko i zkopują kręgi, prawdopodobnie do kanalizacji. Nie ogarniam.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska