https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków w 2015 r. czekają kluczowe inwestycje komunikacyjne

Arkadiusz Maciejowski
Estakada nad płaszowskim dworcem to tylko jedna z inwestycji, która zostanie oddana do użytku w 2015 roku.
Estakada nad płaszowskim dworcem to tylko jedna z inwestycji, która zostanie oddana do użytku w 2015 roku.
Jeżeli władze miasta dobrze wykorzystają najbliższe dwanaście miesięcy, podróżowanie po stolicy Małopolski może w końcu stać się o wiele sprawniejsze i przyjemniejsze. Potrzeba jednak zdecydowanych działań i odważnych decyzji. A do zbudowania jest naprawdę dużo - czytamy w sobotnim wydaniu "Dziennika Polskiego".

Modernizacje torowisk, nowa linia tramwajowa, większa strefa płatnego parkowania czy rozwój Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej to tylko cześć  zadań, które mają zostać zrealizowane w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy. Będą one wyjątkowo ważne z perspektywy rozwoju transportu miejskiego w Krakowie.

W najbliższych tygodniach ruszyć ma oczekiwany od kilku lat gruntowny remont zniszczonego dworca w Płaszowie. Remont zgodnie z harmonogramem trwać ma do końca 2015 roku.  Budynek  zostanie nieco pomniejszony (wyburzona będzie boczna część parterowa obiektu), ale jednocześnie stanie się bardziej funkcjonalny i nowoczesny.  Z modernizacją płaszowskiego dworca związana jest też kolejna ważna inwestycja. Najpóźniej do września uruchomiona powinna zostać nowa linia tramwajowa łącząca ul. Lipską z Wielicką, której częścią będzie ponad 600 metrowa estakada. Podróżni nie będą już więc musieli przechodzić kilkaset metrów od przystanku "Dworcowa", tylko zejdą wprost na stację i szybko przesiądą się na pociąg.

Urzędnicy miejscy powinni wykorzystać najbliższy rok na intensywne przygotowania niezbędnej dokumentacji do budowy kolejnych torowisk. Chodzi m.in. o linię z Krowodrzy Górki do Górki Narodowej, która ma powstać do 2018 r. Uzyskana powinna zostać także decyzja środowiskowa dla nowej linii do Mistrzejowic (od ulicy Mogilskiej m.in. przez Meissnera), która może powstać w ciągu 5-6 najbliższych lat.

2014 rok był zmarnowany w kontekście rozwiązania bodaj największego problemu krakowskiej komunikacji miejskiej, czyli fatalnego stanu wielu torowisk. W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy Zarządowi Infrastruktury Komunalnej i Transportu udało się gruntownie zmodernizować tylko szyny przy pl. Bohaterów Getta i wzdłuż ul. Mogilskiej do pl. Centralnego (do połowy przyszłego roku w pełni zakończyć ma się ta inwestycja wraz z przebudową dróg). Zapowiedzi były jednak o wiele szersze. Urzędnicy planowali wydać 100 mln złotych na modernizację trzynastu kluczowych torowisk m.in. wokół Plant, gdzie tramwaje muszą zwalniać do pięciu kilometrów na godzinę, aby w ogóle bezpiecznie przejechać. Dramatycznie sytuacja wygląda także w wielu punktach Nowej Huty.

Ważne również, aby nie powtórzyła się historia jak ze słynnym już pociągiem Pendolino. MPK zamówiło bowiem 36 nowoczesnych niskopodłogowych tramwajów, które produkuje bydgoska PESA. Zaczną wozić podróżnych po Krakowie w połowie przyszłego roku (kursować będą m.in. na linii nr 4 łączącej Wzgórza Krzesławickie z Bronowicami Małymi). Ważne więc, aby miały w ogóle po czym jeździć i  mogły pokazać swoje atuty. Nie tak jak Pendolino, które przez brak odpowiednich torów jeździ z podobną prędkością do starych kilkudziesięcioletnich składów.

Oprócz wspomnianego wcześniej remontu dworca w Płaszowie, 2015 rok obfitował będzie w inwestycje kolejowe zarówno w samym Krakowie jak i w całej Małopolsce. Przede wszystkim ruszyć ma (prawdopodobnie w okolicach maja) budowa łącznicy kolejowej Kraków Zabłocie - Kraków Krzemionki, dzięki której pociągi jadące m.in. na trasie Kraków - Zakopane nie musiałyby już wjeżdżać na stację w Płaszowie i tam zmieniać kierunku, ale bezpośrednio dojeżdżałyby do Dworca Głównego. Zbudowane mają więc zostać dwie gigantyczne estakady. To właśnie po nich - od stacji Kraków Krzemionki nad skrzyżowaniem ul. Wielickiej i Powstańców Wielkopolskich oraz dalej nad ul. Hetmańską aż do stacji Kraków Zabłocie - mają być poprowadzone tory.  W połowie roku ma się natomiast zakończyć modernizacja torów do lotniska w Balicach. Wtedy też dojeżdżać zacznie tam Szybka Kolej Aglomeracyjna.

Realizacja wszystkich wymienionych projektów na pewno doprowadziłaby do tego, że podróżowanie po mieście może być dużo przyjemniejsze i sprawniejsze. Miarą rozwoju Krakowa i skuteczności urzędników prezydenta Majchrowskiego będą przede wszystkim dwie kluczowe inwestycje, czyli budowa metra z Nowej Huty do Bronowic i tzw. trasy Łagiewnickiej. Jeśli  pierwsza linia metra miałaby powstać przy wsparciu unijnych pieniędzy z nowej perspektywy na lata 2014 - 2020, w 2015 roku miasto musi rozpocząć prace nad tzw. studium wykonalności. Na razie jednak urzędnicy od sierpnia tylko czekają na odpowiedź z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, do którego złożyli wniosek o sfinansowanie studium. Niestety, sprawa może zakończyć się tak jak w przypadku wniosku o pieniądze na modernizację torowisk. Jeśli miasto nie podejmie zdecydowanych działań i w najgorszym wypadku samo nie sfinansuje przygotowania studium, to o metrze będziemy mogli zapomnieć na długie lata.

Podobnie zdecydowanych działań w przyszłym roku potrzeba w sprawie budowy trasy Łagiewnickiej. Na razie Kraków podpisał ze spółką Polskie Inwestycje Rozwojowe wstępną umowę o wspólnej realizacji tej inwestycji. Trasa miałaby powstać w ciągu czterech najbliższych lat. Aby tak się stało, już pod koniec przyszłego roku powinien zostać wybrany wykonawca.

Więcej w "Dzienniku Polskim"

Źródło: Dziennik Polski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bloomberg
Budowa nowych dróg zwiększa korki, nie wiedziałeś o tym? W zachodniej cywilizacji o tym wiedzą od lat 30-tych ubiegłego roku. Ty chcesz z Krakowa Kinszasę Galicji robić? Poczytaj trochę w temacie, to pomaga.
A
Agali
PO realizuje swoje plany jeszcze sprzed wyborów - strefa płatnego parkowania dla całego miasta. Przegrali wybory a i tak rządzą. Jak to możłiwe? Ci goście są niezniszczalni! Ani siepem ani młotem ich nie wykurzysz! Jak nie sojusz z cudem wyborczym PSLem to sojusz z cudem partią Majchrowskiego Przyjazny Kraków. Ci to się umieją ustawić, żeby kasę na nas zbijać.
C
Czyżyk
a gdzie ty te drogi chcesz jeszcze budować? w tym miejście nie ma zwyczajnie na nie miejscazapewne oburzaloby Cię gdyby w samolotach, w których latasz robiono super specjalne miejsca Twoim kosztem dla super otyłych tylko dlatego że są super otyłymi? na tym mniej więcej polegałoby budowanie kolejnych dróg dla indywidulanego ruchu samochodowego
T
Tomaszek
A co z połączeniem Armii Krajowej i mostu Zwierzynieckiego? Rozmawia się o tym od dawna. Koszt na pewno kolosalny, ale dzięki temu Aleje i sam most Dębnicki zostałyby bardzo odciażone.
A
Anais
Większa strefa!??? To oni już na rekord idą? A może by tak drogi, drogi zaczęli budować!? Bo za niedługo się krakówek jedynym na świecie miastem z permanentnym korkiem z lotu ptaka tylko dostępnym ostanie.
x
xx456
Rozliczymy Was przy urnach. Zapamietajcie to: jeśli nie będzie metra. W referendum mieszkańcy opowiedzieli się za jego budową i to Wy macie to wybudować! Olimpiada została uwalona i jest to również wiążące.
B
Bloomberg
Co w tym zabawnego? Zmniejszenie liczby samochodów wjeżdżających do centrum zmniejszy korki, ergo, podróżowanie po Krakowie będzie przyjemniejsze. Chyba, że mówimy o przysłowiowym Pcimiu Dolnym, gdzie sołtys musi wszędzie dojechać swoim Lanosem, to wtedy mógłbym się zgodzić.
n
nieomylny
"...większa strefa płatnego parkowania ... to tylko cześć  zadań, które mają zostać zrealizowane w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy."
i
"Realizacja wszystkich wymienionych projektów na pewno doprowadziłaby do tego, że podróżowanie po mieście może być dużo przyjemniejsze"
 
AHHAHAHAHAHAH
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska