Kraków. Władze miasta przygotowują się do wprowadzenia nocnego zakazu sprzedaży alkoholu

- W Urzędzie Miasta Krakowa analizowana jest możliwość wprowadzenia ograniczeń nocnej sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży. W najbliższym czasie planowane są badania w tym zakresie. O szczegółach poinformujemy na planowanej konferencji prasowej - informuje Joanna Dubiel z biura prasowego krakowskiego magistratu.

Przypomnijmy, że mieszkańcy alarmują, iż zabytkowe Stare Miasto i Kazimierz stały się wielkim sklepem z alkoholem, bowiem wolne lokale bardzo często zamieniają się w sklepy monopolowe.

Rada Dzielnicy I podjęła niedawno uchwałę z wnioskiem do prezydenta Krakowa i Rady Miasta Krakowa o niezwłoczne podjęcie działań mających na celu wprowadzenie ograniczenia koncesji na sprzedaż detaliczną alkoholu dla nowych punktów i podmiotów na terenie "jedynki" ze szczególnym uwzględnieniem strefy UNESCO tj. Starego Miasta i Kazimierza.

W uzasadnieniu radni z Dzielnicy I zwrócili uwagę, że od kilku kadencji wnoszą o wprowadzenie takich ograniczeń.

"O skali problemu i głębokiej nierównowadze niech świadczą najlepiej liczby. Dzielnicę I zamieszkuje 34 tys. osób, na koniec 2021 roku czynnych było tu 632 koncesji typu A, B, C . Sąsiednią dzielnicę V zamieszkuje 33 tys. osób gdzie na koniec roku funkcjonowało łącznie 217 koncesji typu A,B,C. W ciągu pierwszych 8 miesięcy 2022 roku na terenie dzielnicy I łączna liczba koncesji wzrosła o 11 podczas gdy w dzielnicy V w tym samym czasie spadła o 11" - podkreślili radni z "jedynki".

W ramach konsultacji przygotowywanych przez urząd mieszkańcy mieliby zostać zapytani m.in. o to, w jakich godzinach powinny być wprowadzone ograniczenia i na jakim obszarze (czy w całym mieście, czy tylko w dzielnicach, które o to zawnioskują). Sposób i czas przeprowadzenia ankiety jest na etapie uzgodnień. Zgodnie z przepisami ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi ograniczenia mogą dotyczyć jedynie sprzedaży prowadzonej między godziną 22 a 6 rano.

Zakaz handlu w niedzielę. Solidarność chce zaostrzenia przepisów