Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Zaginiony obraz Leona Wyczółkowskiego powrócił na Wawel

Anna Piątkowska
Anna Piątkowska
Po przeszło siedemdziesięciu latach obraz Leona Wyczółkowskiego „Góralka/Wiejska dziewczyna w żółtej chuście” powrócił na Wawel
Po przeszło siedemdziesięciu latach obraz Leona Wyczółkowskiego „Góralka/Wiejska dziewczyna w żółtej chuście” powrócił na Wawel Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Zaginiony podczas II wojny światowej pastel Leona Wyczółkowskiego „Góralka/Wiejska dziewczyna w żółtej chuście” powrócił do zbiorów Zamku Królewskiego na Wawelu. Obraz został odzyskany dzięki staraniom Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. - Wspaniały twórca, cieszymy się, że kolejne dzieło wróciło do naszych zborów – mówił wicepremier Piotr Gliński.

FLESZ - Zaćmienie Księżyca, meteory i planety: jesienna obserwacja nieba

od 16 lat

- To wielkie święto dla Zamku Królewskiego na Wawelu, każdy obraz, który wraca do naszej kolekcji jest traktowany przez nas jako praca wyjątkowa i oczekiwana, działo sztuki, które w integralny sposób tworzy to, czym jest Zamek Królewski na Wawelu – podkreślił prof. Andrzej Betlej, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu, dodając, że odzyskanie obrazu było możliwe dzięki modelowej współpracy z Departamentem Dziedzictwa Kulturowego za Granicą i Strat Wojennych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. - Na wiosnę przygotowujemy specjalny pokaz dzieł Leona Wyczółkowskiego z naszej kolekcji, w której znajduje się aż dwanaście prac malarza – dodał.

7 grudnia, po przeszło siedemdziesięciu latach, do Zamku Królewskiego na Wawelu powrócił obraz Leona Wyczółkowskiego „Góralka/Wiejska dziewczyna w żółtej chuście”. Przed wybuchem II wojny światowej pastel stanowił własność Zamku Królewskiego na Wawelu, jako taki figurował na liście strat wojennych.

- W grudniu ubiegłego roku pracownicy naszego departamentu zidentyfikowali ten obraz na aukcji jednego z domów aukcyjnych i dzięki właściwej postawie dotychczasowego właściciela a także domu aukcyjnego i współpracy z pracownikami Wawelu udało się dość szybko potwierdzić proweniencję obrazu i dzięki temu możemy go dziś przekazać do zbiorów wawelskich – mówił na Wawelu wicepremier Piotr Gliński.

Leon Wyczółkowski to jeden z czołowych przedstawicieli Młodej Polski, jego obraz „Góralka/Wiejska dziewczyna w żółtej chuście” przedstawia dziewczynę w ciemnym kaftanie i jasnej, marszczonej w talii spódnicy oraz intensywnie żółtej chuście na głowie.

- Wyczółkowski skomponował obraz po przekątnej, a modelka została wpisana w leżący prostokąt – to zabieg, który Wyczółkowski chętnie stosował pod koniec XIX wieku w swoich portretach. „Góralka/Wiejska dziewczyna w żółtej chuście” jest niewątpliwie jednym z ciekawszych przedstawień jakie powstały w tym okresie. Rok 1900, w którym powstał portret, to rok wesela Lucjana Rydla i Jadwigi Mikołajczykówny, wesela uwiecznionego przez Stanisława Wyspiańskiego. Także Wyczółkowski był zafascynowany ludowym światem, a jego modelkami często bywały dziewczyny z podkrakowskich wsi, które przedstawiał w kolorowych, wzorzystych chustach, o czymś świadczą zachowane dzieła – wyjaśnia Agnieszka Janczyk, kustosz i kuratorka Zbiorów Prac na Papierze Zamku Królewskiego na Wawelu.

Pastel (papier na tekturze) powstał w 1900 roku, co potwierdza sygnatura artysty oraz data, wkrótce potem został zakupiony przez kolekcjonera i znawcę sztuki, rektora uniwersytetu we Lwowie Leona Pinińskiego, a rok później był prezentowany na wystawie Towarzystwa Artystów Polskich „Sztuka” we Lwowie. Właściciel obrazu, jako członek Komitetów Wawelskich angażujący się w restaurację zamku na Wawelu, podarował obraz wraz z częścią swych zbiorów Wawelowi. Z archiwaliów wynika, że „Góralka/Wiejska dziewczyna w żółtej chuście” była na wzgórzu wawelskim najprawdopodobniej od 1920 roku. Dzieło zaginęło w latach 1939-1945.

Do najbardziej znaczących strat wojennych Zamku Królewskiego na Wawelu należą obiekty z działu malarstwa dawnego, wśród nich „Pejzaż nadbrzeżny” i „Krajobraz z zagrodą i nasypem” Jana van Goyena, „Siwy koń na tle krajobrazu” Paulusa Pottera, „Święta Katarzyna Aleksandryjska z donatorem” XVI-wiecznego malarza włoskiego i „Scena rodzajowa” Isaaca van Ostade. Wśród dzieł sztuki polskiej XIX i XX w. najdotkliwszą pod względem artystycznym stratę stanowią dzieła Piotra Michałowskiego, Maksymiliana Gierymskiego, Artura Grottgera, Jana Rembowskiego, Jacka Malczewskiego i Leona Wyczółkowskiego czy rzeźby Xawergo Dunikowskiego.

- Polska straciła w czasie II wojny światowej 514 tys. dzieł sztuki, z czego w bazach danych mamy opisanych zaledwie ok. 64 tys. Sytuacja jest więc dramatyczna, ale nawet z tych opisanych dzieł niemal co tydzień odnajdujemy jakieś, choć to wciąż kropla w morzu – mówił Piotr Gliński. – Mamy kłopoty z niektórymi państwami, jak choćby Federacja Rosyjska, która nie uznaje cywilizowanych zasad, które funkcjonują jeżeli chodzi o międzynarodowe regulacje odzyskiwania dzieł sztuki. Z drugiej strony mamy coraz bardziej wyspecjalizowane zespoły ludzi, którzy współpracują z wieloma instytucjami.

Jak poinformował minister, obecnie podjętych jest przez resort ponad 80 procesów restytucyjnych dotyczących zaginionych dzieł sztuki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska