- Babciu, babciu pilnie przelej mi pieniądze - usłyszała w czwartek 73-letnia mieszkanka Lipnicy Wielkiej na Orawie. Dzwoniący do starszej pani "wnuczek" pilnie potrzebowała gotówki. Tłumaczył, że nie ma czasu na dłuższa rozmowę, wszystko wyjaśni później.
Seniorka nie dała się zwieść i szybko zorientowała się, że dzwoniąca osoba nie jest tym za kogo się podaje. Właściwie oszust zdemaskował się sam. A wszystko przez sposób, w jakim rozmawiał z seniorką. Okazuje się, że starsza pani ze wszystkimi swoimi wnukami rozmawia tylko tradycyjną gwarą. Natomiast rozmówca mówił płynną polszczyzną.
W tym przypadku skończyło się dobrze. Kobieta nie dała się zwieść i nie została okradziona. Niestety, takiego szczęścia nie miały dwie mieszkanki Nowego Targu, które zostały oszukane metodą „na wnuczkę” i „prokuratora”.
Pierwszą ofiarą była 82-latka z Nowego Targu. Seniorka odebrała telefon od kobiety, która podała się za jej wnuczkę i poinformowała ją, że spowodowała wypadek. Twierdziła, że seniorka jest jej jedyną nadzieją, aby nie poszła do więzienia. Starsza pani uwierzyła w rzewną historię. Była przekonana, że pomaga swojej wnuczce Sabinie. Przekazała obcemu mężczyźnie, który przyszedł do jej mieszkania 51 tys. zł.
Z kolei 85-latka odebrała telefon od mężczyzny, który podał się za prokuratora i poinformował seniorkę, że jej wnuczka spowodowała wypadek drogowy i potrzebne są pieniądze na kaucję. Seniorka uwierzyła oszustowi, dała się przekonać, aby pojechać z Nowego Targu do Zakopanego, gdzie w rejonie szpitala przekazała „kurierowi” 60 tys. zł.
- W ostatnim czasie w powiecie nowotarskim bardzo aktywnie działają, oszuści stosujący metodę „na wnuczka”. Dzwonią do mieszkańców powiatu nowotarskiego i próbują wyłudzić pieniądze. Zdecydowana większość seniorów, którzy odebrali taki telefon, od razu zorientowała się, że to oszustwo, nie kontynuowali rozmowy i odkładali słuchawkę - informują mundurowi z nowotarskiej komendy policji. - Działający metodą na "wnuczka" oszuści wywierają presje na swojego rozmówcę. Niejednokrotnie podają się za bliską osobę lub ich znajomych. Informują o wypadku lub innej tragicznej sytuacji, którą może rozwiązać szybka wpłata gotówki. Wtedy najlepiej się rozłączyć i spróbować zweryfikować usłyszane informacje - wskazują mundurowi.
Budowa zakopianki Rdzawka - Nowy Targ. Oto najnowsze zdjęcia...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
