Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lokalsi, ciekawi świata, orędownicy dziedzictwa albo bierni odbiorcy. Jakim uczestnikiem kultury jesteś?

Julia Kalęba
Julia Kalęba
Miejsca związane z dziedzictwem zwiedza 59 proc. Polaków. Przynajmniej raz do roku bywa w nich 58 proc. z nich, 39 proc. jeden lub dwa razy do roku, a 6 proc. jest w takich miejscach przynajmniej raz w miesiącu.
Miejsca związane z dziedzictwem zwiedza 59 proc. Polaków. Przynajmniej raz do roku bywa w nich 58 proc. z nich, 39 proc. jeden lub dwa razy do roku, a 6 proc. jest w takich miejscach przynajmniej raz w miesiącu. Aneta Zurek / Polska Press
Instytut Dziedzictwa Narodowego przeprowadził badania dotyczące stosunku Polaków do dziedzictwa, ochrony zabytków i szeroko rozumianej kultury, na podstawie których podzielił społeczeństwo na pięć grup - orędowników dziedzictwa, ciekawych świata, rodzinnych lokalsów, biernych odbiorców i sympatyków kultury masowej. Wniosek? Polacy są świadomi wartości dziedzictwa, ale rzadko z nim obcują.

FLESZ - Bez maseczek na powietrzu?

Na kulturę wydajemy miesięcznie średnio 59 złotych, czyli koszt mniej więcej dwóch niedrogich książek, biletu do teatru albo zwiedzania Wawelu. Przed pandemią najbardziej popularne były kina, koncerty i muzea. Po książkę raz w tygodniu sięgało 17 proc. badanych, a wśród literatury wciąż przeważały powieści kryminalne i obyczajowe. Odwiedzanie miejsc związanych z dziedzictwem przynajmniej raz w miesiącu zadeklarowało 6 proc. odpowiadających. Jednocześnie zdaniem większości bez dziedzictwa kulturowego świat byłby ubogi, jednolity i bez wyrazu.

Wniosków z badania Narodowego Instytutu Dziedzictwa jest przynajmniej kilka. Pierwszy - że dziedzictwo jest dla Polaków ważne, przynajmniej na poziomie deklaracji. 83 proc. Polaków podkreśla konieczność dbania o dziedzictwo i jego ochrony, 74 proc. ma świadomość pojęcia „dziedzictwo” i uważa je za ważne, tyle samo jest zdania, że warto inwestować w ten cel publiczne pieniądze. 40 proc. deklaruje, że o dziedzictwo dba osobiście.

Wniosek drugi - nawet jeśli lubimy zwiedzać, robimy to dość rzadko. Zgodnie z raportem Instytutu miejsca związane z dziedzictwem zwiedza w ogóle 59 proc. Polaków. Przynajmniej raz do roku bywa 58 proc. z nich, 39 proc. jeden lub dwa razy do roku, a 6 proc. jest w takich miejscach przynajmniej raz w miesiącu.

Na podstawie zebranych podczas badania danych Narodowy Instytut Dziedzictwa opracował tzw. segmentację psychograficzną Polaków, czyli podzielił badanych na kilka grup pod kątem ich nastawienia do dziedzictwa. Znajomość tej segmentacji ma ułatwić działania promotorom dziedzictwa kulturowego.

Nie tylko lepiej poznaliśmy stosunek rodaków do dziedzictwa, ale także będziemy mogli bardziej świadomie, a przez to skuteczniej komunikować się ze społeczeństwem i osiągać pożądany efekt - wyjaśnia Bartosz Skaldawski, Dyrektor Narodowego Instytutu Dziedzictwa.

Zgodnie z raportem 36 proc. wszystkich badanych to tzw. "orędownicy dziedzictwa", czyli osoby, które najłatwiej zachęcić do czerpania dziedzictwa i kultury, bo są miłośnikami zabytków, czują związek ze swoimi korzeniami i lubią edukować innych. Niewiele mniejszą grupę stanowią "rodzinni lokalsi" - osoby definiujące się przez swoje pochodzenie, angażujące się w lokalne wydarzenia, dla których ważna jest łatwość dostępu do danego miejsca. "Ciekawi świata" stanowią natomiast zgodnie z badaniem 15 proc. społeczeństwa. Cechuje ich duże zainteresowanie sprawami dziedzictwa i jego ochrony, ale niezwiązane z przywiązaniem do korzeni ani z miejscem pochodzenia - stawiają na dziedzictwo światowe, europejskie, lokalne, narodowe.

11 proc. to "sympatycy kultury masowej", doświadczający czegoś nowego, jeśli „wszyscy tam byli” albo „to trzeba zobaczyć”. To także zwolennicy atmosfery najpopularniejszych miejsc i stolic turystycznych świata. Natomiast potrzeby odkrywania dziedzictwa nie czuje wcale 8 proc. badanych. "Bierni odbiorcy" to grupa, którą najtrudniej zachęcić do odkrywania dziedzictwa - osoby te motywuje przede wszystkim relaks i rozrywka.

Jak podkreśla Instytut, Polacy chcą obcować z dziedzictwem na podobnych zasadach, jak konsumują obecnie inne treści, więc formy propagowania dziedzictwa muszą być dopasowane do współczesnego odbiorcy. Kolejny wniosek płynący z badania to zatem potrzeba wprowadzenia nowych narzędzi i krótszych, ciekawszych form opowiadania o historii i dziedzictwie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska