16 czerwca na afisz trafi arcydzieło O’Neilla w Polsce znane pod tytułem "Zmierzch długiego dnia" w reżyserii Luka Percevala. To kolejna sztuka przygotowana przez belgijskiego twórcy dla krakowskiej sceny.
„Long Day’s Journey into Night” – autobiograficzna sztuka klasyka amerykańskiego dramatu Eugene’a O’Neilla z 1941 roku to studium upadku rodziny, którą niszczą uzależnienie i kłamstwa. Studium tak realistyczne, że autor zakazał jego publikacji za życia w trosce o pamięć o bliskich, na których wzorowane są postacie. Sztukę wystawiono dopiero w 1956 roku, trzy lata po jego śmierci. Z miejsca stała się wydarzeniem, a O’Neill otrzymał za nią pośmiertnie Nagrodę Pulitzera.
„Pewnego długiego dnia” w reżyserii Luka Percevala ma być - jak zapowiada Stary Teatr - interpretacją współczesnego świata widzianą przez prymat uzależnień.
"Społeczeństwa Zachodu uzależniają się już nie tylko od alkoholu i narkotyków, jak w czasach O’Neilla, ale także od mediów społecznościowych, gier komputerowych, pornografii, pracy czy zakupów. Zmieniają się używki, ale mechanizm uzależnienia pozostaje ten sam. Jaką pustkę próbują w sobie wypełnić uzależnieni? Co sprawia, że uciekają od rzeczywistości w świat iluzji? Dlaczego unikają bólu, który niesie życie, i jak mogą się z tym bólem skonfrontować?" - zapowiada krakowska scena.
Na scenie pojawią się: Roman Gancarczyk, Mikołaj Kubacki, Łukasz Stawarczyk, Alicja Wojnowska, Małgorzata Zawadzka.
Swój pierwszy spektakl w Polsce uznawany za jednego z najważniejszych współczesnych twórców teatru Luk Perceval zrealizował w ramach koprodukcji TR Warszawa i Narodowego Starego Teatru. Oparte na motywach dramatu Antona Czechowa “3SIOSTRY” to portret starzejącej się Europy, która nie chce się poddać upływowi czasu.
Tęsknoty, niespełnione marzenia, izolacja i starość to tematy, które wybrzmiewają w „Trzech siostrach” trzydzieści lat później. Belgijski reżyser Luk Perceval przeniósł Czechowa do Europy, w której nie trzeba już marzyć o wyjeździe do Moskwy, tanie linie lotnicze skróciły takie odległości, dziś problemem jest np. starość, a Moskwa to w tym kontekście niemożność powrotu do idealizowanej przeszłości. „Dzisiaj córki generała Prozorowa, bohaterki dramatu Czechowa nie tęsknią już za Moskwą, ale za minionym czasem młodości. Tanie linie nie kursują w tym kierunku, można się tam dostać jedynie na pokładzie własnej, zawodnej pamięci”.
Spektakl miał premierę w maju 2021 roku.
70 % firm wskazuje problem ze znalezieniem specjalistów
