https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Metro po krakowsku, czyli tramwaj w tunelu i to dopiero w roku 2034

Piotr Rąpalski
Urzędnicy zaprezentowali radnym dwa najbardziej atrakcyjne, ich zdaniem, pomysły na przyszłość komunikacji miejskiej w Krakowie.

Z dziewięciu wariantów rozwoju transportu w mieście, przygotowanych przez poznańskich ekspertów, urzędnicy wybrali dwa do  dalszych analiz. Pierwszy zakłada budowę linii metra z Nowej Huty do Bronowic oraz trasy dla szybkich, dużych autobusów (tzw. metrobusy), m.in. na Alejach Trzech Wieszczów. Takie rozwiązanie to jednak koszt 8 mld zł. Drugi wariant jest tańszy - wyceniono go na 3 mld zł. Polegać ma na dalszym rozwoju sieci tramwajowej oraz budowie krótkiego tunelu tramwajowego pod  centrum miasta. Obie opcje będą jednak konsultowane dalej z ekspertami, aby wyłonić tę optymalną.

W pierwszym wariancie budowa linii metra miałaby rozpocząć się od centrum miasta, na odcinku do Nowej Huty. Inwestycję planuje się na lata 2021-2031. Później miałby zostać zrealizowany drugi etap, od centrum do Bronowic w latach 2031-2034.

- Analizy potwierdziły, że w Krakowie nie ma uzasadnienia budowa metra ciężkiego, takiego, jak w Warszawie. Pasażerowie spokojnie mogą być obsługiwani pojazdami zbliżonymi do dzisiejszego taboru tramwajowego - mówił na wczorajszej komisji infrastruktury rady miasta Łukasz Szewczyk, wicedyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej. Jeździć mogłyby np. składy stworzone z dwóch połączonych tramwajów typu „Krakowiak”. Mieściłoby się w nich łącznie ok. 600 osób.

 Wcześniej planowano metro biegnące przez Bieńczyce, teraz „prostuje się” jego linię i ma ona przebiegać pod al. Jana Pawła II i ul. Mogilską. Radni mieli pretensje, że w ten sposób ominie duże, północne osiedla.

Równocześnie stworzona miałaby zostać linia metrobusu (ponad 20 km), wiodąca z dworca w Czyżynach przez aleję Bora Komorowskiego do al. 29 Listopada, dalej przez Aleje Trzech Wieszczów do ronda Matecznego, a następnie w dwóch rozwidlających się kierunkach - do Wieliczki i Borku Fałęckiego. Ten wariant nie wyklucza też dalszego rozwoju sieci tramwajowej.

Drugi też się na nim opiera. Do planowanych już linii np. do Mistrzejowic, Górki Narodowej, czy Azorów dokłada się trasy tramwajowe m.in. na ulicach Armii Krajowej, Czarnowiejskiej, Lema, Nowohuckiej, przedłużenie linii biegnących dziś do Salwatora czy Małego Płaszowa.

Wariant zakłada budowę tunelu od ronda Grzegórzeckiego pod Rynkiem Głównym, do ul. Czarnowiejskiej, połączenie torowiskiem Azorów przez Cichy Kącik z obecną linią na Ruczaj i trasę tramwaju wzdłuż Alej Trzech Wieszczów. 

Źródło: Gazeta Krakowska

Komentarze 29

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
goscmoijonjn
Kolejny urzędniczy syf i dziadostwo. Jakieś głupkowate półśrodki i jeszcze głupsze gadanie że Kraków nie potrzebuje metra ciężkiego.

I jeszcze ta data która zmini się ze 10 razy czyli na 2050 rok, Śmieszni.
r
rex
To pokazuje że urzędnicy nie wykazali się, metro powinno przebiegać przez okolice Plac centralny, DH Wanda, (Okolice Wiślickiej-Skulickiego, Stella Sawickiego,   - Jancarza, Dobrego pasterza, Lublańska/Opolska/ Bora komorowskiego, Młyńska, Rondo Mogilskie, Dworzec Główny, Bagatela, AGH, Miasteczko Studenckie, Bronowice, Mydlniki
U
UFOLOG
KONCEPCJA RODEM Z SCIENCE FICTION :)
y
yayaya
Nie róbcie ludziom z mózgu wody. WEFERENDUM MIESZKAŃCY OPOWIEDZIELI SIĘ ZA METREM. Nie za tramwajami w tunalach. Rozumita urzędasy? Społeczeństwo was rozliczy. Wynik Referendum jest wiążący.
m
marek2
Kolejne krakowskei dziadostwo - to miasto zupelnie nie ma ambicji , czas się z tąd wynosić bo do 2034 to nie będzie się dało już nawet na peichote poruszac po tym mieście.

 

Dublin poszedł w tramwaje - dodam że sporo tras ma totalnie wyizolownae trasy - a teraz żałują tej decyzji

 

"w Krakowie nie ma uzasadnienia budowa metra ciężkiego," - a to niby dlaczego ? 

 
s
susu
Ja pier ... Znowu rozwiązania "na dziś". Zero spojrzenia w prżód. mA BYC METRO B TEGO CHCE SPOŁECZEŃSTWO MIASTA., Nie wymigcie się.
k
krk
skoro planuje się wydać te kilka mld to czy nie lepiej zrobić (choć raz) coś porządnego i przyszłościowego?! Te tulenel tramwajowe po 5 latacch będą niewystarczające, a dla normalnego metra (szerokie, długie pociągi) pewnie będą za wąskie, bo przecież w KRK lepiej zrobić dwie inwestycje, niż jedną na dziesięciolecia...

W-wa ma 2 linie, a w tym 2030 roku najpewniej Wrocław i Poznań (może i Łódź, aglomeracja śląska) będą myśleć o prawdziwym metrze, a my w Krk będziemy się tłoczyli w tramwajach...
K
KraQs
Poznańskich ekspertów?! To w Krakowie już nie ma ekspertów?!
K
KrzysztofKrakus
Najpierw trzeba zadbać o obwodnicę Krakowa i dobre drogi dojazdowe do miasta. Metro i inne bajery dopiero wtedy gdy podstawowe rzeczy będą zrobione.

To nie urzędnicy powinni wybierać trasę metra ale eksperci i specjaliści ( PK, AGH, UEK, UJ )

 

Pozdrawiam
z
zdzichu
NIE DLA METRA ! NIE DLA ZADLUZANIA MIASTA !! NIE DLA KORUPCJI ktora bedzie temu towarzyszyc. Krakow sobie poradzi z aktualna infrastruktuja. wystarczy wywali auta ( jedno auto na domostwo max). Darmowe rowery dla kazdego mieszkanca. I darmowa komuniacja miejska. W konswekwencji miniamalne naklady z budzetu nawe niepotrzebne powodujace wieksze korki drogi.
p
pozdro
Najprościej to by było zamknąć na ulicach po jednym pasie i zrobić BikePasy. Ludzie wsiąda na te rowery i ze średnią prędkością 20km/h dojadą gdzie im pasuje najszybciej z tego co widzę. 
M
Mikus
Z rozumem to jest różnie u ludzi.
E
Emper
Jeśli to tramwajo-metro ma jeździć z prędkością obecnego tramwaju pod dworcem to lepiej niech sobie odpuszczą!
l
lukeeu
Zielona linia ma iść przez Bieńczyce i Mistrzejowice a nie przez hale widowiskową. Zabrali metro 100K mieszkańców by w weekend mogli na koncert pojechać pod ziemnią! Wszystkie główne linie autobusowe jadą z Huty/Mistrzejowić do centrum i tak powinno być wyznaczone metro bo tu jest najbardziej potrzebne.
y
yale
Jeśli plany dotyczą odległej przyszłości to projektanci nie powinni sie zbytnio przejmować stanem obecnym. Pierwsza linia metra nie powinna byc tak pokręcona od strony Bronowic. Jak się zbuduje nowe stacje, to miasto będzie się musiało dostosować do nowej sytuacji. I trzeba będzie troche tych (podobno zabytkowych) ruin wyburzyć. Warszawa miała łatwiej bo zrobili to za nich Niemcy. Przewrotnie ale prawdziwie.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska