https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Metro to ratunek dla zakorkowanego Krakowa. Igrzyska mogą to zaprzepaścić

Piotr Rąpalski
Marek Szymaniak
Ci sami urzędnicy, którzy zabiegają o igrzyska, przyznają, że bez budowy metra Kraków w niedalekiej przyszłości całkowicie się zakorkuje. Metro to faktycznie byłby skok cywilizacyjny, wart o wiele więcej niż 16 dni sportowych emocji, dla których trzeba wydać miliony na nierentowne obiekty sportowe.

A Ty jak zagłosujesz? Zagłosuj w naszym "błyskawicznym referendum"!

Czy jest Pani/Pan za zorganizowaniem i przeprowadzeniem przez Kraków zimowych igrzysk olimpijskich w 2022 roku? GŁOSUJ!

Czy jest Pani/Pan za budową metra w Krakowie? GŁOSUJ!

Czy jest Pani/Pan za stworzeniem w Krakowie systemu monitoringu wizyjnego, którego celem byłaby poprawa bezpieczeństwa w mieście? GŁOSUJ!

Czy zdaniem Pani/Pana w Krakowie powinno budować się więcej ścieżek rowerowych? GŁOSUJ!

O budowie metra w Krakowie mówi się już od lat 70. XX w. Pomysł wrócił wraz z projektem "Nowa Huta Przyszłości". Zakłada on budowę infrastruktury, dróg, kanalizacji, potrzebnych do ożywienia tej dzielnicy. Mają się w niej pojawić prywatni inwestorzy, którzy postawią zakłady pracy i biurowce warte nawet 10 mld zł. Ale zrobią to tylko wtedy, kiedy obszar zostanie dobrze skomunikowany. Do tego potrzebne jest metro.

Obecne linie tramwajowe i autobusowe nie wystarczą. W Krakowie już żyje milion osób, wliczając studentów. Mimo systemu sterowania ruchem tramwaje i tak stoją w korkach, a liczba samochodów ciągle rośnie.

Jedynym rozwiązaniem jest budowa metra. Wyznaczono już trzy jego linie. Jako pierwsza miałaby powstać ta biegnąca od ul. Igołomskiej przez Stare Miasto, aż do Bronowic. Ma liczyć ok. 19 km, w tym 8 wiodłoby pod ziemią - to tunele między halą w Czyżynach a ul. Królewską oraz w Nowej Hucie, w okolicy pl. Centralnego. Planuje się 19 stacji.

W ciągu godziny metro mogłoby wozić 20 tys. pasażerów w jednym kierunku.
Pociągi pod ziemią jeździłyby z prędkością 40 km/h . Podróż trwałaby 28 minut. Dziś tramwaj nr 14 z Mistrzejowic do Bronowic jedzie prawie 50 minut.

Koszt inwestycji, wiercenia tuneli, budowy stacji i zakupu pociągów oszacowano na 11 mld zł.
Ok. 5 mld zł miałby stanowić wkład prywatnego partnera (jest już chętny do współpracy francuski koncern Alstom) i miasta. 6 mld zł to unijne dofinansowanie (zatwierdzić je musi rząd). Kluczowe jest wpisanie pierwszej linii metra do tzw. dokumentu implementacyjnego Strategii Rozwoju Transportu, co otwiera drogę do ubiegania się o unijne środki. O to teraz walczy Kraków. Decyzja ma zostać podjęta do wakacji.

Eksperci z Akademii Górniczo-Hutniczej potwierdzają, że nie ma przeciwwskazań, aby tunele drążyć pod zabytkowym Starym Miastem. Uważają, że aby minąć niebezpieczne pokłady wody, wystarczy zejść na głębokość 40 metrów. Kraków stoi głównie na wapieniu, w którym łatwo można tworzyć wytrzymałe tunele mniejszym kosztem.

***
Krakowskie metro, według ekspertów, będzie tańsze od warszawskiego
Stolica ma jedną linię, planuje drugą o długości 31 km. od 2010 r. trwa budowa jej centralnego podziemnego odcinka o długości 6,1 km. Koszt inwestycji to 4,6 mld złotych. Średni koszt jednego kilometra to ok. 750 mln zł. W Krakowie (koszt szacunkowy) wychodzi ok. 579 mln zł za kilometr. Według ekspertów tunele można zrobić szybciej niż w stolicy. 8-kilometrową część podziemną można wykonać w dwa lata, całość w trzy-cztery.

Metro: 11 mld zł

Władza przekonuje, że igrzyska spowodują skok cywilizacyjny w Krakowie i w regionie. Urzędnicy twierdzą, że dzięki trwającemu 16 dni festiwalowi sportu, na który trzeba wydać 16 mld zł, można zmusić rząd, by w końcu przebudował zakopiankę i dołożył się do inwestycji tramwajowych w mieście. Rząd jednak twierdzi, że te inwestycje i tak powstaną, bez względu na to, czy igrzyska się od będą, czy nie. Kraków za to będzie musiał wydać miliony na obiekty sportowe, z których utrzymaniem już dziś ma problem. Po co nam więc igrzyska?

Koszt igrzysk szacowano na 21 mld zł

Później zredukowano go do 16 mld. Z planu wypadły takie inwestycje, jak północna obwodnica miasta (1,8 mld) czy trasy balicka, łagiewnicka, pychowicka, zwierzyniecka (3,5 mld zł). Urzędnicy tłumaczą, że usunęli inwestycje, których nie ma w żadnych dokumentach rządowych. I nie ma gwarancji, że się w nich kiedykolwiek znajdą, nie mówiąc już o pieniądzach na nie.
W myśl ostatniej deklaracji wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej, samorządy muszą się nastawić na ogromne wydatki, jeżeli chodzi o obiekty sportowe. Wcześniej zakładano, że gminy i województwo pokryją tylko ok. 20 proc. kosztów, a resztę dołoży rząd. Po wypowiedzi Bieńkowskiej wiadomo, że tak nie będzie. Ministerstwo Sportu mówi wprost, że na razie nie ma żadnych gwarancji finansowych rządu dla organizacji igrzysk, trudno więc mówić o konkretnym dofinansowaniu dla poszczególnych inwestycji sportowych. W całej Małopolsce ich łączny koszt to 1,1 mld zł. W samym Krakowie - 545 mln zł. Do tego dochodzi budowa wioski olimpijskiej za 225 mln zł (wraz z wykupem gruntów).

Miliony wydamy też na same starania o prawo organizacji igrzysk: promocję, dokumentację, wpłaty do MKOl, pensje komitetu Kraków 2022. Szacuje się, że do lipca 2014 roku, kiedy MKOl w ogóle zdecyduje, czy możemy być miastem-kandydatem, wydamy łącznie 15 mln zł. Później, do ostatecznej decyzji w roku 2015 - kolejne 65 mln zł. Jeśli igrzysk nie zdobędziemy, te pieniądze przepadną.

Nasze szanse są niewielkie**
Rywalizujemy z Pekinem, Oslo, Lwowem i kazachską Ałmatą. W rankignu grupy amerykańskich ekspertów Around the Rings, która zajmuje się tematyką igrzysk od roku 1992, uznano Kraków za miasto o najmniejszych szansach. Główny argument przeciw naszej kandydaturze to fakt, że chcemy organizować igrzyska razem ze Słowakami, a MKOl nie patrzy przychylnie na rozbijanie zawodów na dwa państwa. Odległość dzieląca Kraków i Jasną na Słowacji to prawie 200 km.

Przeciwko igrzyskom przemawiają też działania komitetu konkursowego 2022
Działania są mało przejrzyste. Strona internetowa projektu ruszyła dopiero kilka tygodni temu. Konsultacje społeczne też się dopiero rozpoczynają - mimo że Kraków oficjalnie zgłosił swoją kandydaturę w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim. Logo krakowskich igrzysk zlecone bez przetargu szwajcarskiej firmie za aż 79 tys. zł już jest krytykowane. Podobnie jak zdjęcie, które komitet zamieścił na swojej stronie: widać na nim Tatry, które znajdują się tuż za... Nową Hutą.


Prezydent popiera ZIO

Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa: Dla Krakowa najważniejsze są gwarancje rządowe. Jeżeli nad rządem będzie bicz olimpiady, będą budowane drogi, remontowane koleje, lotnisko, wybudowane zostanie to , co powinno być gotowe parę lat temu, a na co mimo podpisanych umów nie mogliśmy liczyć. Musimy jednak wziąć pod uwagę, że jeśli chcemy mieć korzyść z igrzysk, sami też musimy zainwestować. Nawet, jeśli rząd nie dołoży nic ponad planowane wcześniej inwestycje infrastrukturalne, ważne, że będą one zrealizowane szybciej.

Ekspert woli metro
Prof. Marek Cała, AGH: Inwestycją o większym pożytku jest metro. Nie wyobrażam sobie funkcjonowania Krakowa bez metra za kilkadziesiąt lat. Tymczasem metro i igrzyska w obecnych realiach wydają się inwestycjami wykluczającymi się, bo pula środków jest ograniczona. Pamiętajmy, że bogate Niemcy czy Szwajcaria z igrzysk się wycofały, a metra mają i rozbudowują. Po Euro 2012 borykamy się z zapewnieniem bytu stadionom, a chcemy budować hale lodowe, tory do łyżwiarstwa. Metro jest potrzebniejsze, przydatne i zostanie na lata.

Napisz do autora:
[email protected]

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 46

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Za Zarząd:
Graniwid Sikorski

Otrzymują:
1 x adresat;
1 x Andrzej Biernat Minister Sportu i Turystyki, 00-082 Warszawa, ul. Senatorska 14;
1 x Marek Sowa Marszałek Województwa Małopolskiego, 31-156 Kraków, ul. Basztowa 22;
1 x Magdalena Sroka Z-ca Prezydenta Miasta Krakowa, Przewodnicząca Stowarzyszenia
Komitetu Konkursowego Olimpiada Zimowa 2022, 31-004 Kraków, pl. Wszystkich
Świętych 3-4;
1 x Adam Migdał Wiceprzewodniczący Komisji Rewizyjnej RMK;
1 x Tomasz Urynowicz Przewodniczący Komisji Sportu, turystyki i Kultury Fizycznej RMK;
1 x Dominik Jaśkowiec Przewodniczący Komisji ds. Reformy Ustroju Samorządowego,
Współpracy i Dialogu Społecznego RMK;
1 x Jerzy Miller Wojewoda Małopolski, 31-156 Kraków, ul. Basztowa 22;
1 x a/a
G
Gość
Forum w Obronie GodnościKraków, dnia 22 kwietnia 2014 r.
i Jedności Lokatorów i Bezdomnych
31-564 Kraków Aleja Pokoju 26/102
KRS: 0000346811
Stowarzyszenie Sprawiedliwy Kraków
31-564 Kraków, al. Pokoju 26/102
KRS 0000455353
Forum w Obronie Praw Emerytów,
Rencistów i Bezrobotnych
31-564 Kraków Aleja Pokoju 26/102
KRS: 0000350968
Pan Jacek Majchrowski
Prezydent Miasta Krakowa
31-004 Kraków Plac Wszystkich Świętych ¾
Dotyczy: Projektu Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Krakowie
Szanowny Panie Prezydencie,
w Krakowie toczy się dyskusja na temat zorganizowania Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 roku. W tej sprawie, a także w kilku innych zorganizowane będzie w dniu 25 maja 2014 roku referendum wśród mieszkańców Krakowa. Forum w Obronie Godności i Jedności Lokatorów i Bezdomnych, Forum w Obronie Praw Emerytów i Rencistów i Bezrobotnych oraz Stowarzyszenie Sprawiedliwy Kraków są przeciwne tym inicjatywom, a zwłaszcza zorganizowaniu przez Kraków Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 roku. Dzieje się to wszak w sytuacji głębokiej zapaści programu budowy mieszkań komunalnych, oraz postępującej pauperyzacji znacznej części mieszkańców Krakowa i utrzymującą się wysoką ilością osób bezdomnych. Poważnym problemem w Krakowie jest też wysokie bezrobocie, w tym wśród osób niepełnosprawnych, 50+, i wśród ludzi młodych. To właśnie tymi problemami należy się zająć. Nam trzeba chleba a nie igrzysk. Dodatkowym argumentem są wysokie koszty zorganizowania tych igrzysk. Znaczną część kosztów w tej sytuacji będzie musiał łożyć bezpośrednio Budżet Miasta Krakowa. Przełoży się to na konieczność finansowania znacznej części tych kosztów. Ograniczy to możliwość zaspokojenia dużej liczby potrzeb mieszkańców Krakowa w tym mieszkaniowych i społecznych. Należy się także obawiać wzrostu zobowiązań Miasta z tytułu zorganizowania igrzysk. Miasto posiada duże negatywne doświadczenie związane z przebudową stadionów Wisły i Cracovii. Koszt ich przebudowy znacznie przekroczył planowane pierwotnie wydatki i znacznie obciążył budżet Krakowa. Także sposób zarządzania tymi obiektami pozostawia wiele do życzenia, a koszt utrzymania tych obiektów w znacznym stopniu został przerzucony na barki podatników w Krakowie. Także realizowana inwestycja „Hala Sportowo-Widowiskowa w Czyżynach” przekroczyła swój pierwotny preliminarz.
Obawiamy się że takie same trudności wynikną z zorganizowania w Krakowie Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 roku.
Niestety, świadczy już o tym dotychczasowa działalność Komitetu Konkursowego Olimpiada Zimowa 2022. Wydatki na olimpiadę znalazły się pod lupą Ministerstwa Sportu oraz będą kontrolowane przez Radę Miasta Krakowa. Tak niestety wyglądają do tej chwili efekty Krakowa w inwestycjach sportowych.
Podobnie negatywnie oceniamy planowaną budowę metra ze względu na wysoki koszt jej budowy, wiążące się z tym zahamowanie inwestycji tramwajowych, które są o wiele tańsze, wysokie koszty eksploatacji linii metra i konieczność zagwarantowania dla prywatnego inwestora znacznych środków w przyszłości, oraz zagrożeniem w konsekwencji podwyżką cen biletów komunikacji, które i dzisiaj są bardzo wysokie.

Negatywnie oceniamy projekt budowy systemu monitoringu na koszt podatników Krakowa, co dodatkowo pogorszy sytuację finansową miasta.

Rada i Urząd Miasta Krakowa winny się skupić na zabezpieczeniu porządku w Krakowie.
Natomiast sprawy bezpieczeństwa winny być domeną Policji.

Jeszcze raz podkreślamy, że w obecnej sytuacji należy skupić się na rozwiązywaniu trudnej sytuacji bytowej bardzo znacznej części mieszkańców miasta, budową mieszkań komunalnych, polityce zatrudnienia, a nie gloryfikowanie igrzysk i dawanie korzyści związanych z tymi inwestycjami i deweloperami powiązanymi z obecną władzą.

Za Zarząd:
a
antycebulak
Tak tylko pytam
W
Wojciech
Akurat nie porownywalem tylko przytoczylem przykład jak miasto sie rozwija gdy jest metro, taka jest prawda że samochodem nie przejedziesz 20 km w 30 minut z huty przez centrum do bronowic a metrem tak. A pomijam fakt który wiem z własnej autopsji że przeciwko budowie metra wypowiadają sie ludzie którzy nim wogóle nie jechali..
j
jew
Metro jest potrzebne przede wszystkim ponad 200 tys. studenckiej stonce ,która w niespotykanych dotychczas rozmiarach opanowała Kraków . Stąd też komunikacja miejska jest ułożona właśnie pod studencką stonkę .Na drugim miejscu są pracownicy uczelni w ilości kilkudziesięciu tysięcy ,którzy codziennie dojeżdżają do uczelni zlokalizowanych w centrum . Nie zgadzam się ,że dzięki studenckiej stonce zwiększa się w Krakowie zatrudnienie .Zwiększa się bo powstają nowe sklepy skoro stonki przybywa czyli proporcjonalnie do wzrostu mieszkańców tylko pytanie po co tworzyć nowe miejsca pracy w Krakowie dla osób spoza Krakowa ,skoro miasto nie jest przygotowane (Kraków to w sumie powierzchniowo małe miasto- można je przejechać w 15 min ) na obsługę miliona mieszkańców .
d
ddddd
Idiotyczna teza.
z
zauważy
iż "Pan"popiela wypowiada się pod każdym artykułem na każdy temat. Każdy wpis zaczyna od sławnego tekstu. Jak artykuł jest o budowaniu jest profesorem od budowania, jak o przestępczości to profesorem prawa karnego, jak o komunikacji profesorem od" transportu ". Weź się chłopie zdecyduj czego profesorem jesteś bo mądrzysz się na każdy temat. Ale co do tych twoich profesorskich wypocin o trolejbusach juz czytać tego nie mogę. Tak samo sprawa się ma o wypadkach zabytkach i setkach innych. Sąsiedzi cie nie lubią? Mieszkasz sam? Szukasz dowartościowania?! Zacznij pomagać czynnie innym ą nie gdakac na forach pier . do. ly.... Boże ze świąt takich polamancow nosi!!!!
s
s.
Kraków potrzebuje JAKIEGOŚ wydajnego połączenia części wschodniej z zachodnią.

Najzwyczajniej, centrum stanowi wąskie gardło - które wkrótce zupełnie ugrzęźnie bo już teraz pod Teatrem Bagatela i w okolicach Poczty Głównej tworzą się korki tramwajów - a zapotrzebowanie będzie tylko wzrastać.

Czy to będzie metro, czy kolej podmiejska, czy szynobus czy kolejka linowa - nieważne. Może być nawet - był w planach - tunel tramwajowy pod Rynkiem. Rzecz w tym, że ta infrastruktura tramwajowa wkrótce przestanie wystarczać i nie ma już możliwości jej normalnego rozbudowania. Metro jest jedną z możliwych alternatyw - taką trochę "wersją deLuxe" - ale nie jedyną. Można pomyśleć o innych, choćby i tej kolei aglomeracyjnej z sensownymi autobusami "satelitarnymi". Ale nie można zarzucać idei nowego, alternatywnego połączenia Huta-Bronowice przez centrum - bo obudzimy się z ręką w nocniku.
Ł
ŁukR
Metro to ogromny koszt dla miasta i mieszkańców. Jak można być takim hipokrytą żeby ogłupiać ludzi i podawać dane! Krakowa na metro jeszcze nie stać! Po za tym muszą być wykonane wielomiesięczne badania na temat potoków pasażerskich i innych działań komunikacyjnych w mieście. Gazeto Krakowska opanuj się!! Skandal!
G
Gość
"jak nie kijem go to pałką" - w Krakowie - byle zadłużyć. Jeśli ktoś myśli że przystanki metra będą tak gęsto jak tramwajowe - to się myli, jeśli ktoś myśli, ze bilet metra będzie tani - to się myli, jeśli ktoś myśli, że opłaca się robić tunele - to się myli, bo na większości terenu trzeba metro prowadzić powierzchnią, bo tak jest taniej; jeśli ktoś myśli, że mędrcy w magistracie potrafią coś zrobić tak, by nas nie zadłużyć jeszcze bardziej, a przy okazji samemu się nie upaść - to się myli.
G
Gość
Taką durnotę mógł napisać tylko ktoś, kto nie ma prawa jazdy i nigdy po Krakowie autem nie jeździł ...
d
dssd
j.w.
k
krakusek
TRASA PYCHOWICKA/ZWIERZYNIECKA wraz z budową nowego mostu na Wiśle to miała być alternatywa dla wypchanych Alei. Kierowca jadący z Ruczaju do Bronowic nie musiałby się pchać ani do centrum, ani na Grunwladzkie, ani na Aleje, ani na Czarnowiejską/Kijowską itp O tej trasie słyszymy już od 30 lat i ciągle żadnych konkretów. Jednej drogi nie potrafią wybudować, a marzą im się metra czy inne głupie igrzyska ... ŚMIECH NA SALI.
k
kr
3 dodatkowe pytania przypadkowe i źle sformułowane. Pełen profesjonalizm.

Ludzie mają decydować o metrze nie mając świadomości kosztów, odpowiadać na oczywiste pytanie o ścieżki rowerowe (wiadomo, że muszą być i buduje się za mało, wiem to nie będąc rowerzystą) i decydować o monitoringu - sprawie jakich są setki i jakoś nie mają referendum.
P
Pengos
Za korki nie odpowiada komunikacja (chyba że ktoś na skrzyżowanie Karmelicka-Aleje wciśnie 30 tramwajów na godzinę), tylko samochody. Znaczne zwiększenie popularności komunikacji to zamiana kolejnej porcji samochodów na autobusy, w stosunku 30:1 - więc poskutkuje zmniejszeniem korków.
Ja sam czasami bym pojechał MPK do domu (samochodem mam ze 3-4 minuty, MPK 10 minut, pieszo pół godziny - ale jeśli za tych parę przystanków mam płacić prawie 3zł to po prostu stwierdzam "takiego wała". A gdyby nie to, to może bym dzieci rano odprowadził na piechotę do przedszkola i pojechał w obie strony autobusem - nawet przy gorszej pogodzie (bo przy lepszej to bywa że sobie pieszo pójdę)
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska