Pisarka, scenarzystka i filmoznawczyni, autorka kryminałów, space opery "Selkis", jedna ze scenarzystek serialu Netflixa "Krakowskie potwory" Gaja Grzegorzewska zaprosiła nas do miejsca, w którym najchętniej spędza czas.
- Kiedyś może miałam wiele miejsc w Krakowie, dziś głównie piszę i pracuję w domu, a jeśli wychodzę, to na trening. To jest moje drugie po domu miejsce - mówi o szkole pole dance Gaja Grzegorzewska.
Sam taniec na rurze to dla niej sport idealny, który odkryła po wielu latach rozmaitych aktywności fizycznych.
- Niedawno dostałam diagnozę ADHD - stało się jasne dlaczego mam takie problemy ze skupieniem. Pole dance jest dla mnie idealny, przez chwilę nie mam gonitwy myśli - trzeba się skupić, żeby nie spaść z rury. Poza tym daje natychmiastową gratyfikację, co jest bardzo ważna - wyjaśnia autorka "Selkis".
Swojej pasji oddaje się od dwóch lat i jak mówi, wiele przez ten czas udało jej się osiągnąć, ale wciąż ma przed sobą sporo wyzwań, jednym z nich jest szpagat, nad którym pracuje.