https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Motor - Puszcza. Trener Tomasz Tułacz: Zrobimy wszystko, żeby przejść do kolejnej fazy Pucharu Polski

Tomasz Bochenek
Kilkanaście lat temu Motor Lublin i Puszcza Niepołomice rywalizowały na drugoligowych boiskach. To zdjęcie z Niepołomic, z 2012 roku.
Kilkanaście lat temu Motor Lublin i Puszcza Niepołomice rywalizowały na drugoligowych boiskach. To zdjęcie z Niepołomic, z 2012 roku. Robert Szwedowski
Motor Lublin - Puszcza Niepołomice. Ten mecz w 1/32 finału Pucharu Polski odbędzie się we wtorek 26 września, początek o godz. 18. Na Arenie Lublin beniaminek I ligi podejmie beniaminka ekstraklasy. - Motor bardzo dobrze funkcjonuje na poziomie pierwszej ligi, pod względem organizacji gry, w aspektach ofensywnych i defensywnych, pokazuje duży potencjał, jest to zespół nieprzypadkowy. Dlatego to zadanie będzie bardzo trudne - mówi o rywalu trener "Żubrów" Tomasz Tułacz.

W ostatnim meczu, w sobotę, lublinianie zostali rozbici przez Wisłę Kraków, przegrali 1:4, ale rzeczywiście sezon w nowym towarzystwie zaczęli dobrze. Zajmują 4. miejsce w tabeli I ligi. Puszcza po awansie do ekstraklasy napotyka na trudności większe, jest w tabeli 15., jednak w sobotę akurat poszło jej nieźle - remisując z Radomiakiem, wywalczyła pierwszy w tym sezonie punkt w meczu wyjazdowym.

- Do wtorkowego meczu chcemy przygotować się poprzez regenerację zawodników, ale też danie szansy czy też przygotowanie zawodnków, którzy mniej do tej pory grali - zapowiada Tułacz. Podkreśla: - Bardzo chcemy osiągnąć korzystny wynik, zrobimy wszystko, żeby przejść do kolejnej fazy pucharu, ale mamy też plan na to, jak zarządzać kadrą. Na każdego z naszych zawodników możemy liczyć. Kto by nie dostał szansy, to wierzę, że na tym trudnym terenie pokaże się z jak najlepszej strony i przejdziemy do kolejnej fazy Pucharu Polski.
CZYTAJ TAKŻE: Motor Lublin na mecz z Wisłą Kraków nie wpuści trenerów Puszczy. "Mało sportowe"
Biorąc pod uwagę piłkarzy tworzących trzon drużyny, możemy spodziewać się występów Jakuba Serafina i Konrada Stępnia - oni przeciwko Radomiakowi nie grali, pauzowali za żółte kartki. Z kolei kontuzje wykluczają występy w Lublinie Piotra Mrozińskiego, Roka Kidricia, no i bramkarza Kewina Komara, który nie zagra już do końca tej rundy.

Rywalizacja Puszczy z Motorem odżyje po 10 latach. Ich ostatnie starcie odbyło się w II lidze (wtedy składającej się jeszcze z dwóch grup), wiosną 2013 roku "Żubry" wygrały w Lublinie 4:1. Wystąpił w tym spotkaniu jeden piłkarz grający w Puszczy obecnie - Mateusz Cholewiak.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska