Chodzi o skrzyżowanie al. Jana Pawła II z ulicami Zachemskiego i Zuchów. Jadąc od strony Placu Centralnego wielu kierowców zawraca w tym miejscu. Dotyczy to zwłaszcza mieszkańców os. Centrum E, którzy nie mają jak inaczej wyjechać ze swojego osiedla w stronę centrum Krakowa.
- Zawsze tutaj zawracam. Ostatnio jednak zmieniono oznakowanie i nie wiem, czy nadal można to robić. Światła pokazują, że tak, ale oznakowanie na jezdni już niekoniecznie - zastawia się Pani Agnieszka, która mieszka na os. Centrum E.
Kiedyś lewy pas służył tylko do skrętu i zawracania. Jakiś czas temu Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu zmienił organizację ruchu i teraz z lewego pasa można też jechać prosto.
W związku z tym zmieniono oznakowanie na skrzyżowaniu. Sygnalizacja świetlna wskazuje, że można skręcić w lewo, zawrócić lub pojechać prosto. Natomiast według oznakowania poziomego można tylko skręcać i jechać prosto.
Jest to o tyle mylące, że na jezdni widać jeszcze stare oznakowanie, którego drogowcom nie udało się zatrzeć do końca, czyli strzałkę oznaczającą możliwość zawracania. Jakie zasady zatem obowiązują?
Urzędnicy przekonują, że oznakowanie jest poprawne i zgodne z przepisami.
- Zgodnie z nimi na jezdni nie można wskazać trzech kierunków, a na sygnalizatorze można. Jeśli działają światła, to korzystamy z tego co one wskazują - zaznacza Piotr Hamarnik z ZIKiT. Czyli zawracać można.