Taki przypadek trafił się Hannie, mieszkance Zakopanego. Dziewczyna z nartami w rękach chciała nagrać krótki filmik z zakopiańskiego deptaka. Gdy zaczęła nagrywać, podszedł do niej mężczyzna, który przebiera się za białego misia. Oświadczył, że tak nie można po prostu kręcić sobie filmików, ale wcześniej trzeba mu zapłacić.
Mężczyzna stoi na deptaku od lat – zawsze w tym samym miejscu – na dolnych Krupówkach. Od lat nagabuje turystów na zrobienie sobie płatnego zdjęcia z nim jako białym misiem.
Przebrany za białego misia uniemożliwił nakręcenie filmiku
Pani Hanna nie miała jednak zamiaru robić sobie pamiątkowego zdjęcia z misiem. W rozmowie z Tygodnikiem Podhalańskim wyjaśniła, że jest aktorką, stara się o rolę i chciała nagrać krótki film. A gdy rozpoczęła nagrywanie, mężczyzna pojawił się w kadrze i zażądał pieniędzy.
Kobieta filmik ze spotkania z niedźwiedzie z Krupówek umieściła na Instagramie. Załączyła przy nim komentarz „Kiedy chcesz nagrywać self-tape na Krupówkach lepiej weź gotówkę. Z życia wzięte”.
Przebierańcy namawiający turystów na zdjęcia za pieniądze są jednym z problemów zakopiańskich Krupówek. Problem ten miały rozwiązać przyjęte wiele lat temu przepisy o parku kulturowym na deptaku. Jak widać na niewiele się to zdało. Inny problemem deptaka, który również miał rozwiązać park kulturowy, jest chińszczyzna. Towary wyprodukowane w Chinach królują niestety na straganach z pamiątkami.
ZOBACZ FILM PONIŻEJ
Chińszczyzna w Zakopanem ma się dobrze. Miasto samo zaczęło ...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
