MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na zakopiańskich Krupówkach krakowski teatr "Kto" wystawił spektakl "Peregrinus". To historia współczesnego człowieka

Aurelia Lupa
"Peregrinus" to spektakl uliczny opowiada historie współczesnego człowieka pogrążonego w szarości. Ta inscenizacja jest częścią organizowanego przez Teatr Witkacego wydarzenia "Pępek Świata" - czyli Zakopiańskich Prezentacji Artystycznych. Impreza potrwa do 23 września.
"Peregrinus" to spektakl uliczny opowiada historie współczesnego człowieka pogrążonego w szarości. Ta inscenizacja jest częścią organizowanego przez Teatr Witkacego wydarzenia "Pępek Świata" - czyli Zakopiańskich Prezentacji Artystycznych. Impreza potrwa do 23 września. Marcin Szkodziński
Na zakopiańskim deptaku kilka osób w szarych garniturach z walizkami założyło kolorowe krawaty i gigantyczne maski. Następnie przemaszerowali na Plac Niepodległości. Tak rozpoczął się spektakl krakowskiego teatru „Kto”. Inscenizacja jest częścią organizowanego przez Teatr Witkacego wydarzenia "Pępek Świata" - czyli Zakopiańskich Prezentacji Artystycznych. Impreza potrwa do 23 września.

- Spektakl „Peregrinus” przemieszcza się ulicą miasta, żeby ściągnąć publiczność. Jest to publiczność spontaniczna, która nie wie co ją czeka - wyjaśniał Jerzy Zoń, scenarzysta i reżyser. - Oglądamy sztukę, która nie jest prostym przekazem, bo jest inspirowana poematem "Ziemia Jałowa" Thomasa Eliota i opowiada krótką historię o tym jak my teraz wyglądamy.

Sztuka pokazuje dzień z życia współczesnego Everymana. W efektownej wizualno-choreograficznej formie, z groteskowym przymrużeniem oka, dotkliwie obnaża pułapki współczesnego świata, w które masowo dajemy się łapać, bezrefleksyjnie tracąc linie papilarne naszych dusz.

- Wyglądamy dokładnie tak, jak ci ludzie tutaj, czyli aktorzy. W tych samych maskach, garniturach. Robimy to samo. Wstajemy, idziemy do pracy, kochamy się, wracamy, odpoczywamy, wstajemy i tak cały czas - przybliża reżyser. - Świat wg. Eliota zginie nie od bomby atomowej. Zginie od szarości i nijakości - podsumowuje.

Mobilny charakter przedstawienia eksponuje perypetie bohatera w różnych kontekstach przestrzeni miejskiej. Homo Peregrinus to sformatowana jednostka ludzka, odarta z uczuciowości, przewidywalna i pozbawiona indywidualnych cech.

Spektakl prezentowany był m.in. w Anglii, Chinach, Chorwacji, we Francji, w Gruzji, Hiszpanii, Iranie, Japonii, Kanadzie, Korei, na Litwie, w Niemczech, Rosji, Rumunii, USA, we Włoszech.

- W Korei podszedł do nas zapłakany gość. Powiedział, że zobaczył w tym spektaklu swoje życie. Jest scena, kiedy aktorzy wyciągają krawaty. On tak krawat wyciąga od 30 lat, ma 20 różnych kolorów. To jest przerażające, że życie ogranicza się do wyboru krawatu, do szarego garnituru - wspomina Jerzy Zoń. - Ta szarość mnie zaczyna denerwować, bo wszystko jest takie same. Jeszcze 100 lat temu jak elegantka w Paryżu ubrała nową suknię, to moda tego kroju, żeby dotarła do Petersburga, czy Warszawy musiało upłynąć 7-8 miesięcy. Teraz to jest 7 minut, bo wystarczy to kliknąć w internecie. To zabija indywidualność człowieka, jego kolor, osobowość- dodaje.

Egzotarium w Zakopanem nie działa. Sprawą zwierząt zajmuje się lokalna prokuratura

Prokuratura bada egzotarium w Zakopanem. Śledczy zabezpieczy...

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska