Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Obwodnica Oświęcimia ma być niewidoczna od strony Miejsca Pamięci
W sytuacjach, gdy nowa droga przecina się z linią kolejową często prowadzona jest wiaduktem nad linią kolejową. W tym jednak przypadku konieczne było inne rozwiązanie, aby trasa nie była widoczna z terenu leżącego kilkaset metrów dalej byłego obozu KL Birkenau. Taki był jeden z warunków uzgodnień dla tej inwestycji.

Takie rozwiązanie, jak podkreślają specjaliści, jest znacznie bardziej skomplikowane technicznie, bo musi być zapewniona ciągłość ruchu kolejowego na tym odcinku. Do tego przejście powstanie metodą bezwykopową.
- Przygotowujemy obszar po obu stronach torów, gdzie droga będzie się obniżać i zejdzie do poziomu prawie 10 m poniżej terenu. W tej okolicy jest bardzo wysoki poziom wód gruntowych, musimy więc go w odpowiedni sposób zabezpieczyć. Pod torami wykonano osłony z rur, które są równocześnie obrysem przyszłego obiektu inżynierskiego kwalifikowanego jako wiadukt kolejowy - tłumaczy Monika Skrzydlewska z GDDKiA.

Ponadto wzdłuż torów i prostopadle do nich budowane są specjalne ściany zabezpieczające przed napływem wód gruntowych.
Prace będą wykonywane przy utrzymaniu ruchu pociągów
GDDKiA planuje, że w drugiej połowie 2025 roku rozpocznie się budowa obok torów konstrukcji obiektu. - Będzie to ogromy prostopadłościan o wymiarach 22,7 m na 38,7 m na 8,5 m. Zmieszczą się w nim trzy jezdnie – dwie obwodnicy Oświęcimia i trzecia, którą zostanie poprowadzona ul. Ostatni Etap - wylicza Monika Skrzydlewska.

Jak dodaje, kiedy konstrukcja obiektu zostanie skończona, na przełomie 2025 i 2026 roku przeciśnięta zostanie pod torami linii kolejowej Oświęcim - Czechowice-Dziedzice.
W tym przypadku nie będzie więc, jak to z reguły się dzieje, kopania tunelu pod torami.
Wspomniana trzecia nitka ul. Ostatni Etap będzie prowadzić po nowym śladzie. Po przejściu pod torami połączy się po zachodniej stronie z ul. Ofiar Faszyzmu, a nie jak to było do tej pory z ul. Pławską. Oprócz jezdni będzie tam również miejsce dla pieszych i rowerów.

Nasyp obok obwodnicy Oświęcimia
Część obwodnicy na przecięciu z linią kolejową to nie jedyne miejsce, w którym inwestycja musiała spełnić specjalne warunki ujęte w specjalnym raporcie oceny oddziaływania na dobro światowego dziedzictwa Auschwitz-Birkenau, a dotyczące m.in. ograniczenia do minimum ingerencji w panoramę roztaczającą się wokół terenów byłego obozu.
Innym jest odcinek biegnący przez Pławy (gmina Oświęcim), gdzie droga zbliża się do terenu byłego obozu na odległość ok. 600 m. Stąd w pobliżu byłego obozu Birkenau droga nie została poprowadzona na nasypie, ale na dotychczasowym poziomie gruntu. Nasyp w tym miejscu już powstał po północnej stronie trasy, ale po to, aby ją ukryć.

W ostatnim etapie prac zostanie on obsadzony roślinnością. Dzięki temu patrząc z terenu obozu w kierunku południowo-zachodnim będzie można dostrzec, tak jak przed rozpoczęciem budowy, jedynie naturalny krajobraz.

A wkrótce ma zostać oddany do ruchu pierwszy odcinek obwodnicy między ulicami Jagiełły i Zatorską.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- VeloSkawa połączy powiat oświęcimski z wadowickim. Powstaje nowy odcinek trasy
- Nowa trasa na południe Europy coraz bliżej finału. Już teraz robi ogromne wrażenie!
- Efekt mocy otwartych serc podczas 10. Meczu Charytatywnego to ponad 111 tys. zł!
- Historia w Chełmku zatoczyła koło. Tak kiedyś wyglądał kompleks na stawach
- Wielka feta z okazji zdobycia Superpucharu. Tak świętowali kibice w Oświęcimiu
- Sanktuarium św. Jana Kantego w Kętach. Pierwsze takie w Polsce i na świecie
