Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepołomice. To była wojenna tragedia w cieniu drzew

Jolanta Białek
Jolanta Białek
zdjęcia: Jerzy Golowski
Na Kozich Górkach w Puszczy Niepołomickiej odsłonięto tablicę z nazwiskami niektórych osób zamordowanych tam przez nazistów. Rodziny ofiar czekały na tę chwilę 75 lat.

Kozie Górki to dla dziejów Niepołomic miejsce szczególne. Tę okolicę wybrali sobie hitlerowcy w czasie II wojny światowej na cmentarz. W głębi lasu przez całą okupację odbywały się grupowe egzekucje ludzi. Duża odległość - ok. 2 km - od zabudowań mieszkalnych, zapewniały Niemcom maskowanie tych działań. Na masowym grobie posadzono drzewka, co miało ukryć miejsce kaźni.

Teren nazywany Kozimi Górkami ma ok. 12 hektarów. Dla ilu dokładanie ofiar hitlerowców obszar ten stał się grobem, nie wiadomo. Pewne jest jednak, że to miejsce spoczynku tysięcy osób.

Jeden z najbardziej krwawych ataków na niewinnych ludzi rozegrał się tam w dniach 10-15 grudnia 1943 r. Hitlerowcy rozstrzelali wtedy ok. 1000 osób, przede wszystkim inteligencję krakowską. Ludzi, których osadzono w więzieniu Montelupich, przewożono pod osłoną nocy do Puszczy Niepołomickiej i rozstrzeliwano.

Wśród ofiar był dr Stanisław Klimecki, prezydent Krakowa, który 20 września 1939 roku został przez Niemców usunięty z funkcji i aresztowany, a potem zamordowany w Puszczy Niepołomickiej (w 1942 roku).

W 1960 roku na Kozich Górkach stanął pomnik upamiętniający wojenną tragedię. Teraz umieszczono na postumencie tablicę z nazwiskami 26 osób. Jedynie ich tożsamość udało się ustalić spośród tysiąca rozstrzelanych.

Poszukiwania nazwisk ludzi pomodrowanych przez nazistów przed 75 laty w Puszczy Niepołomickiej, trwały ponad dwa lata. - Zważywszy na fakt, iż akta wojenne z więzienia Montelupich nie zachowały się, identyfikacja ofiar jest bardzo trudna. Ustalenie nazwisk, które zostały umieszczone na tablicy to zasługa współpracy z archiwami krakowskimi oraz rodzinami ofiar - mówi Marta Walczak-Puchalska, która prowadzi ten projekt z ramienia Urzędu Miasta i Gminy w Niepołomicach.

- Aż trudno sobie wyobrazić ogrom tragedii jaka dokonała się w tej części Puszczy Niepołomickiej. Po latach bardzo trudno odtworzyć przeszłość, którą Niemcy chcieli skryć w cieniu drzew, ale poprzez odsłonięcie tej tablicy ocalimy od zapomnienia tę okrutną kartę historii - zaznacza.

Julian Zinkow w publikacji „Wokół Niepołomic i Puszczy Niepołomickiej. Przewodnik Monograficzny” tak opisuje wojenną tragedię w Puszczy Niepołomickiej „(...) Począwszy od września 1939 roku okupant hitlerowski na zajętych przez siebie terenach Polski dopuszczał się masowych zbrodni, dokonywanych przede wszystkim na inteligencji, duchowieństwie, działaczach konspiracyjnych i tym podobnych. Akcję tę rozpoczął miedzy innymi w Kozich Górkach już w 1939 roku i kontynuował aż do 1943 roku (...). Tu również zginął dr Stanisław Klimecki.

Na początku okupacji pełnił on obowiązki prezydenta Krakowa (przed wojną był wiceprezydentem). W listopadzie 1942 r. został aresztowany i 11 grudnia rozstrzelany na Kozich Górkach. Co pewien czas odbywały się dalsze egzekucje. W dniach 10-15 grudnia 1943 roku Niemcy dokonali na Kozich Górkach masakry blisko tysiąca osób mz Krakowa, Gdowa, Dobczyc, Niepołomic i Wieliczki, wśród których było wielu zakonników i księży, jeńców francuskich oraz oficerowie i żołnierze włoscy. Włosi osadzeni byli w obozie w Woli Duchackiej (Płaszowie) za odmowę udania się na front wschodni. Tu zbuntowali się i zabili kilku strażników niemieckich(...)”

Wiadomo, że Kozie Górki były także miejscem egzekucji Żydów. W sierpniu 1942 roku hitlerowcy rozkazali Żydom z Niepołomic (a także m.in. z Dobczyc i Myślenic) zgromadzić się w Wieliczce, zapowiadali utworzenie tam getta. Prawda była inna. Wieliczka została otoczona przez Niemców, a ok. 10 tys. Żydów zebrano na łąkach bogucickich. Większość z nich przewieziono do obozów m.in. w Bełżcu, a ok. 700 osób przetransportowano do Puszczy Niepołomickiej i rozstrzelano.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Święta uderzą nas po kieszeni. Wydamy więcej niż rok temu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Niepołomice. To była wojenna tragedia w cieniu drzew - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska