Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieudany debiut trenera Mariusza Lewandowskiego w klubie z Niecieczy. "Słonie" przegrały z "czerwoną latarnią"

Piotr Pietras
Zespół Bruk-Betu Termaliki (pomarańczowe stroje) wiosenną część sezonu rozpoczął od falstartu. Na pierwszym planie Martin Miković
Zespół Bruk-Betu Termaliki (pomarańczowe stroje) wiosenną część sezonu rozpoczął od falstartu. Na pierwszym planie Martin Miković www.termalica.brukbet.com
W meczu inaugurującym wiosenną część sezonu w Fortuna I lidze zespół Bruk-Betu Termaliki przegrał na własnym boisku z ostatnią w tabeli Chojniczanką.

Niecieczanie od początku rundy wiosennej mieli rozpocząć pościg za strefą barażową, tymczasem rozpoczęli od falstartu, przegrywając przed własną publicznością z ostatnim w tabeli zespołem Chojniczanki. Na usprawiedliwienie „Słoni” należy jednak dodać, że po zimowej przerwie zespoły zaczynają rywalizację „z czystą kartą”. Każda drużyna przed rozpoczęciem rundy stawia przed sobą nowy cel i rozpoczyna walkę o jego realizację, dlatego fakt, że chojniczanie aktualnie zamykają ligową tabelę nie miał tu żadnego znaczenia.

Mecz był typową rywalizacją na remis, natomiast o zwycięstwie zespołu z Chojnic przesądziło zdyscyplinowanie taktyczne oraz wielka determinacja. Niecieczanie częściej atakowali wprawdzie bramkę rywali, nie mieli jednak pomysłu na skuteczne rozmontowanie bardzo solidnie spisującej się defensywy gości. Jedyną wymierną korzyścią wynikającą z optycznej przewagi gospodarzy były rzuty rożne, których miejscowi wykonywali aż 15 (przy zaledwie czterech chojniczan).

W pierwszej odsłonie zdecydowanie najbliższy strzelenia gola (w 30 min) był Vladislavs Gutkovskis, który po kapitalnym podaniu Martina Minovicia strzelał z 5 metrów, ale piłkę instynktownie odbił znakomicie dysponowany, 35-letni Radosław Janukiewicz. Przyjezdni nie pozostawali dłużni i po groźnych kontrach także mogli strzelić bramki. Na listę strzelców mogli wpisać się m.in. Aghvan Pipikjan oraz Aleksander Jagiełło. Uderzenie pierwszego obronił jednak debiutujący w zespole Bruk-Betu Termaliki Tomasz Loska, drugi natomiast minimalnie chybił.

Druga połowa rozpoczęła się od wielkiej awantury na boisku, której zarzewiem był brzydki faul Krystiana Wachowiaka na Mateuszu Grzybku. Nerwową atmosferę lepiej wykorzystali goście, którzy w 56 min po trafieniu Mateusza Kuzimskiego objęli prowadzenie. Napastnik gości skorzystał ze złego wybicia piłki przez Loskę, który naciskany przez Janusza Surdykowskiego popełnił błąd. Bramkarz „Słoni” mocno protestował, ale niewiele wskórał, gdyż arbiter był innego zdania i nie tylko uznał bramkę dla Chojniczanki, ale ukarał też Loskę żółtą kartką.

Niecieczanie po stracie gola ruszyli do zdecydowanego ataku, ale ich ataki przypominały „bicie głową w mur”. Na polu karnym gości co pewien czas dochodziło do gorących spięć, ale wyrównująca bramka nie padła. Emocje były jeszcze w doliczonym czasie gry. Najpierw po dalekim wybiciu piłki z własnego pola karnego Oskara Paprzyckiego sytuację sam na sam z Loską wykorzystał Marcin Rajch, natomiast w ostatniej akcji meczu Przemysław Szarek wrzucając piłkę z prawego skrzydła w światło bramki, nieoczekiwanie zdobył honorowego gola.

BRUK-BET TERMALICA NIECIECZA - CHOJNICZANKA 1:2 (0:0)
Bramki: 0:1 Kuzimski 56, 0:2 Rajch 90+1, 1:2 Szarek 90+5.
Bruk-Bet Termalica: Loska - Grzybek, Szarek, Putiwcew, Grabowski - Gergel (70 Pietraszkiewicz), Jovanović, Bezpalec (77 Jelić), Purece, Miković (59 Wasielewski) - Gutkovskis.
Chojniczanka: Janukiewicz - Mudra, Wiktorski, Klabnik, Wachowiak (61 Rajch) - Jagiełło (46 Surdykowski), Paprzycki, Zejdler, Mikołajczak, Papikjan (77 Wolski) - Kuzimski.
Sędziował: Daniel Kruczyński (Żywiec).
Żółte kartki: Loska, Grzybek, Szarek, Miković, Gutkovskis - Mikołajczak, Wachowiak.
Widzów: 1247.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska