Nowa Huta dzielnica murali. Prezentujemy nowe dzieła i odkrywamy te starsze, ale mniej znane [GALERIA]

FLESZ - Nowe objawy koronawirusa

Nowa Huta niestety wielu osobom wciąż kojarzy się jedynie z szarymi blokowiskami czy niebezpiecznymi zaułkami, warto jednak pamiętać, że w tej części miasta jest naprawdę sporo wartych odwiedzenia miejsc. Poza wyróżniającą się architekturą, interesującymi muzeami czy ciekawymi zabytkami, spotkać możemy tutaj liczne przykłady kolorowego street art’u.

Np. zaprojektowany przez Dariusza Milczarka mural na os. Willowym pod tytułem „Przeszłość – współczesność
– przyszłość Nowej Huty” składać się będzie z trzech części, które w symboliczny sposób pokażą zmiany, jakie zachodzą w tej części Krakowa.

Pierwszy fragment zobrazuje to miejsce jako miasto-maszynę. Jak deklaruje autor:

Dzięki zastosowaniu kolorystyki zdominowanej zieleniami, błękitami oraz fioletami będzie to jednak przestrzeń o przyjaznej i ekologicznej aurze.

Ten fragment muralu będzie też nawiązywać formalnie oraz kolorystycznie do kompozycji, którą Dariusz Milczarek stworzył na nowohuckim osiedlu Złotej Jesieni w 2017 roku.

Kolejnym elementem muralu będzie umowna scena przedstawiającą obalenie pomnika Lenina. Symbol ten będzie też przejściem w kierunku teraźniejszej Nowej Huty, która coraz mniej kojarzy się nam jedynie z szarością infrastruktury. Druga część dzieła pokaże dzielnicę miasta podlegającą nieustannej rewitalizacji, coraz bardziej zieloną i nowoczesną oraz chętnie odwiedzaną przez turystów i przyjazną dla mieszkańców.

Ostatnia, trzecia część muralu, to optymistyczne spojrzenie małego dziecka w przyszłość. Chłopiec zdejmuje to, co było i jest, jak zasłonę, odkrywając fragment tego, co przed nim.