https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy mural w Zakopanem wzbudza kontrowersje. Teraz każdy go uwieczni robiąc zdjęcie Giewontu

Łukasz Bobek
Nowy mural w Zakopanem
Nowy mural w Zakopanem Marcin Szkodziński
Takiego muralu w Zakopanem jeszcze nie było. I to nie chodzi o jego artystyczną stronę. Ale o fakt, co reklamuje i w jakim miejscu. - Coś strasznego. Przerażające – mówi krótko Agata Wojtowicz, prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Mural – sporych rozmiarów – powstał na ścianie budynku przy ul. Nowotarskiej w Zakopanem. To właśnie z tej ulicy pochodzi wiele zdjęć na miasto, część Krupówek i Giewont w tle. Efekt jest taki, że każdy kto teraz chciałby zrobić takie ujęcie, będzie miał w kadrze gigantyczny mural.

Co więcej, mural jest de facto reklamą znanego na całym świecie napoju orzeźwiającego. Z górami ma wspólnego tyle, że w lewym górnym rogu nazwy napoju jest namalowana góra.

Turyści, których pytaliśmy na Nowotarskiej o mural w większości uważają, że taka reklama nie pasuje. - Tutaj wcześniej na bloku jest mural z jakimiś taternikami (chodzi o mural na podstawie prac Ewy Dyakowskiej-Berbeki, który jest hołdem dla himalaisty Macieja Berbeki i innych ludzi gór – przyp. red.). Ten ma żywe kolory, rzuca się w oczy, ale nie pasuje tutaj. Nie ma związku z Tatrami, z Giewontem – mówi jedna z turystek.

Są jednak opinie gości, że generalnie jest ładny, choć ci przyznają, że z pewnością znajdzie się w kadrze, jeśli ktoś chciałby zrobić zdjęcie Giewontu.

Agata Wojtowicz, szefowa Tatrzańskiej Izby Gospodarczej i przewodniczący rady powiatu nowotarskiego nie jest już tak łaskawa w słowach. - Coś strasznego, przerażające. Trzeba przestrzegać przed takimi pomysłami. Niektórzy bowiem zaśmiecają nam widok, przestrzeń, krajobraz. Skandal – mówi stanowczo.

Dodaje, że jej zdaniem urząd miasta powinien sprawdzić, czy aby czasem w miejscu, gdzie jest mural nie ma jeszcze parku kulturowego Krupówki, który wprowadza ograniczenia co do reklam.

Burmistrz Zakopanego Łukasz Filipowicz zaznacza, że murale są świetną formę artystycznego wyrazu, ale nie w takiej formie. - Jest to faktycznie forma reklamy. Nie wiem, czy inwestor traktuje to jako mural, czy reklamę. Tutaj opinia prawna może być różna – mówi burmistrz. I zaznacza, że urząd miasta będzie analizował przepisy – m.in. park kulturowy Krupówek, ale także plan zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru. Dodaje jednak, że miasto nie ma tutaj wielu możliwości, a jedynie zgłoszenie sprawy do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego.

Napisy na skałach w Tatarach

Bazgroły w Tatrach. Wandale znów niszczą skały w górach. W P...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska