Hokeiści otrzymają do podziału 75 tysięcy złotych. Mimo walki z koronawirusem i szukania oszczędności w kasie miasta, oświęcimscy radni zgodnie poparli wniosek prezydenta.
- Hokej jest wizytówką miasta – podkreśla Janusz Chwierut.
- Skoro po ośmiu latach drużyna stanęła na podium, nie sposób było przejść obok tego obojętnie. Hokeiści dostarczyli nam w minionym sezonie wiele powodów do radości. Wypada tylko żałować, że przez pandemię koronawirusa nie udało się dokończyć sezonu na lodzie. Zapowiadały się emocjonujące półfinały i potem walka o konkretne miejsca na podium.
Zadowolenia z nagrody przyznanej przez prezydenta nie krył Paweł Kram, szef spółki Oświęcimski Sport.
- Cieszy nas, że prezydent wraz z radnymi postrzegają hokej jako dobry produkt marketingowy – podkreśla Kram.
- To wiąże zawodników z miastem, co jest bardzo ważne w czasach, kiedy sporą część składu stanowią zawodnicy z zewnątrz. Wielu z nich podkreśla, że bardzo dobrze czuje się w Oświęcimiu.
Jak zapowiadają działacze, nagroda wkrótce zostanie podzielona dla zawodników. Wysokość kwoty będzie zależała od wniesionego wkładu do wyniku zespołu. Najlepsze rozeznanie w tej sytuacji będzie miał oczywiście sztab szkoleniowy.
Nagroda prezydenta daje nadzieję, że druga rata wparcia dla klubu nie zostanie uszczuplona w związku z pandemią koronawirusa, bo samorządy różnie podchodzą do środków przyznanych lokalnym drużynom sportowym. Przypomnijmy, że w tym roku miasto, będące większościowym udziałowcem spółki, zarezerwowało w budżecie dla hokeistów 1,2 mln zł. - Zwykle drugą ratę otrzymywaliśmy w maju – wyjawia Paweł Kram. - Jednak w związku z brakiem konkretnych decyzji odnośnie startu nowego sezonu, na drugą ratę z kasy miejskiej będziemy mogli liczyć pewnie w lipcu albo sierpniu.
- Zobacz jak dawniej świętowano 1 maja w Olkuszu. W pochodach szli wszyscy
- Największe „zdobycze” PRL-u, czyli za czym kolejka ta stoi. ZDJĘCIA
- Powrót do czasów PRL. Woda z saturatora, milicja i "ogórki"
- TOP 8 najczęstszych przewinień w dobie koronawirusa
- TOP 20 miejsc, gdzie wybrać się na majówkę
- "Mydło i powidło" na wolbromskim targu. Klientów nie brakuje
