Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Pasy" pokazały klasę i gra zaczyna się od nowa

Paweł Guga
Walka w wielkim finale PLH zaczyna się od początku. Cracovia, po dobrym meczu, pewnie pokonała KH Sanok. Stan rywalizacji jest remisowy - 1:1.

Mecz zaczął się inaczej niż pierwsze starcie, bo od gola dla Cracovii. Kostuch po rajdzie podał krążek za bramkę Dvorakowi, ten zgubił obrońcę i z lewej strony oddał "gumę" Kostuchowi, który z bliska wpakował ją pod poprzeczkę. Krakowianie jednak nie poszli za ciosem. W 4 min, przy odłożonej karze L. Laszkiewicza, obrońcy Cracovii nie powstrzymali szarży Kolusza. Sanocki napastnik podał na drugi słupek do Dziubińskiego, a ten strzałem w krótki róg pokonał Radziszewskiego. Następnie gospodarze nie wykorzystali kilku błędów gości przy wyprowadzaniu krążka z własnej tercji (L. Laszkiewicz był sam na sam z Odrobnym), a takie sytuacje lubią się mścić. W 16 min bulik wygrał Krzak, krążek trafił do Strzyżowskiego, który z obrońcą Cracovii na ramieniu z bliska wpakował gumę do bramki obok Radziszewskiego.

Kiedy w 23 minucie drugiej tercji krakowianie nie wykorzystali aż 87 sekund gry w podwójnej przewadze, wydawało się, że może to być decydujący moment spotkania, ale na korzyść gości. Jednak to krakowianie przyśpieszyli grę, atakowali z coraz większą determinacją. W 30 min Besch znalazł po prawej stronie Chmielewskiego. Krótki rajd. Strzał. Odrobny odbił krążek przed siebie, a tam już był Martynowski i posłał gumę do pustej bramki. W 35 min trzeci atak Cracovii zakręcił rywalami w ich tercji. Zza bramki wyjechał Sucharski i strzelił. Odbił Odrobny, ale krążek trafił do M. Piotrowskiego, który nad leżącym bramkarzem posłał "gumę" do bramki. To była świetna tercja w wykonaniu Pasów.

Ostatnia zaczęła się od gry w przewadze gospodarzy. W 44 min podanie Martynowskiego do Kostucha, który spokojnie objechał m uderzeniem z backhandu, po lodzie, zdobył czwartego gola dla krakowian.

W 47 minucie miejscowi wykorzystali kolejną grę w przewadze. Bulik wygrał Słaboń. Krążek trafił do L. Laszkiewicza, a ten w swoim stylu, strzałem z nadgarstka, pokonał Odrobnego. Wynik mógł w 55 min podwyższyć Sucharski, lecz przegrał pojedynek sam na sam z Odrobnym. Dzisiaj trzeci mecz w Krakowie o godz. 19.30.

Comarch-Cracovia - KH Sanok 5:2 (1:2, 2:0, 2:0)
Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 1:1.
Bramki: 1:0 Kostuch (Dvorak) 1.20, 1:1 Dziubiński (Klusz) 3.27, 1:2 Strzyżowski (Krzak) 15.55, 2:2 Martynowski (Chmielewski, Besch) 29.23, 3:2 M. Piotrowski (Sucharski) 38.00, 4:2 Kostuch (Martynowski) 43.04, 5:2 L. Laszkiewicz (Słaboń) 46.35.
Sędziowali: G. Dzięciołowski (Bydgoszcz) i W. Marczuk (Toruń) oraz M. Młynarski (Oświęcim) i T. Przyborowski (Krynica).
Kary: 8 i 12 min
Widzów: 2400.
Cracovia: Radziszewski - Besch, Wajda, L. Laszkiewicz, Słaboń, Sarnik - Prokop, Kulik, Kostuch, Dvorak, Martynowski - A. Kowalówka, Witowski, Chmielewski, Biela, Kosidło - M. Piotrowski, Rutkowski, Sucharski oraz Dulęba.

Trener: Rudolf Rohaczek.
KH Sanok: Odrobny - Dronia, Mojzis, Kolusz, Zapała, Vozdecky - Kotaska, Rąpała, Gruszka, Dziubiński, Malasiński - Kubat, Gurican, Vitek, Krzak, Strzyżowski - Skrzypkowski, Maciejewski, Mermer, Milan, Radwański.
Trener: Marek Ziętara.

Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie

Nowa lista leków refundowanych**[SPRAWDŹ!] **

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska