Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Nowakowski: Wizja igrzysk bardzo mnie motywuje

Pawel Hochstim
Pawel Hochstim
Sylwia Dąbrowa
- Jestem gotowy, by jechać do Japonii, ale czy jestem gotowy na 100 procent do grania? Na pewno nie brakuje mi dużo - mówi środkowy reprezentacji Polski siatkarzy, gracz Asseco Resovii Rzeszów Piotr Nowakowski.

Zapytałem trenera Antigę, czy Piotr Nowakowski jest w pełni gotowy, by jechać i grać w Japonii o miejsce w igrzyskach w Rio. Odpowiedział, że tak. Pan też tak czuje?

Dobrze wiedzieć, miło, że tak powiedział. Jestem gotowy, by jechać, ale czy jestem gotowy na 100 procent do grania? To trudno stwierdzić. Na pewno nie brakuje mi dużo, ale przydałoby się jeszcze więcej treningów czysto siatkarskich w ustawieniach sześciu na sześciu. Potrzebuję, by w taki sposób trochę potrenować i wtedy na pewno będę gotowy. Do wyjazdu do Japonii jeszcze jest trochę czasu, więc liczę na to, że zdążę.

Za Panem bardzo trudne miesiące, bo dawno nie grał Pan w siatkówkę. Decyzja o operacji kręgosłupa chyba jednak okazała się bardzo słuszna.

Myślę nawet, że można było szybciej podjąć decyzję o operacji, bo wtedy może okres rekonwalescencji byłby krótszy. Cóż, na początku próbowaliśmy leczyć bezinwazyjnie, ale koniec końców zapadła decyzja o operacji i - odpukać - wszystko jest na dobrej drodze, by już niedługo w stuprocentowej formie zaprezentować się na boisku.

Wizja tego, że sezon kończy się igrzyskami olimpijskimi dodawało motywacji w walce o powrót do zdrowia?

Na pewno tak. Wtedy, kilka dni po operacji, ta wizja była naprawdę bardzo odległa, ale gdzieś z tyłu głowy miałem myśl o tym, że jest to rok olimpijski i byłoby fajnie wrócić do gry pod koniec sezonu ligowego. To się nie udało, ale myślę, że może lepiej się stało, iż nie zacząłem zbyt wcześnie trenować na pełnych obrotach, bo to mogło się źle skończyć. Teraz już wiem, że wszystko jest w porządku, więc wizja igrzysk jest trochę bliższa. Na treningach myślę o tym i walczę o miejsce w składzie.

Trener Antiga mówi: Mam nadzieję, że nikt nie myśli o tym, iż w Japonii będzie łatwo. Nikt tak nie myśli?

Na pewno nie będzie łatwo, chociaż jest to turniej łatwiejszy od tego, który był w Berlinie. Ale łatwo nie będzie, bo Francja, Iran i pozostałe drużyny będą chciały walczyć. To jest turniej, będziemy grali dzień po dniu, a to naprawdę nie jest łatwe. Każdy mecz będzie na wagę awansu do igrzysk. I do każdego meczu trzeba będzie podejść z odpowiednim respektem dla przeciwnika. Trzeba będzie być mocno skupionym.

Nie mogę nie zapytać o zakończony sezon klubowy - jest spore rozczarowanie w Rzeszowie po przegranych meczach w Lidze Mistrzów i finale PlusLigi?

Byłoby mi łatwiej odpowiedzieć, gdybym brał czynny udział w tych wydarzeniach. Ale na pewno jest lekkie rozczarowanie - i tym Final Four, i tym drugim miejscem, zwłaszcza stylem, w którym przegraliśmy mecze finałowe. Na pewno może być lekki niedosyt, ale cóż - dość fartownie udało nam się dostać do finału, a w finale ZAKSA grała na naprawdę świetnym poziomie. Takim, który dla nas w tamtym momencie był nieosiągalny. Ale patrząc w przekroju całego sezonu to po tym drugim miejscu chyba jednak należy się cieszyć.

Rozmawiał Paweł Hochstim

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Piotr Nowakowski: Wizja igrzysk bardzo mnie motywuje - Dziennik Łódzki

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska