Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Place zabaw w Andrychowie to kocie toalety i parkingi aut! [PRZYŚLIJ ZDJĘCIE]

Robert Szkutnik
Włodzimierz Zaremba pokazuje plac zabaw przy bloku nr 38 na osiedlu XX-lecia w Andrychowie. Tutaj nie można malucha spuścić z oczu, bo obok jest duży parking, auta tu manewrują
Włodzimierz Zaremba pokazuje plac zabaw przy bloku nr 38 na osiedlu XX-lecia w Andrychowie. Tutaj nie można malucha spuścić z oczu, bo obok jest duży parking, auta tu manewrują Robert Szkutnik
Mieszkańcy Andrychowa mają już dość proszenia urzędników o zbudowanie bezpiecznych placów zabaw. - Nie dość, że w mieście bezpiecznych placów zabaw jest za mało, to jeszcze burmistrz zlikwidował plac przy ulicy 1 Maja, który służył dzieciom z dziesięciu bloków - podkreśla Ireneusz Niemczyk. Dodaje, że zlikwidowano też boisko i tam magistrat zrobił sobie parking dla swoich samochodów.

W mieście nad Wieprzówką mieszkańcy skarżą się przede wszystkim na to, że miejsca zabaw dla dzieci nie są ogrodzone. Niezabezpieczone przed zwierzętami są także piaskownice.

- Nie mogą z nich korzystać dzieci z alergią , bo w piasku załatwiają się koty i psy - mówi Katarzyna Spicha, matka Lenki. - Na placu zabaw w centrum w parku koło jeziora w piaskownicy znaleziono strzykawkę po narkomanach. Jest niebezpiecznie - mówi Magdalena Mastek, matka Mai. Chciała by, że place zabaw były wyłożone bezpieczną pianką.

Na największym andrychowskim osiedlu XX -lecia gdzie mieszka 10 tys. ludzi. Najbrzydszy spośród pięciu istniejących tam placów zabaw jest plac przy bloku nr 19, błotnisty i zarośnięty krzewami.

- Z kolei nasz przy bloku 38 jest najbardziej niebezpieczny. Jest nieogrodzony i kierowcy parkują na tym placu. A matki drżą o swoje dzieci, bo opodal manewrują samochody, w tym dostawcze - mówi Włodzimierz Zaremba.

Jak ustaliliśmy, bezpieczniej jest na placach administrowanych przez spółdzielnię mieszkaniową. Tam codziennie pracownik spółdzielni sprawdza stan placów, a co kilka dni wymieniany jest w piaskownicach piasek. Nie tylko dlatego, że sanepid kontroluje takie place dwa razy w roku, ale także dlatego, bo spółdzielnia nie chce narażać się na procesy i płacić rodzicom odszkodowań.
Jednak i tu są problemy: wandale. Prezes spółdzielni skarży się, że niszczą nie tylko zamontowane zabawki, ale nawet zdarzyło się, że podpiłowali huśtawki. - Dlatego szczególnie sprawdzamy wszystkie elementy ruchome nie tylko przed sezonem, ale i w trakcie - mówi Bogumiła Sporysz, prezes ASM. Dodając, że już niedługo przy ulicach Pachla i Garncarskiej powstanie bezpieczny plac zabaw wyłożony pianką a nie piaskiem.

Urzędnicy andrychowskiego magistratu nie odpowiedzieli "Gazecie Krakowskiej", kiedy mają poprawić stan placów zabaw, ogrodzić je i wyczyścić piaskownice.

Napisz do autora:

[email protected]

Jak wyglądają place zabaw w Twojej okolicy? Przyślij nam zdjęcia! Czekamy pod e-maliem:

[email protected]

CO TY WIESZ O WIŚLE? CO TY WIESZ O CRACOVII? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska