FLESZ - Jak będziemy wracać do normalności?
Nocne maile, bez nazwiska, podpisane tylko "Poczta Polska", trafiły do wielu samorządowców, którzy przez cały dzień publikują je w mediach społecznościowych. Taki mail trafił także do Jacka Majchrowskiego. Prezydent Krakowa nie zamierza się jednak do niego dostosować.
Poczta Polska prosi o dane ze spisy wyborców, w tym numery PESEL. Jak można się domyślić, dane te są potrzebne do dostarczenia pakietów wyborczych, co przewiduje głosowanie korespondencyjne w wyborach prezydenckich, do których dąży PiS.
- Wiadomość dostaliśmy o 2.03 w nocy od Poczty Polskiej, podpisaną przez pocztę, jako instytucja, bez imienia i nazwiska. Uważamy, że to bezpodstawne. Nie ma żadnej ustawy na ten moment, nie możemy przekazywać danych wrażliwych instytucji, która nie jest do tego upoważniona, a jest spółką prawa handlowego. Zwróciliśmy się o opinie prawne, a te są jednoznacznie - nie ma umocowania prawnego. Póki go nie ma, nie będziemy przekazywać żadnych danych - tłumaczy Jacek Majchrowski.
Prezydent zwraca uwagę, że aktualna sytuacja wokół wyborów prezydenckich, to aberracja. - Obowiązuje ustawa o normalnych wyborach i tu robimy to, co do nas należy. Natomiast nie ma obowiązującej ustawy o wyborach korespondencyjnych, a jest to robione - tłumaczy Jacek Majchrowski.
Prezydent przyznał także, że do władz miasta zgłoszono się telefonicznie z prośbą o przekazanie urn wyborczych. - Ustawy są po to, żeby je wykonywać. Jeżeli będzie (o wyborach korespondencyjnych - red.), to ją będę wykonywał, ale jak jej nie ma, to nie jestem zobowiązany do żadnych zadań - kwituje Jacek Majchrowski.
Przygotowania do wyborów
Kraków szykuje się do "normalnych" wyborów, choć takie zapewne 10 maja się nie odbędą. "Szykowanie się" jest jednak mocno utrudnione. - Jak tworzyliśmy komisje, to odzywały się niektóre podmioty, gdzie zawsze były wybory, że one się wycofują, bo się boją z powodu epidemii. Wycofywały się też firmy informatyczne, które miały to wszystko obsługiwać - tłumaczy prezydent Krakowa.
20 kwietnia Komisarz Wyborczy w Krakowie I (obejmuje tylko miasto Kraków) powołał 272 komisje obwodowe na terenie miasta Krakowa przy utworzonych 450 obwodach głosowania. Powołano tylko te komisje, gdzie liczba kandydatów do komisji wynosiła minimum 5 osób. W sumie do komisji wyborczych zgłoszono 2234 kandydatów, z czego w skład komisji powołano 1695 osób.
To pokazuje, że przeprowadzenie wyborów tradycyjnych będzie bardzo trudne. Z reguły chętnych do pracy w komisjach było za dużo, teraz udało się zorganizować nieco ponad połowę potrzebnych komisji w Krakowie.
Kiedy wybory? Różne warianty
Wybory prezydenckie w Polsce miały się odbyć 10 maja 2020 roku. Wszystko wskazuje na to, że ten termin nie jest już realny. Kolejny możliwy to 23 maja, w sobotę. To ostatni możliwy termin, zgodny z konstytucją.
Premier musiałby jednak wcześniej ogłosić go dniem wolnym od pracy. Im dłużej trwa jednak epidemia koronawirusa, tym więcej wątpliwości co do tego, w jakiej formie i kiedy powinny się odbyć wybory prezydenckie.
6 kwietnia Sejm przyjął ustawę autorstwa PiS o przeprowadzeniu wyborów prezydenckich wyłącznie drogą korespondencyjną. Ustawa trafiła do Senatu. Wszystko wskazuje na to, że senatorowie będą nad nią pracować pełne 30 dni. Ustawa wróci więc do Sejmu 6-7 maja, czyli na kilka dni przed pierwotnym terminem wyborów.
Będzie zbyt mało czasu, żeby sprawnie przeprowadzić wybory korespondencyjne na taką skalę (ok. 30 mln uprawnionych wyborców). Opozycja postuluje z kolei, aby wybory przeprowadzić za rok, 16 maja 2021 roku.
Wybory korespondencyjne
Rząd PiS dąży cały czas do wyborów w pełni korespondencyjnych, choć wciąż nie obowiązuje ustawa je wprowadzająca. Poczta Polska, która ma je przeprowadzić (rozesłać pakiety wyborcze, a potem zebrać głosy ze skrzynek nadawczych), nocną akcją mailingową pokazuje, że się do nich szykuje. Choć podstaw prawnych, w postaci obowiązującej ustawy o wyborach korespondencyjnych, brak.
"Skierowany do samorządów wniosek o przekazanie danych ze spisu wyborców wynika z roli, jaką Poczta Polska ma pełnić w obsłudze głosowania w ramach wyborów prezydenckich. Rola ta polegać będzie na dostarczeniu do wyborców pakietów wyborczych, a następnie przekazania kart wyborczych do obwodowych komisji wyborczych. Poczta Polska dokłada wszelkich starań, aby jak najlepiej wywiązać się z obowiązku obsługi wyborów korespondencyjnych" - czytamy w oświadczeniu Poczty.
Poczta powołuje się tutaj na ustawę z dnia 16 kwietnia 2020 r. o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 oraz decyzji Prezesa Rady Ministrów z dnia 16 kwietnia 2020 r. dotyczącej podjęcia przez Pocztę Polską czynności niezbędnych do przygotowania przeprowadzenia wyborów Prezydenta RP.
- O ważności wyborów decyduje Sąd Najwyższy. To pewnie zostanie uznane za legalne, ale w świadomości części społeczeństwa nie będzie, bo wszyscy widzą, że to jest robione na wariackich papierach, z łamaniem konstytucji, regulaminu sejmu - mówi prezydent Jacek Majchrowski.
- Co wkurza kierowców?
- Ile zarabiają pracownicy służby zdrowia? LISTA PŁAC
- Kraków. Miejskie inwestycje opóźnione przez koronawirusa?
- Tatry. Dolina Chochołowska jest pełna krokusów [ZDJĘCIA]
- Koronawirus. Policjanci kontrolują nawet na dziełach sztuki!
- Jak przeżyć domową kwarantannę, żeby nie zwariować? [MEMY]
