Styrczula broni karnego
Nowotarżanie wzbogacili swój dorobek o tylko jeden punkt, ale patrząc na rozwój wypadków, muszą go szanować. Już bowiem w 7 min gospodarze stanęli przed wielką szansą na objęcie prowadzenia. rzut karny wywalczył Paweł Lisowski i sam poszkodowany wykonywał "jedenastkę". Jego strzał obronił jednak Maciej Styrczula!
Zresztą bramkarz gości okazał się bohaterem, zachowując czyste konto, a było groźnie pod jego bramką, gdy musiał bronić w sytuacjach sam na sam z Arturem Pirogiem i Jakubem Kostantynem. Próbował go pokonać też niefortunny strzelec karnego. Michała Dziubek i Zvonimir Petrović też go niepokoili.
Podhale kończyło w dziewiatkę
Goście musieli bronić się od 73 min w dziesiątkę, a od 85 min w dziewiątkę, gdy z boiska "spadali" Maksymilian Tkocz i Oliver Janso. Nowotarżanie nie zagrozili poważniej bramce miejscowych, a ich bramka była oblegana szczególnie w końcówce meczu, ale Styrczula nie dał się pokonać.
Korona II Kielce – Podhale Nowy Targ 0:0
Korona II: Osobiński – Świtowski, Dziubek, Seweryś, Kordas (84 Kośmicki) – P. Lisowski, Jopkiewicz (55 Prętnik), Petrović – Bielka, Piróg, J. Rybus (71 Konstantyn).
Podhale: Styrczula – Tonia, Jeziorski, Dynarek, Tkocz, Janso – Serafin (70 Sobek), Mianowany (78 Bryja), Molis (46 Budinsky), Palacz (70 Surmiak) – Burnat (61 Grunt).
Sędziował: Mariusz Myszka (Stalowa Wola). Żółte kartki: Jopkiewicz, P. Lisowski – Tkocz, Janso, Grunt, czerwone kartki: Tkocz (73, druga żółta), Janso (85, druga żółta).
