Urząd gminy w Szaflarach przygotował stosowne stanowisko, które rada gminy ma przyjąć na najbliższej sesji. - Nasze stanowisko związane jest z planowaną budową na naszym terenie najgłębszego odwiertu geotermalnego w Polsce i sieci ciepłowniczej. Obawiam się, że jeśli teraz mieszkańcy będą zmuszeni do wymiany pieców, potem nie będą chcieli się wpiąć do sieci geotermalnej – mówi Rafał Szkaradziński, wójt gminy Szaflary.
Wykonanie nowego odwiertu ma ruszyć w najbliższych miesiącach. Urząd gminy znalazł już wykonawcę, a na przełomie czerwca i maja ma podpisać z nim umowę. Nowy odwiert będzie gotowy pod koniec 2023 roku. Zanim jednak pierwsi mieszkańcy będą mogli się podłączyć do nowej sieci ciepłowniczej, upłynie kolejne kilka lat – zanim ta siec zostanie zbudowana. Urzędnicy już prowadzą prace projektowe, a na większą część sieci mają już pozwolenia na budowę. Brakuje jednak pieniądzu. A potrzeba na taką siec ok. 150 mln zł.
Na samym terenie gminy Szaflary do sieci geotermalnej chce się podłączyć 1150 domostw. - Jeśli nie będzie zgody na odroczenie terminu wymiany pieców, ludzie zaczną teraz zmieniać kotły, a potem ich nie będzie stać na podłączenie się do geotermii. Trzeba o tym pomyśleć i pomóc mieszkańcom – mówi Władysław Migiel, sołtys Szaflar.
Gmina Szaflary chce wydłużenia tego terminu do 10 lat – tylko dla tych, którzy zadeklarowali, że podłączą się do geotermii, lub do sieci gazowej – która również jest planowana na terenie gminy.
Co więcej, gmina Szaflary chce zaapelować do sejmiku województwa małopolskiego, by – z myślą o zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego – dopuścił pozostawienie starych pieców, które byłyby plombowane, by ich nie używać. A w sytuacji kryzysowej, wyjątkowej, urzędnicy mieliby możliwość ściągnięcia plomby, by dany mieszkaniec mógł użyć starego paleniska.
Jolanta Sitarz-Wójcicka z Podhalańskiego Alarmu Smogowego uważa, że odraczanie uchwały antysmogowej na 10 lat to jest coś niedopuszczalnego. - Tego odwiertu geotermalnego jeszcze nie ma. Nawet nie zaczęło się prace przy nim. Moim zdaniem ogrzewanie geotermalne z tego odwiertu to kwestia wielu lat – ocenia. - Tymczasem teraz jeśli ktoś nie wymieni pieca, może wpaść w problemy finansowe. Widzimy co się dzieje z cenami opału. Węgla jest mało na składach i będzie go jeszcze mniej. Dlatego nawet w tej sytuacji warto postawić na nowoczesne źródło ogrzewania. Bo ono spala mniej paliwa, nawet o 50 proc. Więc koszty ogrzewania będą niższe. Wymiana pieca obecnie jest więc działaniem bardzo ekonomicznym – mówi Jolanta Sitarz-Wójcicka.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
