https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Poniedziałek jak sobota". ZIKiT odpowiada na krytykę pasażerów. "Oszczędziliśmy 2 mln"

Karolina Gawlik
Czytelniczka była oburzona poniedziałkowym rozkładem jazdy.
Czytelniczka była oburzona poniedziałkowym rozkładem jazdy. fot. Anna Kaczmarz
Zadzwoniła do nas Czytelniczka oburzona poniedziałkowym rozkładem jazdy. Pani Anna wyszła z domu na tramwaj, którym normalnie jeździ do pracy, a okazało się, że ten nie kursuje o tej porze. - Czy miasto ma być zarządzane tylko pod studentów? Może urzędnicy mają wolne, ale inni ludzie nie! - denerwuje się. ZIKiT odpiera zarzuty.

Podaje, że 5 stycznia komunikacja jest taka sama jak 2 stycznia po Nowym Roku, a zmiana była zapowiadana na miejskich stronach internetowych i w mediach. - Dzięki zmniejszeniu kursów w okresie świątecznym miasto zaoszczędziło 2 mln zł. Przeznaczymy je m.in. na utrzymanie miejskich rowerów - mówi Michał Pyclik z ZIKiT.

CZYTAJ TEŻ: Kraków. Nowy rozkład, na przystankach tablice dla pasażerów mogą nie działać

Coś denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście? Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 54

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
ZR
Nie rozumiem Cię, DDR=droga dla rowerów, o co chodzi?
Pod Halą Targową jest tak, że DDR jest od Dietla (na wysokości Wielopola) aż do Daszyńskiego. Ale z jej legalnością są trzy problemy

1)Zarządca drogi ustawił znaki tylko w kierunku Daszyńskiego->Dietla, a odwrotnie nie. Jest do DDR dwukierunkowa czy jedno?

2) Zarządca drogi wydał pozwolenia na ustawienie *na DDR* punktów handlowych. Czy taką DDR można jechać bez zagrożenia dla siebie i innych? Jak?

3) DDR prowadzi wzdłuż Grzegórzeckiej (przy Hali), ale w kierunku Daszyńskiego. Nie ma możliwości jazdy w Grzegórzecką i w stronę Ronda Grz., a jeśli taki jest kierunek jazdy rowerzysty, to nie musi on zjeżdżać na DDR.

Nieobowiązkowa "DDR" to ów nieszczęsny znak C16/C13 łamany poziomo. To bubel prawny, dopuszczalne są dwie odmienne interpretacje. Nawet jeśli zgodzić się z interpretacją, że to jest normalna DDR, to zarządca drogi:
1) Wyznaczył ją tylko na krótkim odcinku wzdłuż cmentarza.
2) Nie obowiązuje ona rowerzystów jadących Podgórska->Grzegórzecka, ze względu na oznakowanie.

PS. Jeżdżę tamtędy: i zdecydowana większość rowerzystów jedzie C16/C13.
K
Krakusek
Pytanie bylo o: "poprawnie zrobioną i oznakowaną drogę dla rowerów? " a nie o DDR. A pod Hala Targowa jest poprawnie oznakowana droga dla rowerow (wlasnie w kierunku Starowislnej/Wisly), a wiekszosc rowerzystow jedzie ulica.
I co znaczy Nieobowiazkowa droga dla rowerow? Nawet taryfikator mandatowy dla rowerzystow nie przewiduje rozroznienia DDR/nie DDR (czymkowiek by to nie bylo) "Naruszenie przez kierującego rowerem obowiązku korzystania z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić"
p
pasażer
a dlaczego tramwaj linii nr 23 nie może odjeżdżać w kierunku Czerwonych Maków z przystanku Cmentarz Podgórski o 6.44 w tygodniu (zamiast o 6.41 - wcześniej odjeżdżał nawet o 6.40, a były czasy, że dopiero o 6.46)?
s
s
Naucz się czytać... Organizatorem i zarządcą komunikacji miejskiej w Krakowie jest ZIKiT a nie MPK!!!!
!!!
to moze we wszystkie dni komunikacja bedzie jezdzila jak w sobote..wiecie ile wtedy zaoszczedzicie??? rece opadaja z tym mpk!
m
maciek
Pomyśl lub spytaj zanim coś powiesz bo aż żal czytać coś takiego...
F
FreeToChoose
Obijają się 8 godzin dziennie, i narzekają tylko na niskie zarobki. A ludzie zap***lają, świątek, piątek, żeby do czegoś dojść, a nie jak te urzędnicze zasiadacze stołkowe. Ale widać w tym mieście człowiek ciężko pracujący jest wrogiem publicznym.
r
rowery na ścieżki
Wielicka od BP do Powstańców lewa strona ciąg pieszo jezdny prawa strona nowo powstała ścieżka a rowery dalej po jezdni jadą jak mam to nazwać?
R
Rod
A pan pasażer może zna prawo dotyczące jazdy na rowerze czy tylko się wymądrza?
j
jfd
zawsze musi znaleźć jakiś baran który musi obrażać!
P
Pasażerka
Dziękuję za takie oszczędności- ja proszę aby ZIKIT oddał MPK jego dawne obowiązki i prawa a nie decydował w sprawach o jakich nie ma pojęcia - niech pracownicy ZIKITu zaczną korzystać z MPK to może będzie wtedy odezwą się w NICH ludzkie odruchy i pomogą zwykłym pasażerom.
k
kk
pod dyktando developerów Patrz artkuł o planie dla Klinów.
Z
ZR
Ależ właśnie o tym piszę! Kiedyś jeden mnie przekonywał, że rowerzyści na nic nie zasługują, bo "cały czas" blokują ruch, choć mają DDR. Pytam gdzie. Koleś odpowiada "Na Nowohuckiej". Klakierzy obok biją mu brawo. A prawda jest taka, że nie ma tam ani ciągłego DDR, ani rowerzystów na jezdni. Tak tworzą się mity.

Po Klimeckiego pojeżdżę na wiosnę, bo teraz to mało reprezentatywne "badanie". Rozumiem, że twierdzisz, iż większość rowerzystów jadących Klimeckiego nie korzysta z "ciągu" tylko wybiera jezdnię (na złość kierowcom).
Z
ZR
Nie, nie są uprzywilejowani, ale to jedyna grupa, która faktycznie konsekwentnie olewa istnienie DDR. Dlatego o nich wspominam. Nie zrozum mnie źle. Nie popieram takiej jazdy, choć rozumiem jej powody. Być może w polskim prawie powinno się rozróżnić kolarza i rowerzystę, z różnymi obowiązkami. (?)

Jednak procentowo ilu tych kolarzy jest? Cały czas wracam do pierwotnego zarzutu: że krakowscy rowerzyści *masowo*/regularnie ignorują DDR i na złość kierowcom specjalnie wjeżdżają na jezdnie.
G
Gość
Poniedziałek był dla mnie zwykłym dniem pracującym, kończąc prace o 22 stałam 20 min na przystanku czekając na autobus, gdzie przy pracującej sobocie pojechałabym do pracy autem żeby nie marznąć na przystankach , no ale w pon komunikacja jezdziła jak w sobote ale za strefe trzeba była zapłacić jak w tygodniu . ludzie myślcie tam.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska