- Kolektory słoneczne oglądałem wcześniej tylko w telewizji - zwierza się Tadeusz Patalita, wójt Mszany Dolnej. - Myślałem, że to sprawa dla bogaczy. Aż pojechałem na szkolenie samorządowców. Usłyszałem tam, że Unia Europejska dałaby pieniądze na kolektory słoneczne. Szybko to sprawdziłem i proszę: na 35 gminnych budynkach kolektory wiszą już od trzech lat.
W ostatni wtorek samorządowcy z miasta i gminy Mszana Dolna, Niedźwiedź, Kamienica i Raba Wyżna spotkali się z przedstawicielami biura Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy, Ministerstwa Rozwoju Regionalnego i władzy Wdrażającej Programy Europejskie. Wszystkie są zainteresowane solarnymi inwestycjami. W sumie planują montaż 18 tys. kolektorów.
W gm. Mszana Dolna ponad trzy tysiące właścicieli domów jest gotowych na wyłożenie 2,5 tys. zł wkładu własnego, aby otrzymać baterie. Mieszkańców zachęciły oszczędności samorządu.
- Koszty ogrzewania budynków spadły o blisko 30 procent - twierdzi wójt Patalita.
- Samorządy zaczęły myśleć długofalowo. Nie liczą już każdej złotówki przeznaczonej na takie inwestycje - mówi Dariusz Piasecki z Biura Polityki Gospodarczej i Rozwoju Regionalnego.