https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prawda czy szaleństwo? Nowy polski horror "Cisza nocna" w krakowskich kinach od 31 października

Paweł Gzyl
"Cisza nocna"
"Cisza nocna" Materiały prasowe
Już w czwartek 31 października w krakowskich kinach pojawi się polski horror „Cisza nocna”. W swej ostatniej roli wystąpił w nim Maciej Damięcki, a partnerowali mu Zdzisław Wardejn, Włodzimierz Press i Anna Nehrebecka. "Cisza nocna" to nowe dzieło Bartosza M. Kowalskiego, który zasłynął cztery lata temu pierwszym polskim slasherem „W lesie dziś nie zaśnie nikt”.

Lewica chce wolnej Wigilii. Prezydent popiera projekt

emisja bez ograniczeń wiekowych

Lucjan to emerytowany aktor teatralny, który zostaje oddany przez syna do domu opieki. Położona na wsi rezydencja sprawia wrażenie idyllicznego miejsca, z przyjaznym personelem gotowym do pomocy oraz życzliwymi mieszkańcami. Okazuje się jednak, że skrywa pewną tajemnicę. Lucjana zaczynają prześladować makabryczne wizje. Zbiega się to w czasie ze śmiercią kilkorga pensjonariuszy. Lucjan będzie musiał ustalić, czy jego wizje są prawdziwe, czy też traci rozum.

Bartosz M. Kowalski zdradził, że rodzice pozwalali mu w dzieciństwie oglądać filmy grozy, a swój pierwszy scenariusz horroru napisał, gdy miał zaledwie trzynaście lat. Do dziś nieustannie i entuzjastycznie swą kinofilską wiedzę pogłębia. "Te filmy nigdy nie powinny udawać czegoś, czym nie są, ponieważ autentyczność w tym gatunku jest kluczowa. Niemniej jednak horror pozwala eksplorować wszelkie emocje. Chciałbym tworzyć horrory przez resztę życia" – przyznał po swym debiucie w rozmowie z „Variety”.

Scenariusz „Ciszy nocnej” powstawał wiele lat. Reżyser pisał go razem z producentką i scenarzystką Mirellą Zaradkiewicz. Na ostatniej prostej dołączył do nich Paweł Maślona („Atak paniki”, „Kos”), którego scenarzyści poprosili o świeże spojrzenie na gotowy już prawie tekst.

- Temat odchodzenia od lat fascynował mnie i przerażał zarazem. Nasz bohater, aktor Lucjan, przeżywa w domu opieki, w którym się znalazł, pewnego rodzaju przygodę, odbywa wędrówkę - mówi reżyser.

- Gdy zaczęliśmy pracować, pomyślałam, że jest to bardzo trudny temat, bo kto się nie boi starości i śmierci? Jednak stworzenie filmu o odchodzeniu z tego świata może zachęcić do otwartej rozmowy i spróbować oswoić nieuniknione - dodaje współscenarzystka.

Kowalski i Zaradkiewicz, przed i w trakcie pisania, spędzali czas w różnych domach opieki. Obserwowali pensjonariuszy, personel, brali udział w zajęciach. Autorzy filmu niezwykłą wagę przywiązywali też do obsady.

- Praca była intensywna, a podejście do niej Anny Nehrebeckiej, Zdzisława Wardejna i Włodzimierza Pressa, a szczególnie Macieja Damięckiego naprawdę mi zaimponowało. Byli zaangażowani w to, co robią i ciekawi rezultatów. To było zresztą dla mnie wielkim przeżyciem, że mogę dyskutować o roli z aktorami, których doskonale pamiętam z dzieciństwa. Naszym asem w rękawie okazał się Maciej Damięcki – wspomina Kowalski.

Macieja Damięckiego nagrodzono pośmiertnie za rolę Lucjana w konkursie Perspektywy podczas ostatniego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

Osobnym i skomplikowanym procesem było powołanie do ekranowego życia wygenerowanych cyfrowo potworów. Jak opowiada Kowalski, najpierw powstał opis stworów w scenariuszu, potem szkice na papierze, następnie miniaturowe rzeźby każdej z postaci. Dopiero wtedy można je było zeskanować i rozpocząć pracę nad ich animacją w 3D.

– Nasze całkowicie wygenerowane komputerowo, niezwykłe stworzenia musiały wyglądać wiarygodnie. W żadnym razie nie mogły być niedopracowane, a co gorsza śmieszne, co jak wiemy zdarza się nawet najlepszym, nie tylko w rodzimych filmach. Przez cały czas pieczę nad naszymi komputerowymi bohaterami trzymał supervisor FX Waldek Woźniak, z którym znamy się i pracujemy od czasu „Placu zabaw”. To świetny artysta i fachowiec - podkreśla reżyser.

Film "Cisza nocna" będzie można oglądać od 31 października w krakowskich kinach Mikro i Kijów oraz Cinema City Bonarka, Galeria Kazimierz i Zakopianka.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska