Przypomnijmy, że podczas sesji Rady Miasta Krakowa w środę (26 lutego) w ramach dyskusji poświęconej działalności burmistrza nocnego, radny Jan Hoffman, przewodniczący Rady Dzielnicy I Stare Miasto, z mównicy przedstawił efekt swoich ustaleń, dotyczących działalności obecnego prezydenta Krakowa Aleksandra Miszalskiego w latach 2014-2019, kiedy był radnym miasta Krakowa, a do 2018 roku także przewodniczącym Komisji Promocji i Turystyki Rady Miasta Krakowa. Jan Hoffman przekonuje (w oparciu o dokumenty, do których dotarł), że w tym czasie Aleksander Miszalski był wspólnikiem w spółce UTC Tour Operator (do 2023 roku kiedy przekazał swoje udziały bratu), która współpracowała z gminną instytucją kultury jaką jest Krakowskie Biuro Festiwalowe.
Więcej na temat dyskusji podczas sesji RMK pisaliśmy tutaj:
W piątek (28 lutego) radny Jan Hoffman zorganizował konferencję przed krakowskim magistratem, podczas której szerzej prezentował swoje ustalenia. Poinformował, że dokumenty do jakich dotarł załącza do wniosku o zajęcie się sprawą do Komisji Rewizyjnej Rady Miasta Krakowa.
- W czasie, kiedy prezydent Aleksander Miszalski był radnym Krakowa, spółka UTC Tour Operator zawierała umowy z Krakowskim Biurem Festiwalowym. Tych umów było sporo. Niektóre z nich dotyczyły tego, że spółka sprzedawała bilety na imprezy miejskie i pobierała za to wynagrodzenie w kwocie 7 procent brutto. Były też umowy w drugą stronę. Wycieczki spółki były sprzedawane w miejskich punktach informacji turystycznej. Zarabiała na tym spółka, w której wspólnikiem był ówczesny radny, także w pewnym okresie przewodniczący komisji Promocji i Turystyki Rady Miasta Krakowa Aleksander Miszalski. Dla mnie to jest szokujące - komentował radny Jan Hoffman.
- Oczywiście jest kwestia tego, że jak wynika z odpowiedzi KBF, część, a może i wszystkie te umowy były zwarte w wyniku postępowania przetargowego. Ale tu nie chodzi o kwestie prawne, tylko etyczne. Ja gdybym był wspólnikiem takiej spółki, nie dopuściłbym do czegoś takiego. A gdyby mnie wspólnicy przegłosowali, to zbyłbym udziały w takiej spółce. Nie chciałbym mieć z czymś takim nic wspólnego. Pan prezydent ma tutaj widocznie inną wrażliwość - dodał Jan Hoffman.
Zdaniem radnego Jana Hoffmana teraz Komisja Rewizyjna powinna zająć się tematem i zwrócić się do KBF o dodatkowe dokumenty związane z umowami ze spółką UTC Tour Operator, a także poprosić o dokumentację przetargową.
- Wydaje mi się, że dla transparentności życia publicznego jest niezwykle ważne, żeby Komisja Rewizyjna zbadała ten element. Odrębną kwestią jest też to, jak te umowy były wykonywane, ile rzeczywiście spółka zarobiła? - komentuje radny Jan Hoffman. - Komisja rewizyjna, bez względu na to, co ustali, tak naprawdę już teraz mogłaby zaproponować wystąpienie z rezolucją do Sejmu o to, aby tak poprawić przepisy, by do ujawnionych przeze mnie mechanizmów już nie dochodziło. Chciałbym też, żeby prezydent Aleksander Miszalski ustosunkował się do tego, co ujawniono do tej pory i dał gwarancję, że spółka UTC Tour Operator, w której swoje udziały zbył 2023 roku na rzecz swojego brata, nie będzie robić żadnych interesów z miastem, z żadnymi jednostkami miejskimi i że podobnie będzie w przypadku innych spółek, z którymi był związany - dodaje przewodniczący Rady Dzielnicy I.
O zarzuty, które padły podczas sesji pod adresem prezydenta Aleksandra Miszalskiego zapytaliśmy w Urzędzie Miasta Krakowa już w środę (26 lutego). Jak usłyszeliśmy w Wydziale Komunikacji Społecznej: "sprawa jest świeża i trwa jej analiza, a oświadczenie/komunikat prezydenta dla mediów zostanie wydany w najbliższym czasie, po ustaleniu wszystkich faktów".
