Trzynastu Polaków zaprezentuje się w PŚ w skokach w Wiśle
Do inauguracyjnych zmagań zgłosiło się ponad 70 zawodników z 17 reprezentacji. Mają skakać najlepsi z poprzedniego sezonu (Kryształowej Kuli broni Japończyk Ryoyu Kobayashi); natomiast zabraknie m.in. Słoweńca Cene Prevca czy Niemca Severina Freunda, którzy zakończyli karierę.
Polska, jako organizator, wystawić może więcej zawodników, łącznie aż 13. Jest oczywiście piątka z kadry A: Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Kamil Stoch, Paweł Wąsek i Jakub Wolny; cała kadra B, trenująca z Maciejem Maciusiakiem: Andrzej Stękała, Aleksander Zniszczoł, Kacper Juroszek, Jan Habdas, Tomasz Pilch i Maciej Kot. Pulę uzupełnią skoczkowie z regionalnych grup bazowych: Stefan Hula i Klemens Murańka. W PŚ w Wiśle zaprezentują się także nasze panie. Oprócz Kingi Rajdy i Nicole Konderli, które mają już doświadczenie z dużych imprez, zaprezentuje się debiutantka Sara Tajner.
Dla nowego trenera męskiej reprezentacji Polski Thomasa Thurnbichlera inauguracja „u siebie” to korzystna sytuacja, bowiem już na starcie PŚ może przetestować w boju bardzo liczną grupę, trenującą w różnych warunkach.
- W Wiśle mamy trzynaście miejsc, później zdecydujemy, kto pojedzie na następne zawody - mówi Thurnbichler. - Jestem zadowolony z letnich przygotowań. Mieliśmy dużo skoków na torach ceramicznych, trzeba jeszcze wypracować lepsze czucie na torach lodowych. To cel na zgrupowanie w Wiśle przed pierwszym Pucharem Świata. Generalnie - widzę duży progres, jeśli chodzi i stronę fizyczną, mobilność, a przede wszystkim widziałem w lecie u wszystkich zawodników bardzo dobre skoki. Wiadomo, że każdy ma lepsze i gorsze momenty, ale uogólniając, uważam, że jesteśmy dobrze przygotowani.
Skoki narciarskie kobiet. Odważne i piękne - poznaj najlepsz...
Dawid Kubacki jednym z faworytów konkursów w Wiśle
Czego można się spodziewać po Polakach tej zimy? Po najsłabszym od lat poprzednim sezonie (jedyny przebłysk to brąz olimpijski Dawida Kubackiego), w trakcie którego nie znaleziono recepty na wyjście z ogromnego kryzysu, teraz może być już tylko lepiej. Letnie zawody pokazały, że Biało-Czerwonych stać na dobre skoki i walkę o czołowe lokaty.
Wyróżnił się Dawid Kubacki, który po raz kolejny triumfował w klasyfikacji Grand Prix na igelicie, w efektownym stylu wygrał też w październiku letnie mistrzostwa Polski, wyrastając na kandydata do walki o Kryształową Kulę Pucharu Świata. W jego cieniu pozostawali dwaj inni utytułowani zawodnicy Piotr Żyła i Kamil Stoch, ale oczywiście w głównym cyklu wcale tak nie musi być. Na co liczy trener Thunrbichler?
- Oczekuję, że podczas zawodów skoczkowie będą dobrze wykonywać swoją robotę. W Pucharze Świata walka zawsze będzie zacięta, na koniec zobaczymy, w którym miejscu jesteśmy - ostrożnie mówił austriacki szkoleniowiec. - Wiadomo, że przed startem sezonu trudno oceniać szanse zawodników. Uważam jednak, że Dawid Kubacki z taką dyspozycją, jaką prezentował ostatnio, z pewnością może walczyć o zwycięstwa.
- Bardzo się cieszę, że trener we mnie wierzy, ja w siebie też. Myślę, że po to pracuję, by przez całą zimę walczyć na najwyższym światowym poziomie, a takim zwieńczeniem tego wszystkiego jest Kryształowa Kula. Jak najbardziej wierzę, że mam możliwości i umiejętności do jej zdobycia - mówił Kubacki.
Pięć miesięcy skakania. Aż 32 konkursy Puchary Świata
Po imprezie w Wiśle będą aż trzy tygodnie przerwy (nigdy wcześniej PŚ nie startował tak wcześnie, w ten sposób FIS chce uniknąć konkurencji z piłkarskimi MŚ w Katarze). Następne zawody zaplanowano na 26-27 listopada w fińskiej Ruce, już na śniegu. W terminarzu mężczyzn są 32 konkursy, finał - na przełomie marca i kwietnia w Planicy.
Także tam odbędą się wcześniej mistrzostwa świata (21 lutego - 5 marca).
Program PŚ w skokach narciarskich w Wiśle
Piątek:
- 12:00 - trening kobiet
- 14:00 - kwalifikacje kobiet
- 16:00 - trening mężczyzn
- 18:15 - kwalifikacje mężczyzn
Sobota:
- 11:00 - seria próbna kobiet
- 12:00 - konkurs kobiet
- 15:00 - seria próbna mężczyzn
- 16:00 - konkurs mężczyzn
Niedziela
- 11:00 - kwalifikacje kobiet
- 12:00 - konkurs kobiet
- 14:30 - kwalifikacje mężczyzn
- 16:00 - konkurs mężczyzn
