Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni list piszą, upominając się o płace dla urzędników, a prezydent Oświęcimia mówi im o wirtualnej rzeczywistości. WIDEO

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Wideo
od 12 lat
Radni PiS wsparci przez Jana Adamaszka (Porozumienie dla Oświęcimia) i Agnieszkę Komenderę (KOS 2018) napisali list otwarty do prezydenta Oświęcimia o godziwą podwyżkę płac nie tylko dla urzędników miasta, ale także jednostek samorządowych i kultury, bo ta zaplanowana na 2024 rok w wysokości 10 procent, ich zdaniem, ma charakter iluzoryczny.

Radni nie tylko skierowali do prezydenta Janusza Chwieruta list otwarty, ale też wyszli do mieszkańców, żeby zebrać podpisy poparcia dla pracowników miejskich. Z pewnością determinację w ich działaniach wyzwoliła także - skandaliczna ich zdaniem - postawa Przewodniczącego Rady Miasta Oświęcimia, Piotra Hertiga, który jednoosobowo odmówił przedstawicielom związków zawodowych zabrania głosy na listopadowej sesji rady miasta, aby poinformować radnych o ich pogarszającej się sytuacji finansowej, a także dotrzeć z tą informacją do szerszej grupy mieszkańców. Sesje rady miasta są przecież rejestrowane i upubliczniane. Radni PiS złożyli wniosek o odwołanie Piotra Hertiga, łamiącego prawo przysługujące każdemu do wyrażania swoich opinii. Punkt o odwołanie przewodniczącego ma się znaleźć w porządku obrad grudniowej sesji oświęcimskiej Rady Miasta.

- To, co prezydent proponuje swoim urzędnikom, to tylko wyrównanie do minimalnego wynagrodzenia, które wzrasta w Polsce w 2024 roku z kwoty 3600 zł do 4242 zł, (czyli o ok. 18 proc.). Efekt decyzji będzie taki, że nowy rok przywita w Urzędzie Miasta Oświęcim jeszcze szerszą grupę pracowników na najniższej krajowej – czytamy w liście otwartym do prezydenta.

Grupa radnych Oświęcimia klubu PiS oraz Jan Adamaszek (Porozumienie dla Oświęcimia) i Agnieszka Komendera (KOS 2018), wyszli na ulice miasta, żeby zbierać
Grupa radnych Oświęcimia klubu PiS oraz Jan Adamaszek (Porozumienie dla Oświęcimia) i Agnieszka Komendera (KOS 2018), wyszli na ulice miasta, żeby zbierać podpisy mieszkańców pod listem otwartym do prezydenta w sprawie godnych podwyżek płac dla urzędników miejskich niż te obiecane przez prezydenta. Jerzy Zaborski

- Zapraszam wszystkich mieszkańców na grudniową sesję, żeby na własne oczy mogli się przekonać, jak zachowuje się prezydent Janusz Chwierut i radni klubu KO-PO – mówi Krzysztof Kuczek, radny PiS.

Demagogia i brak argumentów

Prezydent Janusz Chwierut wydał oświadczenie na list otwarty podpisany przez grupę radnych. Jego zdaniem, to kolejna próba zdyskredytowania go w oczach mieszkańców. Autorzy listu, prócz demagogii, nie zawarli w nim żadnych faktów ani argumentów. W 2024 roku na wynagrodzenia w urzędzie miasta, jednostkach budżetowych i instytucjach kultury, zarezerwowano o 12 mln 300 tys 985 zł więcej niż w 2023 roku. Planowany wzrost wynagrodzeń do stycznia 2024 wyniesie 10 procent oraz uwzględni wzrost płacy minimalnej, wynikającej z przepisów i obejmie pracowników urzędu oraz jednostek podległych i kultury.

- Czytając apel grupy radnych mam wrażenie, że stworzyli sobie wirtualną rzeczywistość, a fakty, czy dane, nie mają dla nich żadnego znaczenia. Autorzy listu wykazują się ignorancją i niewiedzą dotyczącą wynagrodzeń. Zastanawiające jest, że pomimo wieloletniego pełnienia funkcji radnego, nie potrafią, lub nie chcą, dotrzeć do danych, które są dostępne i publikowane na stronach miasta. Jasno widać, że nie chodzi o pracowników urzędu, a jedynie o grę na emocjach i możliwość zaatakowania prezydenta, czy radnych Koalicji Obywatelskiej. Sytuację wykorzystują wyłącznie do gry politycznej. Radni PiS od lat nie popierają ważnych dla miasta projektów, czy uchwał, często je negując, a w zamian nie proponując nic innego. Ich celem jest podważanie wszelkich moich działań. Ich aktywność to nic innego jak propaganda i tani populizm typowy dla tego ugrupowania. Odczytuję to jako próbę odreagowania wyniku wyborów parlamentarnych i przymiarki do zbliżających się wyborów samorządowych – napisał w swoim oświadczeniu prezydent Chwierut.

Grupa radnych Oświęcimia klubu PiS oraz Jan Adamaszek (Porozumienie dla Oświęcimia) i Agnieszka Komendera (KOS 2018), wyszli na ulice miasta, żeby zbierać
Grupa radnych Oświęcimia klubu PiS oraz Jan Adamaszek (Porozumienie dla Oświęcimia) i Agnieszka Komendera (KOS 2018), wyszli na ulice miasta, żeby zbierać podpisy mieszkańców pod listem otwartym do prezydenta w sprawie godnych podwyżek płac dla urzędników miejskich niż te obiecane przez prezydenta. Jerzy Zaborski

I dodaje: - Praca w samorządzie to ogromny zaszczyt i wielkie wyzwanie, by sprostać oczekiwaniom mieszkańców. Pieniądze publiczne musimy wydawać rozsądnie, realizując zadania bieżące, jak i inwestycyjne. Nie zapominamy o pracownikach sfery samorządowej, którzy dobrze wykonują swoją pracę. Dlatego tak ważne jest zachowanie równowagi pomiędzy odpowiednim wynagradzaniem pracowników, a zapewnieniem bieżącego funkcjonowania i dynamicznego rozwoju miasta.

Prezydent przedstawił wyliczenia zarobków 139 pracowników urzędu miasta, na 30 listopada 2023, z którego wynika, że:

  • 28 zarabia powyżej 7 tys. złotych brutto
  • Dla 17 osób płaca miesięczna waha się pomiędzy 6000 – 6.999 zł
  • grupa 39 osób może liczyć na wynagrodzenie pomiędzy 5500 – 5999 zł
  • z kolei dla 35 pracowników „widełki” płacowe wynoszą od 5000 do 5499 zł
  • grupa 11 osób zarabia od 4500 do 4999 zł, dla 8 osób to pensja od 4000 do 4999 zł
  • a tylko jedna osoba, na zastępstwie, może liczyć na przedział płacowy od 3600 – 3999 zł.

Średnie wynagrodzenie brutto pracowników urzędu na 2024 rok, które nie uwzględnia wypłaty "13 pensji" i nagród, wyniesie 6.637 zł. Poruszając temat płac urzędników nie można zapomnieć o pracownikach pozostałych jednostek budżetowych i instytucji kultury. W sumie zatrudnionych jest 1.076 osób.

Waldemar Łoziński: - prezydent Oświęcimia nie inwestuje w ludzi

- Zapewne do swoich wyliczeń prezydent wrzucił wszystko, co jest możliwe, czyli „trzynastki”, „wczasy pod gruszą”, żeby liczby nie były małe. Rzeczywistość jest inna – uważa Waldemar Łoziński, radny PiS. - Większość pracowników urzędu i jednostek budżetowych i kultury jest na najniższej krajowej, lub blisko tego progu. To nie jest żadna kampania wyborcza. Janusz Chwierut, od początku objęcia urzędu prezydenta w Oświęcimiu, zaniedbuje kwestię płac. Prezydent nie inwestuje w ludzi. Woli inwestować w kwiatki, czy ronda, a człowiek jest na samym końcu. Wiemy, że pracownicy urzędu miasta i jednostek podległych są rozgoryczeni propozycjami prezydenta. Dziwię się radnym z klubu PO-KO, że tak uparcie i bezrefleksyjnie popierają w tej sprawie obecnego prezydenta.

Urzędnicy w Oświęcimiu wpadają w próg płacy minimalnej

Głos w sprawie wynagrodzeń zabrała Monika Szymeczko, pracownica urzędu miasta, która także zjawiała się na oświęcimskim rynku, by zabrać głos w tej gorącej w mieście sprawie. Kilka tygodni temu startowała do Sejmu z listy „Trzeciej Drogi”, reprezentując Polskę 2050 i uzyskała bardzo dobry wynik w okręgu wyborczym nr 12.

- Prawda jest taka, że z każdym rokiem coraz większa grupa pracowników wpada w próg płacy minimalnej i mnie to pewnie także spotka – wcześniej czy później – powiedziała z przekąsem Monika Szymeczko. - Mam świadomość, że w ostatnich latach finanse samorządów były ograniczane przez państwo i w samorządzie często trzeba było wybierać między inwestycjami w mieście, a płacą dla ludzi. Jednak w urzędzie pracujemy pod presją nieustannie zmieniających się przepisów. Do pracy w urzędzie potrzebne są odpowiednie kwalifikacje. Bywa tak, że jeśli ktoś podejmie się pracy w urzędzie, zostanie wyszkolony, to potem odchodzi, bo szuka lepszych zarobków. Pamiętajmy, że urzędnicy załatwiają sprawy mieszkańców, są dla nich. Temat płacowy jest delikatny i wymaga zrozumienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska