Zaginięcie mężczyzny zgłosił jego brat. Okazuje się, że rodzina po raz ostatni miała z nim kontakt w niedzielę 11 grudnia. Jedyną pewną rzeczą jest to, że mężczyzna przybył do Zakopanego i pozostawił swój samochód na parkingu przy ul. Bronisława Czecha – przy rondzie kuźnickim. Tam zostawiają auta turyści, którzy idą na szlaki z rejonu Kuźnic.
Policja sprawdziła szpitale i okoliczne pensjonaty. Nikogo nie znaleźli. TOPR z kolei rozpoczął poszukiwania w Tatrach. Ratownicy wytypowali rejon Hali Gąsienicowej i Kasprowego Wierchu – bo jest to jedno z najpopularniejszych miejsc, gdzie można dojść z Kuźnic.
- W środę ratownicy przy pomocy dronów przeszukiwali rejon Hali Gąsienicowej i Kasprowego Wierchu. Ponadto zaangażowany był wojskowy śmigłowiec – mówi Łukasz Zubek, ratownik TOPR.
W środę w rejon Doliny Cichej – po drugiej stronie Kasprowego Wierchu ruszyli także ratownicy słowaccy Horskiej Zachrannej Służby.
Ani po polskiej, ani po słowackiej stronie nie natrafiono na ślady zaginionego.
- Z uwagi jednak na duży opad śniegu postanowiliśmy sprawdzić jeszcze raz rejon Hali Gąsienicowej na piechotę. Grupa ratowników wyruszyła w teren w czwartek rano – mówi Łukasz Zubek.
TOPR opublikował wizerunek zaginionego mężczyzny. - Poszukujemy ludzi, którzy od tego dnia widzieli Pana Adama, prawdopodobnie udał się w Tatry. Osoby, które mogłyby nam pomóc prosimy o kontakt z TOPR pod numerem +48 18 20 63 444 - informuje TOPR.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
