- W USA żyło czterech braci Niland, którzy podczas II wojny światowej służyli w Armii Stanów Zjednoczonych. Historia ich życia stała się inspiracją dla Stevena Spielberga, który nakręcił film „Szeregowiec Ryan”. W Poroninie, mieliśmy sześciu braci Kupców działających w ruchu oporu, męczonych w Palace i Auschwitz, cichych góralskich bohaterów, których historia również nadawałyby się na oscarową produkcję – mówi Anita Żegleń, wójt gminy Poronin. - Chcemy pokazać, że wielu Podhalan czynnie włączyło się do walki przeciwko najeźdźcy i zapłaciło za to najwyższą cenę utraty życia, wolności, czy zdrowia. Wśród nich znaleźli się również mieszkańcy Poronina – bracia Kupcowie.
Piotr i Maria Kupcowie mieli dwie córki, Marię i Stanisławę oraz sześciu synów: Jana, Józefa, Władysława, Karola, Bolesława i Antoniego. W 1918 r. przeprowadzili się z Zakopanego do Poronina, gdzie zamieszkali w nowowybudowanym domu, w którym prowadzili restaurację „U Piotrusia”.
W rodzinie Kupców bardzo żywa była tradycja niepodległościowa. Piotr – uczestnik I wojny światowej – przykładał dużą wagę do patriotycznego wychowywania swoich dzieci. Synowie należeli do organizacji „Strzelec” i „Sokół”. W domu rodzinnym Kupców dużym szacunkiem cieszyła się postać Józefa Piłsudskiego.
Sześciu braci walczyło z Niemcami
Po wybuchu II wojny światowej dla braci rzeczą naturalną było włączenie się do walki z okupantem. Uczestniczyli w kampanii wrześniowej, a w listopadzie 1939 roku wrócili do domu. Na Podhale zaczęli przybywać ci, którzy chcieli walczyć dalej - we Francji gen. Sikorski odtwarzał polską armię i tam pragnęli się przedostać polscy żołnierze. Najbliższa z dróg wiodła przez Tatry, a Kupcowie zdecydowali, że udzielą im pomocy - dawali noclegi w domu, udzielali informacji koniecznych do przejścia przez zieloną granicę.
15 stycznia 1940 r. Gestapo otoczyło dom Kupców i aresztowało dwóch najmłodszych braci – Antoniego i Bolesława. Ich rodziców pobito, a przy rewizji skradziono większość wartościowych rzeczy. Pretekstem do aresztowania miała być rzekomo ukryta w domu broń. Braci przewieziono z Poronina do Katowni Podhala – Palące. W kolejnym dniu aresztowano Karola i Władysława, a 17 stycznia Józefa i Jana.
Kupcowie trafili do obozu zagłady
Braci Kupców torturowano przez 3 miesiące, jednak żaden z nich nie przyznał się do działalności w organizacji podziemnej. 10 maja 1940 r. pięciu braci (z wyjątkiem Antoniego) przewieziono do krakowskiego więzienia na Montelupich, gdzie zostali skazani za pomoc w przejściach granicznych na dożywotni obóz koncentracyjny w Oświęcimiu. Trafili tam 14 czerwca 1940 roku pierwszym transportem polskich więźniów politycznych.
Trzech z braci nie przeżyło obozu. Byli to: Bolesław, Józef i Karol. Trzej pozostali: Jan, Władysław i Antoni przetrwali, mimo eksperymentów doktora Mengele, którym byli poddawani.
- Ustanowienie roku 2024 Rokiem Braci Kupców będzie okazją do refleksji nad losem wszystkich ofiar czasów okupacji, a szczególnie ofiar góralskich rodzin. Wspomnienie martyrologii sześciu braci Kupców jest symbolem poświęcenia wszystkich mieszkańców Podhala, którzy walczyli o wolność i niepodległość Polski - wykazali niezłomną postawę wobec okupanta niemieckiego - sprzeciwiając się jego działaniom byli gotowi poświęcić życie.
120 lat temu powstał Związek Górali. Dziś to Związek Podhala...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
