Rusza szkoła czytania dla więźniów. "Będziemy czytać, żeby się spotkać"

FLESZ - Polacy pomagają uchodźcom

– Będziemy wspólnie czytać po to, by się spotkać – w swoich doświadczeniach, mentalności i wrażliwości. To jeden z nadrzędnych celów literatury: rzucanie pomostów między światami - podkreśla dziennikarka "Tygodnika Powszechnego" Katarzyna Kubisiowska, która poprowadzi zajęcia dla osadzonych kobiet.

Projekt realizowany będzie na terenie Oddziału Zewnętrznego Aresztu Śledczego w Krakowie–Nowej Hucie. Jak podkreśla mjr Katarzyna Dudek, Starszy Psycholog Działu Penitencjarnego Aresztu Śledczego w Nowej Hucie, zajęcia w ramach "Szkoła czytania" promują wśród skazanych samodzielną lekturę, ale także mają duży wpływ na kształtowanie umiejętności analizy przeczytanego tekstu oraz wyrażania doświadczonych przy lekturze emocji. Warsztaty dla grupy męskiej poprowadzi pisarz Łukasz Orbitowski.

Udział w projekcie „Szkoła czytania” jest dla mnie dużym wyzwaniem i na pewno towarzyszy mi świadomość wagi podjętego zadania. Moje życie miało różne zakręty i kolory. Zdaję sobie sprawę, że mogłem wylądować po złej stronie krat. Chciałbym wówczas mieć książki pod celą, chciałbym, aby ktoś do mnie przyszedł i o nich porozmawiał – mówi prowadzący warsztaty.

Pierwszy raz w historii polskiego więziennictwa grupa osadzonych z Krakowa wzięła udział w spotkaniu literackim w październiku 2019 roku, kiedy Olga Tokarczuk spotkała się z czytelnikami podczas 11. edycji Festiwalu Conrada.

– Literatura może być ważnym narzędziem rozwijania empatii. „Szkoła czytania” KMLU to inicjatywa realizowana przez KBF od 2018 roku, a jej celem jest promowanie czytelnictwa wśród grup z utrudnionym dostępem do kultury. Projekt jest odpowiedzą na jeden z dziesięciu strategicznych obszarów rozwoju programu KMLU, jakim jest rozwijanie związków literatury z prawami człowieka – podkreśla Magdalena Doksa-Tverberg, dyrektorka KBF.