Strażnicy rejonowi, którzy mają przypisany do opieki konkretny rejon miasta, powinni mieć telefony komórkowe i służbowe adresy e-mailowe, a ich imiona i nazwiska oraz obszary działania powinny być dostępne na stronie internetowej Straży Miejskiej. To pomysł radnych Starego Miasta, którzy zaapelowali w tej sprawie do prezydenta Jacka Majchrowskiego. Radni uważają, że teraz strażnicy są anonimowi i poza cotygodniowymi dyżurami w siedzibie dzielnicy, trudno dostępni dla mieszkańców.
Radni twierdzą, że mieszkańcy, w obawie o posądzenie o blokowanie telefonu alarmowego 986, często rezygnują z kontaktu ze strażnikami rejonowymi. A tych w całym mieście mamy 108 (wszystkich strażników jest ponad 400).
- Strażnik nie może być osobą nieznaną i nieosiągalną. A tak najczęściej jest w sprawach drobnych - mówi Marta Kotnowska z zarządu rady Starego Miasta. A właśnie z drobnymi problemami mieszkańcy najczęściej zgłaszają się do strażników miejskich, którzy powinni być blisko nich. - Tak samo dzielnicowy policji, jak i strażnik, nie mogą być anonimowi, a taka jest niestety rzeczywistość - dodaje Kotnowska.
Jak się okazuje, strażnicy rejonowi mieli już kiedyś telefony komórkowe (lata 2007 - 2014). Informacje o tym były przekazywane mieszkańcom, np. poprzez ulotki, które zostawiano m.in. w klatkach schodowych, ale też ogłoszenia prasowe i komunikaty w internecie. - Pomimo wielokrotnie przekazywanych informacji mieszkańcy bardzo rzadko wykorzystywali tę formę kontaktu - przyznaje Paweł Zaborski ze Straży Miejskiej w Krakowie. - Prawdopodobną przyczyną utrudniającą kontakt z konkretnym strażnikami było to, że pracują oni w systemie zmianowym przez cały tydzień. Po godzinach nie mogą odbierać telefonów, co wynika z przepisów prawa pracy. Podobnie jest w trakcie urlopu. Dlatego też taka forma kontaktów nie mogła być dalej uznawana za oficjalną drogę zgłaszania interwencji - dodaje Zaborski.
Twierdzi ponadto, że obecnie każdy oddział Straży Miejskiej Miasta Krakowa posiada specjalny numer, pod którym przedstawiciele mieszkańców mogą kontaktować się z kierownikami referatów rejonowych i omawiać interesujące ich sprawy bez blokowania numeru 986. - W pierwszym kwartale tego roku poinformujemy zainteresowanych o nowych możliwościach kontaktu. Oprócz drogi telefonicznej zaproponujemy skrzynki e-mailowe przeznaczone dla rejonów - kwituje Zaborski.
Przypomnijmy, że w listopadzie 2015 r. w służbowe telefony komórkowe zostali wyposażeni dzielnicowi policji (jest ich 156). Mają też adresy e-mailowe. - Dzielnicowi są w stanie szybciej zareagować na prośby i spostrzeżenia lokalnej społeczności, mają lepszy kontakt ze społeczeństwem, są bardziej dostępni - przyznaje st. asp. Dariusz Łach z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Na stronie KWP w Krakowie w zakładce „Znajdź dzielnicowego” można m.in. wyszukać kontakt do niego.
Wielki smog w Krakowie, internauci próbują złapać oddech MEM...