https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Styczniowa wiosna? Ptaki ją czują, ale zima zaraz wróci…

Grzegorz Tabasz
pixabay.com
Ptaki przywołały wiosnę. W mojej przytomności. Początkiem tygodnia termometr pokazał rankiem dziesięć stopni wyżej zera. W południe było jeszcze lepiej, bo aż szesnaście kresek wyżej zera! W lesie natychmiast odezwały się sikory.

Bogatki zagłuszały modraszki i szarytki. Głośne, miłosne nawoływania. Wtórował im dzięcioł duży. Nie, nie śpiewał. Znalazł wypróchniały, pusty konar, który działa niczym pudło rezonansowe. Bębnił jak oszalały, oznajmiając wszem i wobec, iż to jego kawałek lasu.

Tuż po dwunastej odezwał się dzięcioł zielony. Posiadacz słabego dzioba rzadko bębni. Chichotał przeraźliwie przez dobre pół godziny. Potem dołączył do niego drugi samiec. Byłbym zapomniał: u ptaków wiosenne koncerty są domeną panów. Panie są ciche i spokojnie baczą, który posiadacz głosu będzie najlepszym kandydatem na męża. To jeszcze nie koniec. Krajem lasu spacerowało stado gawronów. W promieniach słońca pióra lśniły fioletowym poblaskiem. Już dobrały się w pary.

Dla naszego oka wszystkie wyglądają tak samo, lecz dziwnym trafem tylko jeden ptak z każdej pary właził drugiemu pod dziób. Zaglądał zalotnie w oczy. Podtykał niewidoczne z oddali smakołyki wygrzebane z suchej trawy. Kolega, czy może raczej koleżanka, okazywała wystudiowana objętość. Para srok niosła w dziobach patyczki na gniazdo. I już miałem ogłosić wiosnę, ale zerknąłem na prognozę pogody. Zima zaraz wróci…

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pozostałe

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska