https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szable Oświęcim na własne życzenie zafundowały sobie nadprogramowe emocje z Spartakusami z Koszyc. Maciej Czopor „królem polowania”

Jerzy Zaborski
W meczu "Szabel" Oświęcim przeciwko Spartacusowi Koszyce, kibice byli świadkami zwrotów akcji. Skończyło się pomyślnie dla oświęcimian.
W meczu "Szabel" Oświęcim przeciwko Spartacusowi Koszyce, kibice byli świadkami zwrotów akcji. Skończyło się pomyślnie dla oświęcimian. Jerzy Zaborski
Szable Oświęcim w Europejskiej Uniwersyteckiej Lidze Hokejowej pokonały we własnej hali uczniów Spartakusa z Koszyc po pełnym zwrotów akcji spotkaniu. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne.

Szable Oświęcim nie mają czasu na odpoczynek. Dzień po zdobyciu wicemistrzostwa kraju w premierowej edycji ligi akademickiej na krajowym podwórku, walczyły na arenie międzynarodowej tych samych rozgrywek.

Gospodarze szybko objęli prowadzenie, po trafieniu w „okienko” Aleksandra Sadouskiego. Jednak rywale odpowiedzieli 65 sekund później. Matus Vertak, po otrzymaniu prostopadłego podania, wygrał pojedynek z bramkarzem oświęcimian.\

„Filmowe” gole oświęcimskiej hali

Po zmianie stron padły „filmowe” gole. Krzysztof Dudkiewicz przymierzył w „okienko”. Potem Maciej Czopor, po powrocie z ławki kar, w dwójkowej akcji, tak rozprowadził Aleksandra Sadouskiego, że ten trafił pod poprzeczkę.

- Myślę, że tym podaniem zrehabilitowałem się za złapaną karę – ocenił Maciej Czopor.

Kiedy na początku trzeciej tercji miejscowi strzelili czwartą bramkę, wydawało się, że nic ciekawego w tym meczu wydarzyć już się nie może. A jednak.

Jerzy Zaborski

Słowacy, po strzałach z dystansu, złapali kontakt. W ostatniej minucie karę zarobił Michaił Sokołov, więc goście zaryzykowali manewr z wycofaniem bramkarza, zyskując podwójną przewagę. Na 3 sekundy przed końcem regulaminowego czasu doprowadzili do remisu.

Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, więc kibice byli świadkami rzutów karnych. Po pięciu najazdach był remis 1:1 (dla Szabel trafił Sadouski).

Potem strzelano do pierwszego błędu. Perfekcyjnie wykonany najazd przez Macieja Czopora dał miejscowym zwycięstwo.

- Uff, wiele działo się w tym meczu, ale najważniejsze, że kończymy rok wygraną – podkreślił Maciej Czopor, bez wątpienia „król polowania” w tym meczu.

SABERS OŚWIĘCIM – SPARTACUS KOSZYCE 5:4 po karnych (1:1, 2:0, 1:3, dog. 0:0), karne 2:1.

BRAMKI: 1:0 Sadouski – Sokołov -Stetson 4, 1:1 Vertak – Mendelik 6, 2:1 Dudkiewicz – D. Baida 22, 3:1 Sadouski – Czopor – Lupanov 34, 4:1 David – Czopor – Hrebeniuk 46, 4:2 Mendelik – Mecko – Karolyi 54, 4:3 Hladonik – Rychvalsky 55, 4:4 Miovkanych 60, 5:4 Czopor 65, decydujący karny.

SABERS: Diukov – Zając, Moś; Lupanov, Sokołov; Szyrin, Schmidt; M’lot, Melnyk; David, Freinberg, Czopor – Kwiatkouski, Hrebeniuk, Nowak – D. Baida, Misiuk, Sadouski – Dudkiewicz, Stetson, I. Baida.

KOSZYCE: Shandor – Mecko, Petruska; Grec, Slivka; Mendelik, Miovkanych, Mikolaj – Janocko, Rychvalsky, Hladionik oraz Vertak, Tomposz.

Sędziował: Michał Baca (Oświęcim). KARY: 12 – 8 minut. WIDZÓW: 40.

Jerzy Zaborski


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska